W szeregach policji służył od 16 lat. Od jak dawna uprawiał konopie indyjskie i nimi handlował nie wiadomo. Wiadomo, że w piwnicy policjanta z Jastrzębia-Zdroju (woj. śląskie) znaleziono konopną plantację i 1,5 kg marihuany gotowej do sprzedaży.
O nielegalnej plantacji anonimowy donos otrzymał komendant miejski policji w Jastrzębiu-Zdroju. Informację niezwłocznie zweryfikował.
Jak się okazało funkcjonariusz sekcji kryminalnej faktycznie uprawiał konopie w piwnicy swojego domu. Został zatrzymany przez swoich przełożonych.
– O zatrzymaniu natychmiast powiadomiono prokuratora i Biuro Spraw Wewnętrznych, którzy przejęli sprawę do dalszego prowadzenia. Mężczyzna usłyszał już prokuratorskie zarzuty i został tymczasowo aresztowany – informuje Halina Semik – rzeczniczka prasowa jastrzębskiej policji.
Oprócz tego policyjny plantator natychmiast został przez komendanta zawieszony w czynnościach służbowych. Przełożony wszczął też wobec niego dyscyplinarne postępowanie, poprzez które ma zostać zwolniony ze służby.
Funkcjonariusz z 16-letnim stażem usłyszał już prokuratorskie zarzuty i został tymczasowo aresztowany.
Konopne trendy nie tylko w policji
To, że marihuana jest dla ludzi wie chyba każdy. Dlatego nie tylko w policyjnych szeregach konopie są po prostu popularne. Ale i niestety w wielu miejscach nielegalne i często surowo karalne.
Przekonała się o tym rosyjska modelka Maria Christina, która na granicy polsko-białoruskiej zakupiła nieco ponad gram marihuany. Grozi jej za to 7 lat więzienia. O sprawie informował MOPS w Weed Week. W tym samym odcinku została poruszona dosyć głośna sprawa z Gorzowa Wielkopolskiego.
Znacznie bardziej wybujałą i konopną fantazją popisał się jeden z księży. Na terenie swojej parafii uprawiał marihuanę, z której wypiekał ciasteczka. Częstował nimi swoich parafian.
Duchownego przyłapano na uprawie i wypieku ciastek dopiero wówczas, gdy
zamawiał w jednym ze sklepów internetowych sprzęt do uprawy konopi, który dotarł pocztą na adres parafii.
Podobno uprawa marihuany to był rodzinny biznes policjanta a na marihuanie się nie skończyło. W historii pojawia się nielegalna broń i romans z nauczycielką.
Rodzinny biznes.
Zgodnie z oficjalnymi informacjami w ‘proceder’ zamieszanych było dwóch mężczyzn: policjant i jego znajomy. Jeden miał uprawiać a drugi sprzedawać marihuanę.
Redakcja CannabisNews dotarła do nieoficjalnych informacji, iż był to rodzinny biznes.
Aresztowany policjant z rangą oficera uprawiał konopie indyjskie wspólnie z bratem. Brat pracował również w Policji, jednak został z niej wyrzucony, krótko po rozpoczęciu służby. Jak donosi anonimowy informator, marihuana była również uprawiana w domu matki policjantów
Zgodnie z informacją na portalu Jastrzębieonline.pl w domu zatrzymanego, oprócz plantacji konopi, 1,5 kg suszu zabezpieczono kilkaset sztuk amunicji. Jak podają nasze źródła, zabezpieczono również broń. Zatrzymany policjant z rangą oficera, zamiast utylizować stara policyjna broń, dokonywał tego “na papierze” a broń zabierał do domu. Z racji na wysoka range, nikt nie sprawdzał czy broń była rzeczywiście niszczona.
Z nieoficjalnych doniesień wiemy, że przyczyną wpadki był sprzeczka małżeńska. Aresztowany oficer, poza pracą w policji i uprawą marihuany, udzielał się również w szkole. Plantator w mundurze był w pracę w szkole bardzo mocno zaangażowany, a szczególnie w stosunki z jedną z nauczycielek. Żona Policjanta dowiedziała się o romansie i wtedy zgłosiła sprawę do jego kolegów z policji.
www.cannabisnews.pl/jastrzebie-zdroj-policjant-aresztowany-za-uprawe-marihuany-i-handel/
www.cannabisnews.pl/policjant-uprawial-informacje-nowe-informacje/
o innych przypadkach narkotyków w policji:
www.fakt.pl/wydarzenia/polska/byly-policjant-uprawial-i-sprzedawal-konopie/r7myhq8
hyperreal.info/news/policjant-uprawial-marihuane-w-garazu
pila.naszemiasto.pl/kolejne-zatrzymania-w-sprawie-policjanta-z-pily-ktory/ar/c1-1192599
pila.naszemiasto.pl/policjant-byl-pod-wplywem-narkotykow/ar/c16-1102923