Jaki z tego wniosek? Wszystkie wiadomości z powyższych sugerują jasno, że trafiło na ludzi bez najmniejszego pojęcia o temacie czy tak zwanej płytkiej wyobraźni. Sadzenie w regularnych grządkach, do tego w lesie, do tego w glastym. Jedni to w ogóle zasadzili te pokrzywy między iglaki, jak jakieś grzyby. To jest jakaś plaga tego roku i tego trendu. Nagle pełno po ludziach dorobkiewiczów-ignorantów, którzy widząc popyt postanowili sobie przyrobić mimo, że w zasadzie pojęcia i doświadczenia nie mają żadnego. I nic ich nie interesuje. Później czytamy w internecie, bo chłopy las równikowy z lasem podgminnym pomylili. Plantacja jak z filmu, i jeszcze namiot sobie postawili. Patrząc na takie rzeczy i słuchając co idzie po ludziach to może dobrze się dzieje, że łapią takich "pionerów".