dziękówa

...te liscie ,to pewnie przez tę Hashberry,ona taka liściasta jest

joł!


mija kolejny tydzien -7...
panie dostają co drugie podlanie 100% nawozów + hesi-booster,robię im również małe przelanie co kilka dni.







nie wiem jak długo będę je jeszcze trzymał... w przyszłym tyg. mam przeprowadzkę ale będę kombinował,co by je jakoś przetransportować...bo mogły by jeszcze trochę postać,choć te małe rewegowe listki strasznie mnie wkurzają


pozdro

Z farcikiem AS!! sliczne te topki nawet te listkowatki mnie ladne, takier cheesowatki hehe bedza smaczne topy sie tam chowac.Co do przeprowadzki z plantami sam wiesz najlepiej co z czym sie je ale czy za pare gietow warto wozic je itp itd?? No postaly by max 3 tyg pewno jeszce...Eee niemasz co glowy zawracac i tak slicznie pyknie, ale jak na wstepie.Farcikqa co bys nie zdzialal;) Zdrowka skuty!

dzięki kolego jak mówisz,ze trzy tyg mogły by postać jak nic i szkoda by je było teraz ścinać. bede je jednak przewoził,bo to tylko 500m dalej i jak będzie trza,to zrobię to w nocy...
...muszę tylko poczytać coś o neutralizacji zapachu,bo na nowej chacie nie mam możliwości podłączyć wentylacji do komina,a filtrów nigdy nie używałem
pozdro

Listki kapuściane ... ale mięsko wygląda fajnie !
Oby jeszcze się roztyły...

Pozdro
G.

czesc!


tak na szybko,kilka zdjęć
strasznie jestem zalatany i za bardzo nie mam czasu pan doglądać...jutro się przeprowadzam
panie jakoś rosną,po ostatnim fluszu wywaliło po raz kolejny cała masę białych włosków...nie wiem ile jeszcze będę ja trzymał,chyba wyznaczę limit 10tyg flo i kosa....




dzięki za uwagę i do usłyszenia




... i fotki z led-eksperymentu


pani jest po wielokrotnym topingu i czekam teraz aż trochę podrosną,to je porozciągam trochę na boki











pozdro

Idealne z pod ledzika tera paaanie...hehe Teraz to sobie poleci farta w przenosinach-przemiescinach a huj wie czy takie slowo jest Pozdrowka always ladne topki a te z ost zdjec takie mnie do...exodus cheese podobny...

cześć


w prawie dziesiątym tygodniu panny trafiły pod nóż
miałem je jeszcze potrzymać,ale strasznie waliło ,a nie chciałem inwestować na sam koniec w filtr...wstawiłem do pokoju dwa bloki ONA ale nie dawały rady bałem się też o pleśń,bo wilgotność miały dość wysoka przez ostatnich parę dni,a z wentylacja trochę lipa...na kolejne grow muszę ogarnąć jakąś konkretny filtr,bo już niestety nie mogę się podpiąć do komina



od ponad tygodnia panie były na diecie, przez kilka dni płukane woda z boostem,a później już samą wodą...mam nadzieje ,że wystarczająco



fotki...



strasznie szło wycinanie tych liści,ale jakoś dałem radę
mokrego nie ważyłem,ale szału raczej nie będzie narazie wszystko się suszy na balkonie w dużym kartonie
...znalazłem też na jednej erly perl kilka małych bananów...a w suszu mobydicka,pestkę


to na tyle ...do następnego
nara

No, miales stuprocentowa racje AS hehe co do przeprowadzki..Jeszcze widac sie tam na koncach biela, ladnie se popuchly..Oby w wage a nie w dupe jak to mowia, zajebiscie ze kolejne grow zakonczone sukcesem.Smakowa skuty uzytkowniku, no i coz do rychlego zoaczenia w nastepnych odslonach.Smakowa!

dzięki Gołąbek...noo całe szczęście,że ich nie ciachnąłem,bo nieźle napuchły przez te półtora tygodnia
...wagowo i tak zawsze jest za mało ...no ale musi mi jakoś starczyć do końca września,bo kolejne grow niestety odpalam dopiero w połowie wakacji
pozdro