Polecane Sklepy

HEMP.pl - growboxy, lampy, nawozy do uprawy roślin

nasiona marihuany

 
 
 
 
Inne ciekawy Artykuły związane z Prawem ...

TEMAT: Wierzcie lub nie, marihuana jest nielegalna na Jamajce i trwa walka o jej dekryminalizację

Wierzcie lub nie, marihuana jest nielegalna na Jamajce i trwa walka o jej dekryminalizację 9 lata 11 miesiąc temu #1

  • DIESEL
  • DIESEL Avatar
  • Offline
  • ... oblany żywicą
  • naturalnie
  • Posty: 3534
  • Zebranych lumenów: 7798
  •  

  •  

"Rewolucja Rasta" z lat 70-tych, której liderem był Bob Marley i jego muzyka rozpowszechniła na świecie przeświadczenie, że Jamajka jest rajem marihuany. Nic bardziej błędnego. Jak w wielu innych zakątkach świata, na wyspie konsumpcja i sprzedaż marihuany są zabronione. Ale teraz, kiedy w USA rozpoczęto wprowadzanie zmian w tym zakresie, władze zaproponowały reformę prawa.



Łatwo skojarzyć fakty. Niektórzy mogą nie wiedzieć jak nazywa się stolica Jamajki, albo też kto stoi na czele rządu tego kraju ale są trzy rzeczy, które zdecydowana większość mieszkańców ziemi wie o tej wyspie, znajdującej się w Ameryce środkowej: że urodził się tu król reggae, a także Usain Bolt i że Jamajka to miejsce idealne do swobodnego palenia marihuany.

Zdecydowana większość z nas myśli, że marihuana jest w pełni legalna na Jamajce. Uważamy to za pewnik. Sam Bolt przyznał w swej biografii, że palił "gandzie", gdy był młody i nikt się temu nie dziwił. Jakbyśmy wszyscy kiedyś odwiedzili tę wyspę i wiedzieli z całą pewnością co się tam dzieje, wydaje nam się zupełnie normalne stwierdzenie, że "na Jamajce, gdy jesteś młody, uczysz się skręcać jointa" i że "wszyscy kiedyś próbowali marihuany."



Jednak kraj ten jest jednym z wielu, w których palenie marihuany jest nadal karalne. I pomimo wizerunku, który jego mieszkańcy przekazują światu, Jamajka jest miejscem bardzo konserwatywnym, religijnym i gdzie wiele osób drażni podejście rastafarian. Prawo zakazuje tu uprawy i sprzedaży marihuany od 1913 roku, mimo tego, Jamajka pozostaje głównym dostawcą marihuany do Stanów Zjednoczonych i wielu turystów przyjeżdża na wyspę, aby zagłębić się w kulturze "trawiarzy".

Mimo, że ilość nielegalnych upraw znacznie spadła od lat sześćdziesiątych po dzień dzisiejszy, wiele osób opisuje szczegółowo swe "wycieczki" do tych ukrytych plantacji, na których rosną jedne z najlepszych topów na świecie. Żadna władza nie odważyła się ścigać ich organizatorów, ponieważ turyści z całego świata odwiedzają wyspę i, bez względu na to czy są palaczami czy nie, odwiedzają przy okazji dom Boba Marleya, aby nabyć parę torebek z trawą. Co więcej, niektórzy opowiadają że trzeba spróbować zioła w obecności przewodników, aby udowodnić, że nie jest się policjantem.



Jamajski przemysł marihuany popędza władze do podjęcia działań w tej sprawie, nie tylko po to, aby uzyskać większe (i bardziej legalne) zyski ale też po to, by przyczynić się do państwowej kasy pieniędzmi z podatków. We wrześniu ubiegłego roku, The Ganja Law Reform Coalition (Koalicja na rzecz reformy Ustawy o Marihuanie) zorganizowała międzynarodową konferencję w Kingston Następnie minister sprawiedliwości Mark Golding, konfrontował przyznając, że ​​kwestia ta przeżywa "szybką ewolucję" w sąsiednich krajach. Ale to nie wszystko. Minister powiedział również, że rząd "ponownie rozpatrzy tę kwestię w świetle ostatnich wydarzeń na tej półkuli."

Kiedy Mark Golding wymówił te słowa, po tej stronie Atlantyku zaczynano właśnie dostrzegać wiele zmian legislacyjnych, które mają wejść w życie 2014 roku. Do medycznego wykorzystania marihuany, dozwolonego w 20 stanach USA, dodano legalizację użytku rekreacyjnego w Kolorado i Waszyngtonie. Ponadto w Urugwaju, prezydent Enrique Mujica zdołał całkowicie zdekryminalizować konsumpcję marihuany. Argentyna, Meksyk i wiele innych krajów tego kontynentu starają się iść drogą, otwartą przez rząd Urugwaju i wykorzystać obecną permisywność USA do wprowadzenia zmian w przepisach. W tej nowej sytuacji naród, który cały świat kojarzy z paleniem zioła nie może pozostać w tyle i już
podejmuje pierwsze kroki.



W zeszłym tygodniu, Minister Nauki, Technologii, Energii i Górnictwa wyspy ujawnił jakie będą dalsze posunięcia rządu Jamajki. Philippe Paulwell zapewnił, że dekryminalizacja będzie miała miejsce jeszcze w tym roku. ponieważ w tej kwestii Jamajka "nie może sobie pozwolić na pozostanie w tyle za innymi krajami." Podkreślił również wiele korzyści gospodarczych, społecznych i kulturalnych, jakie zmiana ta będzie oznaczać dla kraju.

Podczas prezentacji książki "Trawa. Marihuana. Cannabis. Ganja. The Jamaican Global Connection Phillip Paulwell zapewnił, że wyspa przeznaczy więcej środków na badania medycznego zastosowania tej rośliny. Nie tylko dla zdrowia obywateli (chociaż również dlatego), ale także dla korzyści, jakie przynoszą one krajowej kasie.

Obecnie biznes marihuany na Jamajce kontrolują gangi, a ich wojny, toczące się o korzyści ze sprzedaży konopi, w ostatnich latach stały się prawdziwą plagą.Zwolennicy legalizacji nie wahali się użyć tych argumentów jako pretekstu do wywołania presji na rząd.

"Rząd powinien zalegalizować marihuanę jak najszybciej, ponieważ jest ona czymś naturalnym, sprawą duchową", mówi jamajski rolnik. Władze będą musiały podjąć działania, jeśli chcą mieć udział w zyskach a przy okazji skończyć z zamieszkami. Jak mawiał Król reggae: "Kiedy palisz "gandzię", nie chcesz wojny."

źródło: www.dinafem.org/pl/blog/marihuana-jamajce/#

:ganja:
Ostatnio zmieniany: 9 lata 11 miesiąc temu przez DIESEL.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Otrzymany Lumen od: Golas, Klepnix, JIM, Bongjour, Człowiek Nauki Fazy

 
 
 
Moderatorzy: AS

Polecane Sklepy

HEMP.pl - growboxy, lampy, nawozy do uprawy roślin

Nasiona Marihuany