Pomijajac nocne przymrozki sloneczko ladnie daje. Osobiscie za okolo 2 tygodnie zaczynam, islony z butelek i powinno byc spoko, gdyby nie -3 o swicie

Pozdrawiam

yebaq napisał:
Już z nimi lecisz na dwór ? Nie boisz się o śnieg?

Ja dalem jedna roslinke testowo prosto na out zaraz po wykielkowaniu przykrylem butelka pogoda nie rozpieszcza za pare dn sprawdze i zdam raport

[/quote]

Już z nimi lecisz na dwór ? Nie boisz się o śnieg? [/quote]

Moze 2 tyg moze wiecej juz sobie rosna od tygodnia a mam miejscowke na wzniesieniu i przymrozki tam zadko wystepowaly.

Ja testowo rozrzuciłem na trawę pestki jeszcze w tamtym roku w grudniu, wykiełkowały jakoś w lutym i nadal żyją. Żadnych butelek nie dawałem choć były mrożne i śnieżne dni.
Inna prawda jest taka że przez 2 miesiące urosły jakieś 1,5cm więc nie ma sensu wysiewać ich dużo szybciej (w przypadku automatów nawet nie wskazane) choć mówienie że poranny przymrozek coś im zrobi jest nieprawdą.

Pendejo masz jakies porownanie (doswiadczenie ) co do tych przymrozkow? Jak pamietam 2 swoj out w polowie flo dowalilo -5 noca, co prawda lodygi i liscie obumarly (zrzulkly) ale kwiaty byly zdrowe, poza ogniskami plesni. Rosly tak ok tygodnia i kosa. Jak ma sie sprawa z mlodymi sadzonkami ?

brawo pendejo więc obaliłeś mita, może napisz coś więcej na temat w tym dziale z mitami

polecam te fotorelacje:]

---

Nie wstawiamy linków do innych relacji itp... niż GLP ...

Pozdro
G.

Wiec sadzonka ktora byla od kiełka na out dala rade i ma sie dobrze . Nie urosla zbyt wiele ale teraz powinna ostro ruszyc.

No wlasnie takze to dostrzeglem. Noce do 4*C nic zlego wlasciwie nie robia. Tyle ze roslinka nie rosnie. Co do roslin pelnosezonowych nie robi to wiekszej roznicy ale w przypadku automatow roznica moze byc znaczna. Zadtanawia mnie fakt czy roslina jest na tyle inteligentna aby podczas niskich temperatur wegetowac w swojej wrecz pierwotnej postaci do czasu gdy nie bedzie cieplo. Ale czy w tym czasie wytwarza mase korzeniowa ? Sprawdzal to ktos ? Zauwazcie ze rosliny ktore maja zimno. A i swiatla nie maja zbyt wiele stoja w miejscu, gdyby trzymac rosline w cieple ale z taka sama iloscia swiatla roslina sie wyciaga. Moge pokusic sie o stwierdzenie ze roslina ktora przez kilka dni ma zimno i jest zdolna na wytwarzanie w tym czasie swojej masy korzeniowej jest w stanie dogonic ta nawet troche wieksza lecz wyciagnieta. Co nie zmienia faktu ze zimno moze spowodowac takze skarlowacenie.