Polecane Sklepy

HEMP.pl - growboxy, lampy, nawozy do uprawy roślin

nasiona marihuany

 
 
 
 
Informacje i artykuły dotyczące tematyki powiązanej z Konopiami, uprawą ...

TEMAT: Spis i opis roślin psychoaktywnych tylko na GLP !

Spis i opis roślin psychoaktywnych tylko na GLP ! 10 lata 4 miesiąc temu #1

  • Alien
  • Alien Avatar
  • Offline
  • ... zbanowany
  • ja tu tylko sprzatam
  • Posty: 1507
  • Zebranych lumenów: 2609
  •  

  •  

Witam

Rośliny o działaniu psychostymulującym są znane człowiekowi od zarania dziejów. Ich opisy można znaleźć w egipskich papirusach, a najstarszy znany Europejczyk, słynny Oetzi, uwięziony w alpejskim lodowcu przeszło 6000 lat temu, miał przy sobie owocniki porka brzozowego – grzyba o działaniu halucynogennym. Od zawsze stanowiły ważny element kultury i religii; jako rośliny magiczne umożliwiały mistyczne doznania, kontakty z przodkami i duchami, ale też uśmierzały ból czy zwiększały siłę wojownika.

Oczywiście, każdy potrafi wymienić co najmniej kilka roślin narkotycznych, jednak mało kto zwraca uwagę na to, że większość z nich to gatunki egzotyczne, a więc stosunkowo świeże nabytki w naszym klimacie. Nasi przodkowie doskonale sobie radzili bez nowomodnych przybyszów w rodzaju konopi indyjskich czy kokainowca. Flora Europy obfituje w licznych, choć teraz często trochę zapomnianych, przedstawicieli tej jakże ciekawej i ważnej dla medycyny, i kultury grupy.

W tym artykule pragnę Wam krótko przybliżyć te gatunki roślin psychoaktywnych, które występują rodzimie, albo zostały przywleczone i zdziczały, ale występują na terenie Polski od minimum średniowiecza (archeofity). Zanim to jednak nastąpi, parę słów teorii, czyli kilka haseł.

Zacznijmy od tego, że surowiec roślinny to wybrana część rośliny, przeznaczona do użytku leczniczego. Nie wszystkie bowiem części rośliny mają ten sam skład i takie samo działanie (bywa, że mają wręcz przeciwstawne, jak w niżej opisanym lulku czarnym). Ze względu na efekt uzyskiwany po zażyciu surowca psychoaktywnego, zwanego inaczej narkotycznym lub po prostu narkotykiem, można je podzielić na trzy grupy (przy czym poszczególne surowce mogą należeć do więcej niż jednej grupy, albo wręcz do wszystkich trzech).

Pierwszą grupę stanowią surowce halucynogenne – to te, które powodują powstawanie wizji psychodelicznych, omamów wzrokowych i słuchowych, często przypominających w swym natężeniu objawy schizofrenii. Pierwotnie były wykorzystywane przez szamanów, wyrocznie i czarowników w celu osiągnięcia duchowego wglądu i kontaktu ze światem niematerialnym (a w niektórych rejonach Ziemi nadal się to praktykuje – istnieją nawet religie oparte na efektach wywoływanych przez halucynogeny). Druga to substancje stymulujące, powodujące pobudzenie, wzrost aktywności psychoruchowej i spadek wrażliwości na ból. Często wykorzystywane były przez wojowników do zwiększenia odporności i wytrzymałości. Trzecią tworzą substancje hipnotyczne – wywołują one ospałość a nawet otępienie. Od zarania dziejów były używane jako środki anestetyczne i uspokajające.




JASKÓŁCZE ZIELE
Zbiory : Maj – Czerwiec
Co : Cała roślina z korzeniem
Gdzie : Pospolity chwast w sadach i ogrodach,na rumowiskach i w zaroślach, preferujący miejsca zacienione.








Po omówieniu magicznych roślin szamanów pora przejść do ukochanego surowca alchemików, czyli glistnika jaskółcze ziele Chelidonium maius. Ta pospolicie występująca roślina ruderalna, o charakterystycznym żółtym soku, miała wielkie znaczenie dla poszukiwaczy kamienia filozoficznego. Jej korzeń nazywany był „kamieniem mądrości” i „darem niebios” i stanowił dodatek do panaceum leczącego wszystkie choroby. Surowcem jest ziele zawierające liczne alkaloidy, w tym chelidoninę, chelerytrynę, sangwinarynę i berberynę. Sangwinaryna i protopina mają działanie lekko narkotyczne, pokrewne morfinie. Przy czym należy wiedzieć, że działanie narkotyczne i uspokajające glistnika objawia się dopiero w dawkach toksycznych, które charakteryzują się ciężkim rozstrojem przewodu pokarmowego. Sama roślina jest silnie trująca.

Odrębną, zwartą grupę roślin tworzą zawierające alkaloidy tropanowe gatunki z rodziny Solanaceae. Wszystkie, bez wyjątku, są silnie trujące. Niewątpliwie najsłynniejszym przedstawicielem tej grupy jest pokrzyk wilcza jagoda Atropa belladonna. Jest to spory krzew o efektownych, czarnych owocach. Pokrzyk występuje najczęściej na brzegach lasów, jest rzadko spotykany na Podkarpaciu i w górach, objęty w Polsce ścisłą ochroną. Surowcem jest cała roślina, ze szczególnym wskazaniem na owoce. Zawiera atropinę, L-hyoscyaminę, apoatropinę, skopolaminę, belladoninę – w różnym stosunku w różnych częściach rośliny. Zależnie od dawki powoduje pobudzenie ruchowe, euforię, następnie omamy i halucynacje, aż do niekontrolowanych napadów szału. Dlatego dawni wojownicy wykorzystywali ją do wprowadzania się w stan bitewnego szału. Ta śmiertelnie trująca roślina jest jedną z najbardziej toksycznych w Europie, a jej nazwa nawiązuje do zwyczaju trucia jej owocami wilków.




WILCZA JAGODA
Zbiory : Zaczyna kwitnąć w drugiej połowie maja.Owocuje od sierpnia do listopada
Co : Kwiaty, Liście, nasiona
Gdzie : Częsty. Miejsca ruderalne, przydroża,Koło płotów na śmietniskach








Znaczenie lecznicze. Jest to stara roślina lecznicza, o której właściwościach wspominali starożytni Grecy i Rzymianie. Stosowano ją w najróżniejszych przypadkach; przy melancholii, atakach epilepsji, duszącym kaszlu i żółtaczce. Rozcieńczony wodą sok ze świerzych liści stosowano przy przewlekłych zapaleniach oczu u człowieka i zwierząt gospodarskich. Pokrzyk cieszył się dużym powodzeniem u Rzymianek jako środek rozszerzający źrenice, zwiększający blask oczu oraz skutecznie przyspieszający i pogłębiający oddech (stąd nazwa łacińska rośliny - piękna pani). Kto wie jednak, czy nie dawniej znano pokrzyk jako źródło trucizny. Łacińska nazwa rodzaju - Atropa jest imieniem jednej z trzech mitologicznych bogiń przeznaczenia. Francuski rzeźbiarz Debay nadał boginiom postać młodych dziewic: Lachesis z wrzecionem w ręce rozpoczyna prząść nić życia, Kloto uwieńczona owocami snuje dalej nić, którą nieubłagana Atropa, w smutnym wianku cyprysowym zamierza przeciąć.

Pokrzyk zawiera alkaloidy (podstawowe substancje czynne) we wszystkich narządach: w korzeniach (0,4-1,3%), łodygach (0,2-0,65%), w liściach (0,14-1,20%), owocach (0,70%) i kwiatach (0,2-0,6%). W NRD otrzymano mieszańca zawierającego w liściach do 2,6% alkaloidów. Główne alkaloidy to hyoscyjamina, atropina i skopolamina. Największą ilość alkaloidów liście zawierają w okresie zawiązywania pąków kwiatowych i kwitnienia, cała roślina - na początku zawiązywania nasion, korzenie zaś - w końcu okresu wegetacji. Najważniejszymi preparatami leczniczymi są: siarczan atropiny, proszek z liści, suchy wyciąg i in. W homeopatii stosuje się suszone liście lub nasiona .

W polsce liście pokrzyku wchodzą w skład proszku Astmosan, papierosów Neoastmosan oraz służą do sporządzania Tinctura Belledonnae, Extractum Belladonnae siccum, które wchodzą w skład preparatów: Alax, Belladrinal, Magnesthin, Spasticol i memorol. Korzeń pokrzyku służy do sporządzania Extractum Belladonnae fluidum, do otrzymywania zespołu alkaloidów, które są składnikiem preparatów - Bellergot, Bellacorn, Bellopan, Bellaphenal, Resergot, jak również do izolowania atropiny, która wchodzi w skład preparatów: Atropinum sulfuricum, Tolargin i Morphinium hydrochloricum cum atropino. Wyciągi z korzeni pokrzyku stosowane są w wielu krajach do leczenia objawów drżączki porażennej (parkinsonizm).

Preparaty pokrzyku stosowane są jako środki rozkurczowe i przeciwbólowe przy wrzodowej chorobie żołądka i dwunastnicy, kamicy żółciowej, zapaleniu pęcherzyka żółciowego, skurczach jelit i dróg moczowych, zwiększonej czynności wydzielniczej gruczołów ślinowych i śluzowych, przy skurczach mięśni gładkich narządów wewnętrznych i w okulistyce w celu rozszerzenia źrenic i porażenia mechanizmów akomodacyjnych. Atropina i hyoscyjamina działają pobudzająco, skopolamina - uspokajająco na ośrodkowy układ nerwowy. Tabletki i odwar winny z korzeni stosuje się przy parkinsonizmie.



KOCIMIĘTKA
Zbiory : Kwitnie dwa do trzech razy do roku, zaczynając na przełomie maja i czerwca ostatnie może być we wrześniu.
Co : Liście
Gdzie : Rośnie przy zabudowaniach, Przy płotach na glebie mineralnej. Rzadka









Kocimiętka właściwa Nepeta cataria razem z kozłkiem lekarskim Valeriana officinalis są najbardziej znanymi kocimi narkotykami. Mało kto jednak wie, że działają psychoaktywnie też na ludzi. Kocimiętka jest byliną ruderalną, niezbyt pospolicie występującą na niżu. Surowcem jest ziele, o charakterystycznym, przyjemnym zapachu, podobnym do melisy. Za narkotyczne działanie odpowiada nepetalakton, prosty irydoid z grupy goryczy. Efektem jest łagodny stan euforyczny, porównywalny z otrzymywanym po marihuanie. Warto wiedzieć, że olejek eteryczny kocimiętki, poza działaniem psychoaktywnym, jest też bardzo skutecznym środkiem odstraszającym owady. By zapewnić sobie czyste od natrętnych insektów mieszkanie, warto powiesić jej gałązki koło okna (najlepiej wiązanki z piołunem, wrotyczem i bagnem) – oczywiście, pod warunkiem, że nie trzymamy w domu kota, bo w takim wypadku nie gwarantuję przetrwania w całości mebli i firanek.



LULEK CZARNY
Zbiory :Czerwiec- Lipiec
Co : Owoce, Liście, Kwiaty, Korzeń
Gdzie : Niewielkie skupiska w lasach, na polanach śródleśnych, porębach.









Lulek czarny jest rośliną trującą, ale też łatwą do wykorzystania, zarówno w postaci nieprzetworzonej, jak i w formie wywaru czy maści. W zależności od dawkowania likwiduje obrzęki, ma właściwości usypiające, uspokajające, rozluźniające, przeciwbólowe ale może też spowodować zawroty głowy, drgawki, omany, halucynacje oraz utratę świadomości. Z punktu widzenia szwedzkich badaczy historii lulek czarny jest interesujący chociażby dlatego, że jego ślady znajduje się przy okazji wykopalisk archeologicznych, chociaż roślina ta nie występowała naturalnie w Skandynawii – musiała tu dotrzeć albo przypadkiem i rosnąć jako chwast, dla którego znaleziono zastosowanie, albo też została sprowadzona specjalnie i była świadomie uprawiana. Innym powodem są udokumentowane informacje o wykorzystaniu lulka jako magicznego zioła ale też jako narkotyku, trucizny oraz lekarstwa.
W 1989 roku dwoje botaników – Roger Svensson i Marita Wigren – dało zaczątek badaniom nad najstarszą historią lulka czarnego w Szwecji .Ich zdaniem roślina była stosowana w późnym średniowieczu przez chłopki jako narkotyk. Miała również wchodzić w skład tak zwanej "maści czarownic”, pojęcia chyba dobrze wszystkim znanego. Szwedzkie określenie flygsalva (flyga – latać, salva – maść) lepiej oddaje działanie tego specyfiku, którym to miały smarować się czarownice – po zastosowaniu miało się wrażenie lotu. Natomiast pojawienie się rośliny jako powszechnie występującego chwastu przypada na czasy po reformacji, kiedy to uprawa lulka czarnego rozprzestrzeniła się z klasztorów na ogół – głównie wiejskiego – społeczeństwa. Na spostrzeżeniach Svenssona i Wigren oparł się w 2005 farmakolog Håkan Tunón .Jego zdaniem lulek mógł jako roślina uprawna trafić do kraju z Europy Południowej za pośrednictwem mnichów albo handlarzy dopiero w średniowieczu. Farmakolog podkreśla, że nie można z całą pewnością ustalić, kiedy lulek pojawił się w Szwecji, ale sam fakt występowania rośliny w prehistorycznych warstwach trzeba przyjąć jako argument na to, że lulek pojawił się w Skandynawii jeszcze przed średniowieczem. Również historyk botaniki Kjell Lundqvist (3) jest zdania, że lulek czarny musiał pojawić się jeszcze przed okresem średniowiecza. Odwołując się do znalezisk w Danii badacz twierdzi, że roślina musiała występować już w okresie wędrówki ludów, nie podejmuje jednak próby dokładniejszego datowania. Ciekawe wnioski wyciągnął też archeolog Neil Price (4) który opisał narkotyczne działanie i zastosowanie lulka czarnego w epoce wikingów.
Zanim przejdę do badań Price’a może najpierw trochę historii: udokumentowane są różne znaleziska rośliny, chociażby z Biskupina, ale skupię się na samej Skandynawii gdzie najstarsze znaleziska pochodzą z Danii i są datowane na 2900–1500 p.n.e. Nie chcę skupiać się na szczegółowych opisach, więc tylko w skrócie napiszę, że – podobnie jak w reszcie Północnej Europy – w okresie przedwikińskim możemy zaobserwować obecność lulka czarnego tam, gdzie dotarły wpływy rzymskie. Z okresu wikińskiego mamy znaleziska z osad handlowych, są one datowane na IX – X wiek, na XI wiek datowany jest lulek czarny znaleziony w Lund i Sigtunie. Jako najstarsze udokumentowanie miejsce występowania lulka podaje się Mezopotamię. Autorka artykułu wspomina, że w części tekstów poświęconych roślinie pojawia się informacja o tablicach z pismem klinowym, które pojawiło się w IV tysiącleciu p.n.e., ale nie trafiła ona na ślad żadnej tak starej sumeryjskiej tabliczki wspominającej lulek, więc byłaby raczej ostrożna z datowaniem. Co innego młodsze zapiski, chociażby teksty z okresu nowoasyryjskiego (ok. 1000-612 p.n.e.) opisujące bliżej niezidentyfikowane zioła wykorzystywane w wywarach hamujących magiczne ataki. Będą to raczej przede wszystkim popularne przyprawy takie jak tymianek, kurkuma czy mięta, ale nie można wykluczyć, że mogło też chodzić o lulka czarnego (5). Bezpośrednio wymieniony w tekście lulek pojawia się w datowanym na rok ok. 1550 p.n.e. staroegipskim medycznym papirusie znanym jako Papirus Ebersa, przy czym chodzi tu raczej o egipską odmianę rośliny – Hyoscyamus muticus. Niezależnie jednak od tego, jaki gatunek lulka wymienia papirus, każda z odmian będzie miała zbliżone właściwości i działanie.




SERDECZNIK POSPOLITY
Zbiory : Kwitnie od Czerwca do Września
Co : Różowe Kwiaty
Gdzie : Roślina ta zasiedla nieużytki, pobocza dróg,przypłocia, śmietniska









Serdecznik pospolity należy do grona ziół, które medycyna naturalna zaleca w dolegliwościach naczyniowo-sercowych.
Skład i działanie serdecznika

Serdecznik pospolity (Leonurus cardiaca) zawiera flawonoidy, garbniki, saponiny, kwasy organiczne, sole mineralne (głównie wapnia i potasu), glikozydy irydoidowe, niewielkie ilości olejku eterycznego oraz glikozydy bufadienolidowe, zaliczane do glikozydów nasercowych. Napary z ziela wykazują działanie rozkurczowe, uspokajające, regulujące pracę serca, wzmacniające mięsień sercowy oraz łagodnie żółciopędne i moczopędne. Zioło posiada również właściwości przeciwbakteryjne, przeciwgrzybicze i przeciwzapalne. Serdecznik pospolity należy do roślin nektarodajnych.
Surowiec leczniczy

Surowiec leczniczy stanowi ziele serdecznika.

„Serdecznik pospolity oraz arcydziegiel chiński mogą również stymulować nawilżanie pochwy, poprawiając Twoje życie seksualne.”

„Menopauza bez leków” dr Linda Ojeda
Zastosowanie wewnętrzne serdecznika

Ziele serdecznika stosowane jest przede wszystkim jako środek nasercowy, w takich dolegliwościach jak: kołatanie, arytmia, nadciśnienie. Ponadto działa uspokajająco w stanach napięcia nerwowego, a także pomaga w łagodnych zaburzeniach snu. Zalecany jest również jako środek rozkurczowy w dolegliwościach jelitowych (wzdęcia, biegunki, kolki) oraz przy bolesnych menstruacjach.
Zastosowanie zewnętrzne serdecznika

Ze względu na działanie przeciwzapalne, serdecznik zalecany jest do stosowania w postaci okładów i przemywań przy trudno gojących się ranach i oparzeniach.



BYLICA PIOŁUN
Zbiory : Kwitnie od Lipca do Września
Co : Liście
Gdzie : Rośnie na glebach piaszczystych









Bylica piołun Arthemisia absinthium jest pospolitą ruderalną wieloletnią byliną o charakterystycznym zapachu i bardzo gorzkim smaku. Jako lek, przyprawa i surowiec psychoaktywny była znana już w starożytności, jednak prawdziwą sławę zyskała dopiero w wieku XIX, razem z nastaniem mody na absynt. Surowcem jest kwitnące ziele, zawierające 0,5% olejku eterycznego i liczne gorycze. Głównym związkiem działającym jest dominujący składnik olejku – tujon, wywierający na układ nerwowy efekt toksyczny, halucynogenny, uspokajający i uzależniający. Warto przy tym wiedzieć, że zawartość tujonu zależy w dużej mierze od wieku rośliny – im starsza, tym jest go więcej. Substancja ta jest bardzo słabo rozpuszczalna w wodzie, dlatego napary z piołunu nie mają żadnego działania narkotycznego, a stosowane są w problemach gastrycznych (bardzo skutecznie pomagają we wszelkiego rodzaju niestrawnościach – o ile da się radę przełknąć koszmarnie gorzki napój). Tujon bardzo dobrze rozpuszcza się za to w alkoholu, stąd psychoaktywne działanie absyntu, będącego rodzajem wysokoprocentowej wódki smakowej. W dawniejszych czasach piołunem odurzano się, paląc go, często w połączeniu z innymi ziołami. Tujon jest też składnikiem olejku eterycznego szałwii lekarskiej Salvia officinalis, bylicy pospolitej Artemisja vulgaris i wrotyczu pospolitego Tanacetum vulgare – jednak albo stężenie jest za niskie, by uzyskać efekt narkotyczny (szałwia), albo rośliny są zbyt trujące, by je stosować jako surowce psychoaktywne (pozostałe dwa gatunki). Tujon w nich zawarty znalazł jednak zastosowanie w medycynie – wyciągów z tych roślin używano jako bardzo skutecznego środka przeciw pasożytom – zarówno wewnętrznym, jak i zewnętrznym (a przeciw tym ostatnim stosuje się do dzisiaj – wyciąg z wrotyczu i bylicy bardzo skutecznie leczy wszawicę głowową)



SAŁATA JADOWITA
Zbiory : Kwitnie Lipiec – Sierpień
Co : Łodygi Kwiatowe (mleczko)
Gdzie : Występuje rzadko w lasach.









Sałata jadowita, Lactuca virosa L. (rodzina Compositae)

Roślina wieloletnia rosnąca naturalnie w południowej i centralnej Europie, a także rozpowszechniona w północnej Azji. Łodyga gładka, bladozielona, czasami z fioletowymi plamkami. Niższe liście u podstawy mogą osiągać długość od 15 cm do 30 cm. Liście w wyższych partiach łodygi są znacznie mniejsze. Nasiona tej rośliny są koloru czarnego z kępką srebrzystych włosków na szczycie. Sałata jadowita może rosnąć prawie wszędzie, jeżeli zapewnione jej będzie odpowiednie nawilżenie gleby. Lubi bogatą w minerały, luźną ziemię z dobrym drenażem. Rozmnaża się poprzez nasiona. Można je wysiewać wczesną wiosną dość gęsto w odstępach ok. 30 cm podobnie jak sałatę ogrodniczą. Osiąga nawet 2 metry wysokości.

Używana była w medycynie jako substytut opium. Mleczko żywiczne ma właściwości przeciwbólowe, przeciwkaszlowe i może pomagać w bezsenności. Zapobiega skurczom mięści, kolce jelitowej, bolesnej menstruacji. W czasach wiktoriańskich jadowita sałata była znana jako środek przeciwbólowy i uspokajający. Niektórzy sądzili, że alkaloidy tego zioła są niebezpieczne - mogą powodować bezpłodność. Pogląd ten jednak nie został udowodniony naukowo. Z czasem dziką sałatę zastąpiono ogrodniczą, która była prawie całkowicie pozbawiona działania leczniczego.

Naukowa nazwa sałaty jadowitej Lactuca virosa pochodzi od właściwości tej rośliny. Jeżeli zeskrobiemy wierzchnią warstwę liścia lub łodygi pojawi się w tym miejscu mleczko. Słowo lactuca odwołuje się do łacińskiego określenia mleka. W historii roślina właśnie w ten sposób była traktowana, by uzyskać materiał podobny do opium. Zebraną żywicę formowano w kulki i suszono, by nadawała się do palenia.

Wysoka zawartość lateksu w materiale roślinnym była powodem wykorzystywania jadowitej sałaty jako alternatywnego źródła gumy podczas II Wojny Światowej.

Może sałata nie upowszechniła się w przemyśle gumowym, ale za to odniosła sukces w medycynie. Maude Grieve napisał w 1931 r., że "lek ten jest słabym substytutem opium, ale bez właściwości podrażniających układ pokarmowy". Środek ten nie ma żadnych tendencji do wywoływania wymiotów, jak każdy opiat.

Lactucarium - sok mleczny sałaty jadowitej pachnie podobnie do opium i smakuje tak samo gorzko. Gdy jest palony, lub zjedzony działa bardzo łagodnie odurzająco powodując lekko euforyzujący stan rozmarzenia. Alkaloidy lactucarium mimo, że nie są podobne strukturalnie do opiatów, posiadają podobne właściwości.




SAŁATA KOMPASOWA
Zbiory : Kwitnie Lipiec - Październik
Co : Łodygi Kwiatowe (mleczko)
Gdzie : Rośnie na słonecznych zboczach na niżu i pogórzu, najchętniej w różnych zbiorowiskach ruderalnych w rejonach
cieplejszych; u nas dość pospolita na niżu i wniższych położeniach górskich.
Częsta.









Roślina może być spożywane jako sałatka, choć ma odrobinę gorzki smak. Młode liście można jeść na surowo lub gotowane.
Zawiera mleczny sok, któremu przypisywano różne właściwości np. .nasenne. Często stosowano go jako skuteczny środek nasenny. Był odpowiednikiem opium. Starożytni Grecy wierzyli, że ostry sok, może być lekarstwem na choroby oczu, ludy Navajo używały sałatę kompasową jako uroczysty środek wymiotny.
W starożytnym Egipcie bóg Min przedstawiany był na płaskorzeźbach z sałatą kompasową.
Hildegarda z Bingen uważał ciernistą sałatę za bezużyteczną roślinę i twierdziła, że ktoś, kto ją zje będzie bezmyślny. W średniowieczu wierzono ponadto, że sałata jest przydatna do tłumienia pragnień cielesnych. Człowiek z nadmiernym pożądaniem powinien gotować sałatę w wodzie i użyć tej wody w saunie, a ugotowaną sałatę owinąć wokół bioder, by stłumić swe pożądanie seksualne.



TATARAK ZWYCZAJNY
Zbiory : Od maja do jesieni
Co : Korzenie
Gdzie : Rośnie pospolicie nad brzegami stawów,na moczarach i stojących wodach, tworząc zarośla










Tatarak zwyczajny Acorus calamus jest silnie aromatyczną wieloletnią byliną rozpowszechnioną na terenach podmokłych, nad brzegami płytkich zbiorników wodnych. Został przywleczony na tereny Polski razem z Tatarami, którzy dodawali jego kłącza do wody, by zapobiec niestrawności i ku ogólnemu wzmocnieniu organizmu. W naszym klimacie nie owocuje. Surowcem jest kłącze, zawierające 4% olejku eterycznego, w skład którego wchodzi do 10% α- i β-azaronu – to ten składnik odpowiada za efekty narkotyczne. Efekt zażycia zależy od dawki – od uczucia zadowolenia i efektu stymulacji po halucynacje. Azaron jest też głównym składnikiem olejku kopytnika pospolitego Asarum europaeum, jednak roślina ta w dawkach wywierających działanie narkotyczne ma też efekt silnie wymiotny, co zdyskwalifikowało ją jako surowiec psychoaktywny. Jej drażniące działanie matomiast znalazło zastosowanie w medycynie ludowej, która wykorzystała kopytnik jako skuteczny i w miarę bezpieczny – w porównaniu do innych roślin używanych w tym celu – środek poronny.



Łysiczka lancetowata
Zbiory : Koniec sierpnia –październik
Gdzie : Łysiczka lancetowata rośnie w kępach traw na łąkach i przy drogach leśnych Grzyb ten nie jest zbyt częsty i raczej występuje na pogórzu.
Pojawia się jesienią, aż do pierwszych przymrozków, na łąkach i pastwiskach spasanych przez owce. Występuje w grupkach po kilka / kilkanaście egzemplarzy. W Polsce obszar występowaniatego gatunku rozciąga się od Tatr po Wyżynę Krakowsko-Częstochowską.











W Polsce występują trzy główne gatunki grzybów halucynogennych zawierających psylocybinę. Psilocybe semilanceata (Łysiczka lancetowata), Panaeolus sphinctrinus (kołpaczek dzwonkowaty), Panaeolus papilionaceus (kołpaczek motylkowaty). Psylocybina w kołpaczku stanowi niewielki procent suchej masy, a jego odmiany psychoaktywne są ciężkie do odróżnienia z innymi, dlatego ten artykuł skoncentruje się na łysiczce lancetowatej.
Królestwo: grzyby
Typ: grzyby podstawkowe
Klasa: podstawczaki
Podklasa: podstawczaki pieczarkopodobne
Rząd: pieczarkowce
Rodzina: pierścieniakowate
Rodzaj: łysiczka
Gatunek: Łysiczka lancetowata

Nazwy potoczne: zibeny, zibony, psylocyby, griby, łysiczki, halo grzybki, halunki, halucynki.
Kapelusz higrofaniczny (zmienia barwę pod wpływem wilgoci). W czasie wilgotnej pogody nieco lepki, śluzowaty, kolor brązowy, ciemnooliwkowo-szarobrązowy. W czasie suszy jest nagi i gładki, biały, płowożółty, żółtawo-brązowy, rzadziej z odcieniem oliwkowozielonym. Około 1-2 cm wysokości, która prawie zawsze jest proporcjonalnie większa w stosunku do jego szerokości (około 0,5-1,5 cm średnicy). Zmienny w kształcie, wąsko stożkowaty lub dzwonkowaty, lancetowato zaostrzony, ze szpiczastym guzkiem w środku (tak zwana brodawka), ale również bez guzka tylko z nieznacznym uwypukleniem (zdecydowanie rzadziej), gładki.
U starszych owocników brzeg trochę pomarszczony. Blaszki dość rzadkie, szerokie, przerośnięte, początkowo białe, szybko stają się purpurowo-brązowe do ciemnych, czarnych. Szeroko przyrośnięte do trzonu, początkowo oliwkowoszare lub brązowe z odcieniem liliowym, potem czerwonobrązowe lub czarnobrązowe z biało orzęsionym ostrzem
Jeśli znajdziesz już swoją pierwszą łysiczkę, możesz być pewien, że w tym miejscu rośnie ich więcej – pojedyncze sztuki to rzadkość, więc jeśli znalazłeś jedną na całym polu, są tylko dwa możliwe scenariusze. Albo ktoś Cię ubiegł, albo to nie łysiczka ;)
Z moich doświadczeń świetnymi miejscami są łąki i pastwiska znajdujące się w otoczeniu lasów iglastych (świerkowo-sosnowych, tak jak w górach), jednak wiele osób utrzymuje, że łysiczki są na większości wilgotnych łąk. Pamiętaj, aby szukać także dokładnie w rowach, gdzie jest najwilgotniej i grzyby rosną tam w szaleńczym tempie.

Powyższa charakterystyka dotyczy oczywiście statystycznie najgęstszych i najczęstszych wysypów. Spełnienie jednego z powyższych czynników nie wyklucza od razu miejsca, zatem możesz znaleźć łysiczki także na polanach gdzie nie pasą i nigdy nie pasły się zwierzęta. Czytając ten opis, postaraj sobie wyobrazić gdzie w pobliżu Twojego miejsca zamieszkania znajdują się tereny o podobnej budowie i zbliżonych cechach. Bierz rower i do dzieła.
Zanim skonsumujesz swoje znaleziska, zapamiętaj: nie jedz grzybów zebranych w lesie – jeśli jeszcze nie pamiętasz, powtarzam, Łysiczki NIE rosną w lasach, za to można spotkać tam mnóstwo podobnych, trujących gatunków.
Oto kilka rad, które pozwolą Ci odróżnić to czego szukasz od innych, bardzo popularnych psiaków:

Na krawędziach kapelusza powinno być wyraźnie widać, że zaczynają się ciemne blaszki. W kołpakach i innych psiakach blaszki są zazwyczaj jasne.
Spora większość egzemplarzy powinna mieć charakterystyczną, "spiczastą" i mocno odstającą brodawkę na czubku kapelusza. Mokry grzybek wygląda jak… penis z nałożoną gumką. Widać wyraźnie 'woreczek' na szczycie kapelusza ;)
Nóżki lancetowatych są mało łamliwe! Ciężar kapelusza po zebraniu nie przeważa reszty grzybka. Widać wyraźnie, że w przeciwieństwie do psiaków występujących w naprawdę dużych ilościach, łysiczki u ,,białych"(podsuszonych) osobników trzon staje się mocny i gładki, pod żadnym pozorem nie może być "kruchy". U osobników świeżych również jest mocny, ale nieco ciemniejszy - wpadający w brąz .




Na szczwole kończy się ten krótki przegląd roślin psychoaktywnych. Oczywiście, tematowi daleko do wyczerpania, bo skomplikowana sieć powiązań między wierzeniami, medycyną, kulturą a roślinami psychoaktywnym została jedynie zasygnalizowana. Celem tego artykułu było jedynie przybliżenie wybranych roślin wraz z opisem działania, co przy popularności szeroko pojętej fantasy i modzie na „pogaństwo” wydaje się wartościowe i przydatne. Rośliny psychoaktywne są zdecydowanie zbyt mało znane w porównaniu do znaczenia, jakie miały dla naszych przodków. A szkoda, bo – mimo „kontrowersyjności” tematu – przemilczanie go znacząco wyjaławia obraz dawnych kultur i cywilizacji. Tak samo wyjaławia go traktowanie dawnych świętych, magicznych roślin jak zabawki, chwilową rozrywkę. W dawnych czasach, mimo powszechnego stosowania surowców psychoaktywnych, narkomania praktycznie nie istniała. Za mocno je szanowano. Stąd mój apel na koniec: jeśli interesujecie się dawnymi kulturami i fantasy, nie eksperymentujcie z opisanymi roślinami w domu przez szacunek dla naszego wspólnego, fascynującego dziedzictwa!





Zapraszam do lektóry ;)
pozdrówki B)
peace :peace:



Ps.jak macie jakiś temat dawajcie z checią napisze art. :peace:
kto mnie szuka ten mnie znajdzie tam gdzie czuc
ukochana ganje
Ostatnio zmieniany: 10 lata 4 miesiąc temu przez Golas.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Otrzymany Lumen od: Golas, Koza, , Acephali, Bongjour, AS, KLICZKO, Prosty człek

 
 
 

spis i opis roślin psychoaktywnych tylko na GLP 10 lata 4 miesiąc temu #2

  •  Avatar
dodaj powój pnący, wilec purpurowy - hyperreal.info/node/561
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

spis i opis roślin psychoaktywnych tylko na GLP 10 lata 4 miesiąc temu #3

  • Alien
  • Alien Avatar
  • Offline
  • ... zbanowany
  • ja tu tylko sprzatam
  • Posty: 1507
  • Zebranych lumenów: 2609
  •  

  •  

stu napisał:
dodaj powój pnący, wilec purpurowy - hyperreal.info/node/561


stu jest tego wsumie duzo wiecej tylko ciezko z opisami zadawalajacymi mnie :P
kto mnie szuka ten mnie znajdzie tam gdzie czuc
ukochana ganje
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

 

spis i opis roślin psychoaktywnych tylko na GLP 10 lata 4 miesiąc temu #4

  • Prosty człek
  • Prosty człek Avatar
  • Offline
  • ... na FLO
  • Zielony uspokaja :)
  • Posty: 355
  • Zebranych lumenów: 538
  •  

  •  

Ciekawy artykuł, ale gdzie jest Bieluń Dziędzierzawa ja się pytam? :D
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

spis i opis roślin psychoaktywnych tylko na GLP 10 lata 4 miesiąc temu #5

  • Alien
  • Alien Avatar
  • Offline
  • ... zbanowany
  • ja tu tylko sprzatam
  • Posty: 1507
  • Zebranych lumenów: 2609
  •  

  •  

Prosty człek napisał:
Ciekawy artykuł, ale gdzie jest Bieluń Dziędzierzawa ja się pytam? :D


juz ci odpowiadam poszukaj temat na glp i tam jest opis bielunia
kto mnie szuka ten mnie znajdzie tam gdzie czuc
ukochana ganje
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Otrzymany Lumen od: Prosty człek

spis i opis roślin psychoaktywnych tylko na GLP 10 lata 4 miesiąc temu #6

  • Prosty człek
  • Prosty człek Avatar
  • Offline
  • ... na FLO
  • Zielony uspokaja :)
  • Posty: 355
  • Zebranych lumenów: 538
  •  

  •  

Ok, wszystko jasne. Nie było pytania ;)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Otrzymany Lumen od: Bongjour

spis i opis roślin psychoaktywnych tylko na GLP 10 lata 4 miesiąc temu #7

  • KLICZKO
  • KLICZKO Avatar
  • Offline
  • ... oblany żywicą
  • Posty: 2956
  • Zebranych lumenów: 5275
  •  

  •  

Dajcie Glockowi tego Moda bo stara się chłopak strasznie!
Artykuł za artykułem, aktywny jest co dzień i automaty mu wychodzą zarąbiście :woohoo: :woohoo: :woohoo:
pozdrawiam
Jebać "kolegów" w tym hobby trzeba być samotnikiem...

WODA JEST MAGICZNA...
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Otrzymany Lumen od: Bongjour

spis i opis roślin psychoaktywnych tylko na GLP 10 lata 4 miesiąc temu #8

  • Alien
  • Alien Avatar
  • Offline
  • ... zbanowany
  • ja tu tylko sprzatam
  • Posty: 1507
  • Zebranych lumenów: 2609
  •  

  •  

KLICZKO napisał:
Dajcie Glockowi tego Moda bo stara się chłopak strasznie!
Artykuł za artykułem, aktywny jest co dzień i automaty mu wychodzą zarąbiście :woohoo: :woohoo: :woohoo:
pozdrawiam


dzięki panie za miłe słowa lecz tu nie chodzi o moda porostu mam czas to majstruje ;)
niech forum się rozwija i ma dużo ciekawych wiadomości
tak przynajmniej myślę ze te moje wypociny są ciekawe
pozdrowki B)
peace :peace:
kto mnie szuka ten mnie znajdzie tam gdzie czuc
ukochana ganje
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Otrzymany Lumen od: KLICZKO
Moderatorzy: AS

Polecane Sklepy

HEMP.pl - growboxy, lampy, nawozy do uprawy roślin

Nasiona Marihuany