Polecane Sklepy

HEMP.pl - growboxy, lampy, nawozy do uprawy roślin

nasiona marihuany

 
 
 
 
Inne Artykuły niekoniecznie związane z tematyką Cannabis ...

TEMAT: Amsterdam - fakty i ciekawostki.

Amsterdam - fakty i ciekawostki. 10 lata 1 tydzień temu #1

  • Bongjour
  • Bongjour Avatar
  • Offline
  • Super Moderator
  • ERROR: 4.20
  • Posty: 4475
  • Zebranych lumenów: 6341
  •  

  •  

Amsterdam - fakty i ciekawostki.



Weekend zaczyna się tu już w czwartek, gdy sklepy otwarte są do 21. Setki knajpek, cofee-shopów, restauracji i dyskotek zaprasza spragnionych i głodnych.

Place Rembrandta, Leidse, Niuewemarkt tętnią życiem do późnych godzin nocnych. To najlepsza pora, by poczuć atmosferę miasta Amsterdam


1. Czerwona dzielnica jest obecnie najczęściej odwiedzanym miejscem w Amsterdamie. Swoją nazwę zawdzięcza sposobowi, w jaki oferuje się tu płatną miłość. Otóż miejscowe „sex-workerki” – bo tak nazywa się prostytutki w Holandii – stoją w witrynach domów i prezentują swoje wdzięki przechodniom w dyskretnym czerwonym świetle.
Panie te mają oficjalne licencje, przedstawicielki w izbie handlowej, no i oczywiście płacą podatki. Powyżej – witryna klubu porno. Odradzamy fotografowanie – nie jest tam mile widziane.



2. Holendrzy to zawołani piwosze. Ich sztandarowy browar – Heineken – właśnie w Amsterdamie długo produkował złocisty napój. Obecnie w starym zakładzie znajduje się muzeum piwa, gdzie możemy poznać historię tego zacnego trunku, prześledzić proces jego produkcji i podegustować profesjonalnie schłodzony produkt. Bilet kosztuje 10 euro, osoby poniżej 18. roku życia muszą być w towarzystwie dorosłych. www.heinekenexperience.com

3. Dla tych, którzy chcą doświadczyć wodnej przygody, Amsterdam przygotował ciekawą ofertę zwiedzania, polegającą na wykorzystaniu rozbudowanej sieci tutejszych kanałów. Trzy linie „Canal Bus” pozwalają opłynąć miasto z przystankami w najciekawszych turystycznie miejscach. Dzienny bilet za 17 euro ważny jest do 12.00 następnego dnia. www.canal.nl

4. Jedynym krajem, gdzie ustawodawca uwierzył w deklaracje młodzieży, że marihuana nie jest narkotykiem takim samym jak np. heroina, jest Holandia. Z całego świata zmierzają więc do tutejszych coffe-shopów, gdzie serwuje się indyjskie konopie i różne postacie halucynogennych grzybków, tysiące ludzi spragnionych ekstatycznych wrażeń. Symbol zielonego listka stał się wręcz wizytówką miasta, a nasiona i pochodne cannabis można kupić na dowolnym targowisku miejskim. Ale uwaga – wyjątkowo pod tym względem liberalne prawodawstwo holenderskie kończy się na granicy kraju i to, co tutaj traktuje się jako wolny wybór obywatela, gdzie indziej jest już poważnym przestępstwem.

5. Amsterdam jest stworzony dla rowerzystów. Rower za niewielkie pieniądze ( 7,5 euro) można wypożyczyć na dworcu kolejowym i cały dzień jeździć nim po mieście, korzystając z dobrodziejstwa rowerowych ścieżek. Gorzej jest, niestety, z samochodami. Godzina parkowania w centrum kosztuje 3,2 euro, a płaci się od 6 rano do 12 w nocy. Tutejsze służby parkingowe są niezwykle rzetelne i całkowicie pozbawione poczucia humoru.
Nieopłacenie parkingu albo zostawienie samochodu z nieaktualnym kwitem parkingowym może się skończyć wywiezieniem go poza Amsterdam i horrendalnie wysokim mandatem płatnym gotówką. Nie warto więc narażać się na tak wątpliwą przyjemność.

6. Amsterdam to miasto Rembrandta. Wizyta w jego domu Rembrandthuis (dziś muzeum) przy ul. Jodenbreestraat 4, gdzie pracował od 1639 do 1658 r., pozwala zobaczyć, jak mieszkał artysta. Obok odtworzonego wyposażenia z epoki znajduje się tam bogata kolekcja jego szkiców. Wstęp 7,5 euro.www.rembrandthuis.nl

7. W Amsterdamie, nie wypada nie odwiedzić którejś z licznych tu szlifierni diamentów. Nie musimy od razu kupować diademu, ale przynajmniej dowiemy się czegoś o brylantach. Poza tym jest to jedyne miejsce, gdzie można zobaczyć prawdziwą stertę tych kamieni.



8. Mimo ogromnego bogactwa Holandii obywatele tego kraju są raczej skromni, praktyczni i oszczędni. Popularne są tutaj wszelkiego rodzaju targowiska i wyprzedaże. Największe z nich znajdują się na ulicy Albert Cuyp i na Waterlooplein. Można kupić na nich wiele używanych rzeczy i nawet najbardziej dostojne gospodynie domowe nie potrafią się powstrzymać przed przegrzebaniem jakiejś obiecującej interesujące znalezisko sterty bluzek czy butów.

9. Vondelpark to 45-hektarowy zielony przybytek Amsterdamu nazwany na cześć największego holenderskiego poety Joosta van den Vondela. Można tu pojeździć na rowerze, pobiegać, pobawić się z psem, zjeść śniadanie na trawie, a latem posłuchać koncertu. Na terenie parku znajduje się interesujące muzeum filmu.

10. Venustempel to najstarsze na świecie muzeum seksu. Erotyczne przedmioty, obrazy, rysunki, zdjęcia – bez tematów tabu. Wstęp 2,5 euro.



11. Holendrzy są wyjątkowymi imprezowiczami. Mieszkańcy Amsterdamu weekendy spędzają najczęściej poza domem. Zbierają się w kilkuosobowych grupach znajomych i balują do białego rana. Są jednak dni, kiedy imprezują jeszcze wytrwalej i w sposób jeszcze bardziej szalony. Te dni to urodziny królowej i Uitmarkt, rozpoczęcie sezonu teatralnego. Mimo że z nazwy są to uroczystości dostojne, w rzeczywistości wyglądają jak wielkie uliczne balangi. Piwo leje się strumieniami, a ulice miasta wydają nie zasypiać. Ciekawostką jest Uitmarkt, odbywający się w ostatni weekend sierpnia. Wszystkie teatry Amsterdamu przygotowują na ten czas montaż spektakli nadchodzącego sezonu i prezentują je publiczności. Na głównych placach miasta rozstawiane są sceny, na których muzycy wszelkiej maści przedstawiają swoje najnowsze dokonania. Teatry lalkowe organizują spektakle dla dzieci, a zespoły podwórkowe grają na prawie każdym rogu ulicy. Od rana całe miasto rozbrzmiewa muzyką.

12. Najbardziej holenderską pamiątką z Amsterdamu są tradycyjne drewniaki. Można kupić je w dowolnym rozmiarze i kolorze, choć najbardziej popularne są żółte. Rzeźbione z jednego kawałka drewna są równie ciche i wygodne jak inne drewniaki. Największy ich wybór można znaleźć na Bloemenmarkt. Cena około 20 euro.



13. Frytki przy Rembrandtsplain, mimo że belgijskie z nazwy, są esencją Amsterdamu. Ta mało wykwintna, grubo krojona, polewana majonezem przekąska ma tysiące fanów, którzy okupują smażalnię. Średnia porcja kosztuje 3 euro.





źródło: www.national-geographic.pl/artykuly/pokaz/amsterdam-fakty-i-ciekawostki/1/
Ostatnio zmieniany: 10 lata 1 tydzień temu przez Bongjour.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Otrzymany Lumen od: Golas, Koza, Deja Vu

 
 
 
Moderatorzy: AS

Polecane Sklepy

HEMP.pl - growboxy, lampy, nawozy do uprawy roślin

Nasiona Marihuany