siemka
Maly cotygodiowy upsztyl.
panny stracily swoj domek bo trzeba bylo sie ewakulowac z boxem ale przewidzialem to-hyhy.
A wiec tak …
Po scince pinaplow izaka zwolnil mi sie jeden boxik na 140cm wysoki i hps 400W.Postanowilem przeniesc z master rooma 9 panien jednej wielkosci i polecialy do wlasnie tego boxika.
Nasze nordenki polecialy na ich miejsce.Z racjii ze tam bylo dosyc ciasno teraz po malym misz masz nawet niezle szczyty doswietlone.
Zauwazylem ze sa dwie genetyki wiec niezle.Jedna kozacko zaczyna kwitnac bo sie lekko wyciaga i puszcza duuuuuzo wlochow i lekko wczesniej zaczyna kwitnac.Druga to tez wyciagnieta pannica lecz z pieterpuszcza najpierw mala lodyge rosnie tak z 5cm nastepnie wlochy i kwiat.Troche wiecej lisci jak do tej pory.
karmione na przemian i wczoraj poszlo 100% nawozow plus overdive i green sensation.
PH-6.3-6.5
EC-2.2-2.6
co drugie podlanie woda.
POWIEM WAM ZE DAWNO NIE ROBILEM NIC GRUBSZEGO W ZIEMI ALE BRAKUJE MI JEJ
FOTY
SORKI ALE ZE SWIATLEM TYM RAZEM A OSTATNIE DWIE TO TYLKO TELEFON
FOTY W WCZORAJ WIECZOR
NIE BYLO LATWO PRZESLIZGNAC SIE PRZEZ WIEKO Z 1.5M PLANTEM ALE SIE DA JAKBY CO.
NARA