odgrzeje Sobie kotleta bo nie mam o czym pisać a jako Redaktorek trzeba się wykazać
mogę dużo powiedzieć o wsi -
mieszkać na wsi a
żyć na wsi to są 2 różne rzeczy.
o co mi chodzi?
może zacznę od początku z tym "nowym tv" otóż takiego czegoś niema nie było i nie będzie bo elektrycy różni spisują liczniki (to nie ta sytuacja jak z listonoszem , który każdego zna i patrzy na imię i nazwisko i już wie gdzie jechać reszty nie potrzebuje no chyba że jest ktoś z takim nazwiskiem to looknie dokładniej - kurier nigdy bez wcześniejszego dzwonienia nie dojechał pomimo , że maja GPS'y i listonosz mówi sąsiadowi ze "a tamten to nigdy nie dostawał paczek poleconych" i od razu gadanie na wsi , że koleś musiał kupić 3 pakiety rozszerzone z OP:silly: ) i żaden elektryk o niczym nie gada ewentualnie o pogodzie , czy widzi że coś z "korkami" czy "plomba" jakaś naderwana to tym się zajmuje a na resztę sra ,
bo Panowie komuny niema i jednej firmy energetycznej niema a on też chciałby dostać jakąś premię z dużej sprzedaży prądu a nie chlebodawcę w dupę kopać.
mieszkać na wsi - ludzie miastowi którzy kupili sobię działkę i wybudowali dom , oni nawet nie starają się poznać sąsiadów bo maja przyzwyczajenia miastowe ze jeden drugiego nie zna , dzień dobry , dobry wieczór itp a czasami nawet i tak się nie porozumiewają bo przecież ten sąsiad składuje obornik , który tak capi czy wylewa gnojówkę , która żyć nie daje...
żyć na wsi - jeśli się ma oborę itp to nikt nie odgadnie bo raz możesz pobierać 1kw a raz 100 kw dlaczego tak zróżnicowane ? bo przecież dajmy na to masz świnki (potrzebujesz duuużo prądu - mielisz zborze , wodę pompujesz , oświecasz bo i w nocy trzeba zajrzeć itp) potem te świnki sprzedajesz bo urosły i na początku czekasz na nowe potem masz małe one rosną i tak w kółko (opisałem wam takie małe gospodarstwo bo w większym to tak jak z komercja konopi są miejsca na matki , klony , rosnące i jest cały czas jakaś w miarę ciągłość z kolei , wtedy tyle kw ciągną ze te nawet 2-3 różnicy by nie zrobiło;p)
edit :
ja nie mieszkam w city ale myślę , że jest parę powodów wpadania większych niż prąd (wielkość rachunku)a mianowicie :
- Zapach - przecież nie musi walić skunem , żeby ktoś zaczął myśleć i podejrzewać , bo nagły i ciągły zapach Grejpfrutu czy czegoś takiego też przyciąga uwagę i nie zapominajmy "W JEDNEJ KLATCE MOŻE MIESZKAĆ DZIWKA , PIES I KSIĄDZ"
- koszty - mniejsza o to jakie rachunki bd to przecież taki grow te 3 miechy jakieś trwa i trzeba płacić a jak się ma nawilżacze powietrza itp to troszkę prądu ciągnie a raczej tłumaczenie "muszę sprzedać sort i dopiero bd miał" nie wchodzi w grę
to jest moja tylko teoria bo nawet 1 in nie miałem także jeśli się mylę to proszę bez rzucania mięsem , a raczej o wprowadzenie na dobrą drogę myślenia