Polecane Sklepy

HEMP.pl - growboxy, lampy, nawozy do uprawy roślin

nasiona marihuany

 
 
 
 
Artykuły ze świata Konopi

TEMAT: Politycy (znowu) zabili człowieka.

Politycy (znowu) zabili człowieka. 9 lata 4 miesiąc temu #1

  • Bongjour
  • Bongjour Avatar
  • Offline
  • Super Moderator
  • ERROR: 4.20
  • Posty: 4475
  • Zebranych lumenów: 6341
  •  

  •  

Politycy (znowu) zabili człowieka.



Każdy poseł, który sprzeciwia się legalizacji marihuany i depenalizacji posiadania narkotyków, ma krew na rękach. Może i zamiary były dobre, ale wyszło jak zwykle - ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii w obecnym kształcie jest niczym innym jak programem wsparcia dla dopalaczy.

Jak informuje portal TVP Info, po nieudanej próbie reanimacji, w bydgoskim szpitalu zmarł 21-letni chłopak. Przyczyną śmierci, w ocenie lekarzy, było zatrucie tzw. "dopalaczami". Z dużą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić, że gdyby nie karygodna postawa AWS (matecznika dzisiejszego POPiSu) w 2000r. i kontynuacja tych błędów przez wszystkie ekipy rządzące od tego czasu, nie doszłoby do tej tragedii.

Historia jest bezlitosna - dobitnie pokazuje, że wszędzie tam, gdzie ludzie nie mają dostępu do czystego, kontrolowanego alkoholu, sięgają po zanieczyszczony metanolem lub przemycany spirytus, który powoduje dużo większe szkody niż pół litra czystej. Dlaczego tak trudno zrozumieć 90% polskich posłów, że to samo dotyczy pozostałych substancji odurzających? Prohibicja powoduje przejęcie rynku przez grupy przestępcze i dramatyczne pogorszenie jakości - ten sam mechanizm działa bez względu na to, czy mowa o alkoholu, czy marihuanie.

Po co inwestować w sprzęt, miesiącami pielęgnować roślinę i narażać się na wieloletni wyrok pozbawienia wolności, żeby wyprodukować dobrej jakości marihuanę, skoro można kupić w internecie legalną podróbkę? Za 10-12 tysięcy złotych na aukcjach można kupić "susz roślinny" wzbogacony o syntetyczne kannabinoidy, który wygląda i pachnie podobnie do marihuany i wywołuje jakiśtam efekt psychoaktywny. Sprzedając 0,8g tego badziewia po 30zł można szybko zarobić 40 tys zł, praktycznie bez ryzyka. Takie są realne skutki bronionej z taką gorliwością prohibicji. Różnica między tym czymś a dobrą gandzią jest taka, jak między gatunkowym winem a denaturatem, ale jedno i drugie "klepie". Konsumenci - szczególnie młodzi - często dają się nabrać, nieraz nawet świadomie wybierając podróbki. To samo dotyczy haszyszu, który nawet dorobił się swojej wybitnie bezczelnej nazwy "fake hash" ("podrabiany hasz"). I wszystko to legalnie, bo choćby ustawodawca robił 365 nowelizacji rocznie, nigdy nie nadąży za pomysłowością garażowych chemików.

Efektem są takie sytuacje jak ta, która miała miejsce w Bydgoszczy, i które w mniejszym stopniu dzieją się codziennie w każdej polskiej gminie. Skutków zażywania syntetycznych podróbek nikt nie zna, łącznie z ich producentami. Konsument nie wie nawet, jaką konkretnie substancje zażywa. Coraz częściej słychać o przypadkach czasowego lub trwałego uszkodzenia wzroku, kołatań serca, stanów lękowych itd - wszystko to są oznaki konsumpcji podrabianej marihuany. W skrajnych przypadkach kończy się na OIOMach.

Pani Premier Ewa Kopacz, Pan Marszałek Radosław Sikorski i cała reszta tej ferajny z każdym dniem zwłoki z liberalizacją przepisów narkotykowych narażają Polaków na katastrofalne w skutkach rozpowszechnienie dopalaczy. Opamiętajcie się!



źródło: maciejkowalski.natemat.pl


Kilka słów ode mnie:

W moim mieście często słyszę o tym, że przyjechał Marokański haszysz - tą opcję jeszcze czasem sprawdzę, bo zdarzały się autentyki... Ale wystarczy przypalić rożek i powąchać dym - jak ktoś miał trochę styczności z prawdziwym haszem odróżni smród palonego siana wymieszanego z kupą od zapachu prawdziwego haszyszu. Czasami słyszę jaki to kozacki afghański haszysz przyjechał, który śmierdzi paloną oponą... Najśmieszniejsze w tym wszystkim są ich ceny 20-25zł co wyjaśnia wszystko (jeśli ktoś potrafi logicznie myśleć) - fakehash. Pamiętajcie, że hasz po przekrojeniu powinien być dużo jaśniejszy wewnątrz gdyż zewnętrzna warstwa ciemnieje od kontaktu z powietrzem, po rozgrzaniu nie rozmazuje się a jedynie jest miększy, łatwiejszy do kruszenia, nie rozpuszcza się w wodzie ani nie brudzi palców jakby miał w sobie barwniki! No i pod wpływem temperatury raczej się troszkę klei - w końcu jest żywicą.

Zapraszam do dyskusji.


Pozdro,
:bongo:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Otrzymany Lumen od: Golas, Człowiek Nauki Fazy, Jacek

 
 
 

Politycy (znowu) zabili człowieka. 9 lata 4 miesiąc temu #2

  • Boer Van Oranje
  • Boer Van Oranje Avatar
  • Offline
  • ... na FLO
  • Posty: 364
  • Zebranych lumenów: 677
  •  

  •  

O ile dobrze pamiętam, to ustawę zaostrzającą kary za posiadanie podpisał lewicowy Kwach, a wielką orendowniczką ostrzejszego karania była jego prawa ręka i doradca pani Labuda. Kilkanaście lat później Kwach i WolneKonopię zjednoczyły siły i pod sztandarem Europy PLus próbowali dostać się do parlamentu europejskiego. Kwach nie startował ale był mentorem projektu, gwoli wyjaśnienia. Jak źle napisałem to niech ktoś mnie poprawi.
Dla mnie jest niepojęte, że w czasach feminizacji pestek, upraw mikro, co jest dostępne chyba dla każdego, ktoś jeszcze bierze od dilla. Ja ostatni raz kupiłem towar chyba w 2007 roku w Maastricht w Kofiku, a od dilla to przed kwasową ustawą.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Otrzymany Lumen od: Bongjour, Chuck
Moderatorzy: AS

Polecane Sklepy

HEMP.pl - growboxy, lampy, nawozy do uprawy roślin

Nasiona Marihuany