Czy kiedykolwiek zastanawialiście się dlaczego rząd danego kraju uparcie delegalizuje rozmaite rośliny? W Polsce na listę zakazanych roślin trafił między innymi mak oraz oczywiście konopie indyjskie. Okazuje się jednak, że nawet amerykańskie urzędy potwierdzają, że konopie indyjskie mogą wspomagać leczenie raka. Dlaczego zatem władze tylu krajów tak zaciekle bronią prawa czyniącego z konopi coś nielegalnego?
Z punktu widzenia władzy lepiej, żebyśmy byli ogłupieni na przykład glutenem, czy odurzeni cukrem, który jest nadużywany masowo na całym świecie. Jednak to właśnie konopia indyjska i susz z jej kwiatów, jest przedmiotem największego urzędniczego przekrętu wszechczasów. Badanie przeprowadzone przez National Institute on Drug Abuse (NIDA), czyli organizację stworzoną przez amerykański rząd, dowodzi, że ekstrakty z konopii mogą być bardzo pomocne podczas radioterapii stosowanej w celu zwalczania komórek rakowych.
Poza tym od lat znana jest zdolność marihuany do wchłaniania glejaków, czyli guzów rakowych mózgu. W dużym skrócie rak polega na tym, że do uszkodzonych komórek nie docierają chemiczne informacje, które mają za zadanie wyłączyć je z pracy jako uszkodzone. Już dawno okazało się, że dzięki THC, aktywnemu czynnikowi w marihuanie, te informacje chemiczne w cudowny sposób zostają ponownie przekazane, co skutkuje zmniejszaniem się guzów, a z czasem ich zaniknięciem.
Skoro dowiedziono, że tetrahydrocanabinoidy powodują zmniejszanie guzów mózgu, to jak można zabraniać ludziom dostępu do tego lekarstwa? Coraz więcej stanów USA zezwala na medyczne wykorzystanie konopii. Niektóre z nich pozwalają też na rekreacyjne spożywanie suszu tych roślin. Wszędzie gdzie takie prawo wprowadzono powstała też prężna branża biznesu wspierającego zaspokajanie takich potrzeb mieszkańców. W stanach, które mają więcej wolności pojawia się też często turystyka związana z konopiami.
Raport z NIDA potwierdzający, że marihuana ma zdolność do zabijania komórek rakowych i do redukowania rozmiaru dotychczas namnożonych guzów nie jest powszechnie znany. Media niechętnie zajmują się tą tematyką. Dowody oparte na badaniach zwierząt potwierdzające, że ekstrakty z zawartością THC rzeczywiście wspomagają leczenie w chorobach onkologicznych. Czy władzom zależy właśnie na tym, aby ludzie nie mieli do tego dostępu?
Bardzo możliwe, że tak właśnie jest. Gorącymi przeciwnikami legalizacji naturalnych metod leczenia są przede wszystkim koncerny farmaceutyczne, dla których obecność tak skutecznego leku, który każdy może sobie sam zasadzić wydaje się spełnieniem najgorszego koszmaru. Poza tym rozpowszechnienie takich terapii nie jest na rękę macherom od depopulacji ludności. Rak jest świetnym narzędziem do niezauważalnej eksterminacji, dlatego nie można pozwolić na to, żeby ludzie dowiedzieli się jak się ratować. Poza tym sprzedaż leków onkologicznych to lukratywny biznes, który mógłby ucierpieć gdyby upowszechniły się metody medycyny naturalnej.
W Polsce problemem przed upowszechnieniem się medycznej marihuany jest przede wszystkim postawa rządzących wywoływana prawdopodobnie przez lobbing grup przestępczych i przemysłu spirytusowego. Mafiozi boją się utraty dochodów z nielegalnego handlu, co niehybnie nastąpi jeśli to państwo zacznie reglamentować sprzedaż suszu z konopii. Władza obawia się z kolei spadającej sprzedaży wysokoprocentowych trunków, co prowadzi do zmniejszenia wpływów budżetowych z haraczu zwanego akcyzą.
Być może to również dlatego rząd petryfikuje patologie, którą stworzył złym prawem i mozolnie ścigają konsumentów suszu roślinnego zamiast jego sprzedawców. Ostatnio jeden z amatorów konopii został nawet zabity podczas interwencji policyjnej. Obecnie mamy w Polsce marihuanową prohibicję dokładnie na wzór tej alkoholowej w USA w latach dwudziestych ubiegłego wieku, która doprowadziła do powstania wielu znanych do dzisiaj mafiozów. W innych krajach jak w Czechach, w Izraelu czy w Hiszpanii zliberalizowano nedawno nieżyciowe przepisy. W zachlanej wódką Polsce nie ma na to szans, przynajmniej w najbliższej przyszłości.
Cały świat mówi obecnie o medycznych skutkach spożywania marihuany. Lekarze z Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie pokonali wiele barier biurokratycznych i zdołali włączyć konopie w proces leczenia małego Maxa cierpiącego na padaczkę lekooporną. Okazało się, że zawarte w roślinie THC zniwelowało skutki padaczki do tego stopnie, że dziecko ma kilka ataków tygodniowo, a nie kilkaset dziennie.
Utrudnianie dostępu do tego lekarstwa tylko dlatego, że jakaś mafia chce się na tym wzbogacić, a politycy z rządu preferują wódeczkę, jest po prostu nieludzkie. Tak jak restrykcyjne ściganie używających marihuany, czy to dla celów medycznych czy rekreacyjnych.
jak sie patrzy na to co robia wolne konopie to trudno powiedziec ze szans niema.
jeszcze kilka lat temu nie bylo nic. pustka dupa dno
teraz zdarzy sie czasem jakas akcja w tv, w trybunale konstytucyjnym byla akcja kandydaci na prezydenta jutro maja popierac oficjalnie ...
uwazam ze sa szanse moze i male ale rosna w szybkim tempie.
przyjme nasiona. Juanita la Lagrimosa : )
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Dokladnie, ogladalem dokument takim chlopaczkiem w roli glownej. Mial wlasnie raka, iczywiscie faszerowali go roznymi medykamentami przez co nie mial sily na nic i chpdzil ospaly i przymulony, nie mial wcale apetytu a wiadomo. Jak ktos ma raka to chudnie a do tego nie jedzac jeszcze szybciej tym samym oslabia swoj organizm bo nie przyjmuje wystarczajacej ilosci witamin i jego system odpornosciowy spada. Po chemioterapii rak niby zniknal ale iczywiscie mial jeszcze jakies pozostalosci, komorki rakowe. Zwiazki CBD w marihuanie pozwolily mu je zabic do konca. A THC pozwolily na nabranie masy. Chlopak od razu zrobil sie szczesliwszy, zachcialo mu sie zyc. Przytyl no bo jak wiadomo pac-man dopada. Zaczal normalnie funkcjonowac, widywac sie z ludzmi. I kto mi powie ze to jest chujowe ? To i tak nie potwierdze, bo wiem ze jest na odwrot. Czasem nawet jak zaczynam z kims konwersacje na ten temat to sie smieje i jak zwykle wie lepiej bo marihuana to narkotyk. Narkotyk, nie... Nie ! Roslina kurwa, ziolo. Uzywka jak herbata, nikotyna, kofeina czy pieprzony cukier ktory powoduje woecej chorob np cukrzyce ktora marihuana takze leczy poniewaz stabilizuje poziom glukozy. Czy nawet moze byc lekiem na astme poniewaz dostarcza tlen do organizmu i wiele, wiele innych. Moze kiedys napisze, arykul o tym jakie choroby leczy. Jak narazie trzeba isc do roboty... A sie nie chce ojj nie chce.
"Lecz nade wszystko – słowom naszym,
Zmienionym chytrze przez krętaczy,
Jedyność przywróć i prawdziwość:
Niech prawo zawsze prawo znaczy,
A sprawiedliwość – sprawiedliwość."...
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Natural, to samo dokładnie pomyślałem o Bobie
Ale żeby uściślić. Nie zgodze się, że palenie tylko dla przyjemności.
Też pomaga. Po prostu zależy na co
No i jest doskonałą profilaktyką