Bongjour napisał:
Ja walę kranówę tylko przefiltrowaną, bo kamienia u mnie dużo

Bongjour napisał: ph i pierwwiastki nie mają wpływu na kiełkowanie.

A ja to robie ostatnimi czasy inaczej i ta metoda sie też sprawdza, wydaje mi się nawet ze lepiej od tradycyjnych kiełków na papierze .
Nasiono umieszczam w donicy z lekko ubitą i wilgotną glebą, następnie nakrywam 1 do 2 cm gleby i spryskuje wodą po czym kładą na to przezroczysta folie zeby nie przeschlo daje to na parapet i po 3 dniach samo wychodzi.
Gleby daje tyle aby dosypać ze 2 cm jak już wyjdą listki co by sie nie wyciagala nazbyt
Poprzedniego sezonu dalo mi to skuteczność bliską 100% ale to pewnie zasługa dobrej jakosci nasion przedewszystkim
Pozdro

Bong u mnie też kamień taki że czajniki nigdy nie dotrzymuja do końca gwarancji.
Dlatego od lat mam brite i właśnie wode z niej stosuje do kiłkowania.
Woda z brity i siup di niej na 24h nasionka, potem na ręcznik papierowy i do pudełka zamkniętego, papier własnie wodą z brity zlany.
Robie tak i jest ok ale wydaje mi sie że jka bym użył krnaówki to było by bez róznicy hehe
kiełkowalnośc zalezy od nasion a nie od rodzaju wody

dobrze gadasz kliczko ale jednak coś musi wpływać na nie wypaly kielkuje 6 lat i w tym roku zaliczyłem największą wtope... Z 16 paf 10 auto na parapecie leniwie idzie jeden lsdxww golasa totalna zalamka a nasiona pewne bo były to ggs golas oraz twoje 2 blueberry część z tych nasiona była od roku w lodówce i sezon wcześniej rosła w 100% zniesmaczony tym wydarzeniem i brakiem wolnych środków do 1 czerwca wsadziłem do tych kubeczkow W 3 partiach 12 nasion takich jak critical mass fem fbi andromeda x out Mix reg oraz Black russian brak info.. za każdym razem robiłem wszystko identycznie używające tych samych rzeczy oraz wody z kranu oczywiście przeżyło 12 ...przyznam szczerze zdążyło się czasem ze 2-3pestki z 15-20 nie wyszły ale ogólnie to nigdy nie było problemu z tą fazą uprawy...no cóż przynajmniej sprawdzę spoty i klimat w tym sezonie ...

Ja też kiełkowałem ostatnio moje blubery i nie było problemów, od Gołego dałem na wate auto ww/lsd i troszkę zamulały ale jak juz ruszyły to prawie wszystki pękły, jest ok.
powodzenia życzę w tegorocznym oucie

Ja swoje dalem do kranowy na kolo 48h az poopadaly, wiekszosc wtedy juz w wodzie sie pootwierala, potem na mokre waciki a wacik w samare by nie wysechł po jakis dwoch dniach 1-2cm kielki gotowe do ziemi..

najszybciej to rozgryźć i do wody na 12 h u mnie też twarda i nie ma problemu. Kiełkowanie znacznie szybsze. Jak dobre sionka to po 12 h kiełki są. a DEstylka to nie kwas

No to ciekawe sposoby tu widzę
Mła sionka kiełkuje tak - do wody z kranu na około 8 - 12 godzin , na podstawkę do wacika , zalewam wodą aby troszkę na dnie było , zakrywam sionka i tu chyba nowość , podlewam jeszcze wodą utlenioną , wsadzam to do woreczka strunowego , wdmuchuje powietrze i zamykam .
Działa

ja mam nowy patent! biore male doniczki do rozsad takie 6x6 cm
wsypuje ziemie robie dziurki na nasiona wsadzam podlewam a calosc klade w sraczu gdzie mam ogrzewanie podlogowe =D
2 dni i dziewczyny wyskakuja z ziemi HEHEHE