Polecane Sklepy

HEMP.pl - growboxy, lampy, nawozy do uprawy roślin

nasiona marihuany

 
 
 
 

TEMAT: Cannabis: the healing of the nation.

Cannabis: the healing of the nation. 9 lata 11 miesiąc temu #1

  • Herbatnik
  • Herbatnik Avatar
  • Offline
  • ... na WEG'u
  • Posty: 122
  • Zebranych lumenów: 304
Konopie indyjskie : uzdrowienie narodu

Zakazane rośliny konopi mogą dostarczyć wielu rozwiązań dla problemów przed którymi stoi dzisiaj Japonia


Każdego lata na wyspie Hokkaido oraz w północnej części wyspy Honsiu plutony policji i urzędników państwowych przeczesują tereny wiejskie w poszukiwaniu konopi.

Dla państwa dobrze znanego z rygorystycznych przepisów antynarkotykowych, znalezienie roślin konopi jest bardzo łatwe.
W przeciętnym roku patrole odkrywają pomiędzy 1 milion a 2 miliony roślin, część z nich jest wysiewana przez nielegalnych palaczy ale większość to dzikie potomstwo konopi legalnie uprawianej przed jej zakazaniem w 1948 roku kiedy to wszedł w życie „Cannabis Control Act.”
Niezależnie od pochodzenia roślin, są one wyrywane z korzeniami, przewożone samochodami dostawczymi i spalane na ogniskach z dala od zabudowań i tak aby wiatr nie zaniósł dymu na tereny zamieszkałe.


Przez długi czas kilka osób powątpiewało w te coroczne kampanie wyplewiania, teraz jednak głos mniejszości mocno kwestionuje ich skuteczność i ogólne podejście Japonii do marihuany.

Jednym z tych krytyków jest Hideo Nagayoshi, autor książki „Taima Nyumon” („An Introduction to Cannabis”), która ukazała się w 2009 roku.
W swojej książce Nagayoshi twierdzi że miliony roślin konopi niszczonych każdego roku mogły być lepiej wykorzystane jako lekarstwa, użyte do produkcji biomasy czy też w przemyśle budowlanym.
Nagayoshi podkreśla również bezsensowność obecnych przepisów, które utrudniają krajowe badania nad medyczną marihuaną i napędzą naukowców zagranicznych do prowadzenia studiów nad nią.

Kolejnym obrońcą konopi jest Yukio Fauni, autor książki „Akuho! Taima Torishimariho no Shinjitsu” („Bad Law! The Truth Behind the Cannabis Control Act”), która została opublikowana w 2012 roku.
W szczegółowej analizie potencjalnych korzyści ekonomicznych z legalizacji konopi w Japonii, Fauni wylicza że kraj mógł by zarobić na roślinach 30 trylionów Jenów.
Określa on konopie mianem "złotych jaj".

Ale to czy ekonomiczne obietnice autorów dotyczące legalizacji spełnią się jest niepewne, jednak to co jest pewne to korzyści dla ludzi.

Każdego roku japońska policja aresztuje około 2 tysięcy ludzi za posiadanie marihuany, nie robiąc rozróżnienia czy to użytkownik palący rekreacyjnie czy osoba która pali dla celów medycznych, sądy zwykle wsadzają schwytanych na okres do pięciu lat do więzienia.

Takie traktowanie wydaje się ignorować długą ale niestety zapomnianą już tradycję uprawy konopi w Japonii

Dla przykładu w 2008 roku zawodnik sumo został aresztowany za posiadanie tej samej rośliny z której tka się pasy Yokozuna - pasy dla zapaśników sumo.

Japońska antykonopna polityka została importowana, najpierw po II Wojnie Światowej została ona narzucona przez okupacyjne siły USA , teraz jest ona sformułowana na wzór kampanii „Just Say No” stworzonej przez pierwszą damę Nancy Reagan podczas prezydentury jej męża w 1980 roku.

Dzisiaj na stronie internetowej Departamentu Policji Stołecznej w Tokio można przeczytać potępiające i ogólnikowe sformułowania na temat konopii – na przykład o jej paleniu : „ wywołuje halucynację i urojenia, powoduje agresywne zachowania” – te informację nie są prawdą w świetle najnowszych badań naukowych.

Wszystko to ma miejsce podczas gdy Stany Zjednoczone odchodzą od polityki „zero tolerancji” a idą w stronę polityki „redukcji szkód”. Dzisiaj dwadzieścia stanów w USA zezwala na sprzedaż medycznej marihuany a stan Colorado i Washington zalegalizował marihuanę całkowicie.

Jeden amerykański ekonomista ocenia że potencjalny rozmiar amerykańskiego rynku konopi w 2018 może osiągnąć poziom 10 miliardów dolarów.

Jednakże publiczna debata na temat polityki konopnej która szaleje na świecie od 1960 roku musi jeszcze dotrzeć do wybrzeży Japonii. Dopiero kiedy taka dyskusja będzie miała miejsce, korzyści które mogłyby przynieść konopie dla krajowej gospodarki będą ogólnie znane.

Rekordowe uprawy (obecnie nielegalne) kwitną w całej północnej Japonii, konopie rosną bez jakichkolwiek nawozów czy oprysków a w większości przypadków bez jakiejkolwiek interwencji człowieka.

Właściwie wykorzystane tych rośliny może dostarczyć rozwiązań dla wielu problemów przed którymi stoi dziś Japonia, m. in. zbyt duże poleganie na drzewach w przemyśle papierniczym , konopie mogły by zwiększyć jakość opieki medycznej dla tysięcy pacjentów chorych na raka oraz zapobiec spadkowi jakości gleb – zwłaszcza w rejonie Tohoku (rejon najbardziej dotknięty przez trzęsienie ziemi i tsunami w 2011 roku)

Ale dopóki Japonia ponownie nie doceni swojego konopnego dziedzictwa i nie rozpocznie publicznej debaty na temat walki z tym chwastem, cały konopny potencjał będzie szedł z dymem.






PS. Jest to wersja którą zrobiłem na szybko na konkurs na innym forum, niektóre zwroty raczej jeszcze poprawie. Mam nadzieje że jako tako może być, to jedne z pierwszym moich zabaw w tłumacza.
Ostatnio zmieniany: 9 lata 11 miesiąc temu przez Herbatnik.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Otrzymany Lumen od: Golas, Koza, Bongjour

 
 
 
Moderatorzy: AS

Polecane Sklepy

HEMP.pl - growboxy, lampy, nawozy do uprawy roślin

Nasiona Marihuany