Polecane Sklepy

HEMP.pl - growboxy, lampy, nawozy do uprawy roślin

nasiona marihuany

 
 
 
 

TEMAT: Obieg pierwiastków w przyrodzie - czyli nic nie ginie

Obieg pierwiastków w przyrodzie - czyli nic nie ginie 10 lata 8 miesiąc temu #1

  • Prezes
  • Prezes Avatar
  • Offline
  • ... na FLO
  • Biurokrata
  • Posty: 382
  • Zebranych lumenów: 157

Tam, gdzie różne warstwy gleby po-zostają nienaruszone, gdzie pracują miliardowe zastępy różnych „specjalistów", tam powstaje pulchna gleba, ta właściwa próchnica, o której marzą wszyscy ogrodnicy i rolnicy. Gleba próchniczna jest w stanie magazynować wodę deszczową oraz składniki pokarmowe. Odznacza się też bogactwem azotu i dwutlenku węgla.

Jest porowata i luźna, przepuszczalna, przewiewna i dobrze się nagrzewająca. Jak powstaje w praktyce taka gleba, o tym można przeczytać w drugiej części poradnika. Ale najpierw ważne jest, aby przyszły zwolennik naturalnego ogrodnictwa pojął, że podstawą wszystkich jego wysiłków jest zrozumienie życia gleby. Sama natura oferuje mu perfekcyjny system oraz miliardy pomocników pracujących za darmo.

Ogrodnikowi stosującemu naturalne metody uprawy nie pozostaje nic innego, jak tylko sensownie wykorzystać tę ofertę. Wtedy zaoszczędzi sobie niepotrzebnego trudu, jak np. corocznego przekopywania. Zaoszczędzi też sobie wielu wydatków, jeśli wykorzysta naturalną produkcję składników pokarmowych. Prawie wcale nie będzie musiał dokupywać nawozów. Wreszcie zachowa też zasoby energii — zarówno w formie ludzkiej siły roboczej, jak i tej, koniecznej do wytworzenia produktu przemysłowego. Ogrodnik gospodarujący według praw natury świadomie włącza się w naturalny obieg pierwiastków w przyrodzie. Stara się wszelkimi sposobami intensyfikować pracę podziemnych pomocników i dbać o ich rozwój. Jednocześnie jest świadom tego, że każda brutalna ingerencja w ten znakomicie zorganizowany świat może tylko przeszkadzać, a w najgorszym przypadku zniszczyć go.

Dlatego ogrodnik nie żywi roślin, lecz użyźnia glebę. Głównymi daniami „jadłospisu ogrodowego" są: kompost, ściółka oraz nawozy zielone. Tam, bowiem, gdzie organizmom glebowym dostarczymy wystarczającą ilość substancji organicznej, tam wy-produkują one dostatecznie dużo tych składników, które są potrzebne roślinom, a więc: azotu, węgla, potasu, fosforu, mikroelementów oraz dwutlenku węgla. Już wielokrotnie udowodniono, że w glebach, które uprawia się stosując systematycznie metody naturalne, wszystkie ważne składniki pokarmowe są stale obecne. One po prostu „odnawiają się". Ko-przystają z nich wszystkie rośliny w ogrodzie, a w końcu i człowiek, który żywi się tymi roślinami. Sir Albert Howard, który przez całe życie badał efekty stosowania biologicznych metod uprawy na obszarze Europy i Indii, ustanowił i opisał w swoim „Rozlicznym testamencie" fundamentalne zasady naturalnej uprawy ziemi. Jego opinia o obiegu pierwiastków w rolnictwie jest ważna także dla zwolennika ogrodnictwa naturalnego:
„Żyzność gleby to stan, który jest wynikiem procesów związanych z obiegiem pierwiastków w przyrodzie. Zawsze musi być tu zachowana pełna równowaga pomiędzy procesami wzrostu a procesami obumierania. Rezultatem utrzymania tej równowagi jest żywa gleba, bogate plony wysokiej jakości oraz cieszący się doskonałym zdrowiem inwentarz żywy. Kluczem do żyzności gleby i pomyślnego rozwoju rolnictwa jest próchnica".

Rośliny to organizmy żyjące w dwóch światach. Jeden to ciemna, wilgotna gleba, gdzie rozrastają się ich korzenie. Tam szukają trwałego oparcia i kotwiczą się tysiącami pętli i zwojów. Stamtąd czerpią niezbędną im do życia wodę oraz składniki pokarmowe, przygotowane dla nich przez mikroorganizmy. Drugim światem, w którym rozwijają się łodygi, liście i kwiaty roślin, jest powierzchnia ziemi. Tu docierają do nich promienie słoneczne i pada na nie życiodajny deszcz. Ponadto wszędzie, począwszy od najniższego liścia, a skończywszy na najwyższym wierzchołku drzewa, nadziemna część rośliny jest otoczona powietrzem.
Oba światy — ciemna gleba i nasycona światem atmosfera — mają dla roślin istotne znaczenie. Roślina może się rozwijać (abstrahując od ekstremalnych wyjątków) jedynie dzięki współdziałaniu elementów obecnych w obu światach.

Elementami decydującymi o istnieniu roślin są: woda, gleba, powietrze i światło. Rośliny są w stanie bezpośrednio wykorzystać energię słoneczną. Potrafią one również pobrany z powietrza dwutlenek węgla przekształcić w niezbędne substancje organiczne. Rośliny są jedynymi organizmami na kuli ziemskiej, które mogą pobrane z gleby związki mineralne wbudować w związki organiczne! W ciele każdej żywej rośliny ciągle zachodzą liczne skomplikowane procesy chemiczne. Chociaż sama roślina nigdy nie rusza się z miejsca, utrzymuje w ruchu otaczający ją niewielki świat. Wytwarzane przez nią substancje organiczne są wykorzystywane nie tylko do jej wzrostu i rozwoju. Stanowią one także pożywienie dla zwierząt i ludzi. Rośliny, pośrednio lub bezpośrednio, są podstawą życia wszystkich stworzeń na naszej planecie, a w łańcuchu pokarmowym — najważniejszym ogniwem. Dlatego ogrodnik, obcujący, na co dzień z tymi „milczącymi istotami", powinien pamiętać o tych zależnościach. Gdyby wszystkie rośliny na Ziemi obumarły, wraz z nimi wygi-snęłyby też zwierzęta i ludzie. Ziemia zostałaby wtedy obdarta, jak w jakimś filmie — horrorze, ze swojej „zielonej szaty". Pola i ogrody opustoszałyby, a lasy zamarły. Wielka podziemna sieć korzeni, oplatająca glebę, nagle uległaby rozkładowi. W tej sytuacji burze i deszcze tylko dokończyłyby dzieła. Żyzną warstwę gleby wiatr rozproszyłby po całym świecie, a Ziemia stałaby się opustoszałą planetą.

Ale przyroda jeszcze żyje, a niezliczone rośliny pozostają w dobrych rękach rolników i ogrodników. Jednakże życiodajne elementy, dzięki którym rośliny mogą się odradzać, a więc: woda, powietrze i gleba wraz ze swoim mikrokosmosem, w wielu miejscach są zagrożone. Woda stanowi jeden z podstawowych warunków życia na Ziemi. Zdaniem naukowców pierwsze istoty żywe pojawiły się właśnie w wodzie. Naturalnie trudno sobie wyobrazić jakąkolwiek roślinę czy ogród bez wody. Woda dociera do roślin „z dołu i z góry". Stały jej magazyn w glebie stanowią wody gruntowe. Zasoby tego magazynu są uzupełniane przez opady: deszcz, śnieg i rosę. Ale woda z opadów atmosferycznych w żadnym wypadku nie jest absolutnie czysta. Zawiera azot w formie amoniaku, a nawet niewielkie ilości kwasu fosforowego. Badania udowodniły, że w Europie Zachodniej na 1 ha gleby spada co roku przeciętnie 10—30 kg azotu. Zawartość azotu w rosie jest nawet jeszcze większa. Dobra, pulchna gleba wchłania jak gąbka wodę wraz z jej składnikami, i na długo zatrzymuje. W glebach gorszych woda pochodząca z opadów atmosferycznych albo spływa do wód gruntowych, albo tworzy zastoiny powodujące gnicie roślin i powstawanie trzęsawiska.

Zarówno w podziemnej, jak i nadziemnej części rośliny woda pełni ważną rolę transportera. Wraz z nią są przenoszone wszystkie ważne składniki pokarmowe do tych części rośliny, gdzie są właśnie potrzebne. Dzięki obecności wody roślina może rosnąć, a w jej komórkach panuje nie-zbędny turgor (ciśnienie).
Dla uzyskania 1 kg masy roślinnej trzeba dostarczyć roślinie 0,5 m3 wody. Wystarczy wyobrazić sobie soczysty liść dyni, który bez wody stałby się małą kupką włókien!

To, jak woda krąży w „zielonych żyłach" oraz jak wspaniale są sterowane wszystkie prądy we wnętrzu rośliny, będzie można jeszcze raz prześledzić w czasie lektury o świecie korzeni oraz rozdziału o „ fabrykach" w zielonych liściach. Powietrze występuje zarówno na powierzchni (atmosferyczne), jak i w glebie (glebowe). Najważniejszym składnikiem powietrza jest tlen, potrzebny ludziom, zwierzętom i roślinom do oddychania. Roślina oddycha „w inny sposób", o czym napiszemy w następnym rozdziale. Tlen warunkuje też wszystkie chemiczne procesy spalania, zarówno procesy przemiany materii u roślin, jak i czynności organizmów glebowych. W skład powietrza atmosferycznego wchodzi: około 78 proc. azotu, 20 proc. tlenu, 1 proc. gazów szlachetnych i 0,03 proc. dwutlenku węgla. Całkiem inny skład ma powietrze glebowe. Na przykład powietrze w zwykłej glebie ogrodowej zawiera: 10 proc. tlenu, 50 proc. azotu i 40 proc. dwutlenku węgla. Jak widać, bogactwo dwutlenku węgla jest tu znacznie większe. Jest to przewaga bardzo korzystna dla roślin, gdyż z dwutlenku węgla i wody wytwarzają różne związki organiczne. Powstaje on wskutek działalności organizmów glebowych. Im więcej jest ich w glebie, tym obfitszym jest ona źródłem dwutlenku węgla.

Soft Secrets
Ostatnio zmieniany: 10 lata 8 miesiąc temu przez Prezes.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Otrzymany Lumen od: bady, uprawiam_wiec_zyje

 
 
 
Moderatorzy: AS

Polecane Sklepy

HEMP.pl - growboxy, lampy, nawozy do uprawy roślin

Nasiona Marihuany