po pierwsze usuń zdjęcie z galerii!!!
edit: Kowalski już to zrobił

po drugie gdyby mieli jakiekolwiek podejrzenie to by wpadli bez pytań i pierdół na odznakę

to wezwanie masz imienne? konkretnie do Twojej osoby? jakieś dziwne wydarzenie w ostatnich czasach jak wypadek, pobicie, obrażenie, wywalanie śmieci do lasu czy cokolwiek dziwnego?

Wezwanie imienne nic nikomu nie zrobiłem etc to wezwanie dotyczy w 75% mj. Dzisiaj pogadam z kimś zaufanym aby przetrzymać mi plany po spotkaniu z nimi postanowienie co dalej robić

Odpocznij troszkę od tematu , bo nerwy też pewnie daja Tobie w kość . Jak już tam pójdziesz to nie ściemniaj - lepiej nie wiedzieć niż ściemniać .
Ale głowa do góry w 75% też tu nie chodzi o Twoje panny bo byś tutaj nic nie napisał . Być może kogoś z Twoich znajomych zawineli - jakiegoś typa którego ledwie znasz i chodzi o nr telefonu komórkowego np. Sprzedawałeś / kupywałeś ? Jeśli to drugie to można .

Chłopaki dobrze radzą ... przenieś gdzieś panny, albo likwidacja.
Jako świadek, to stary chwyt policajów !

Przykład .. ktoś cię podkablował, ale oni nie mają dowodów i prokurator nie chce wystawić nakazu przeszukania itp...
Muszą kombinować jak konie pod górę ... czyli bawią się w psychologów i manipulatorów.
W chwili kiedy jesteś na komisariacie lub prokuraturze ... jesteś przesłuchiwany jako świadek, a nie podejrzany.
Będą na pewno chcieli Cię zakręcić i mając tylko domysły, zaczną fantazjować.
Może być też tak, że po przesłuchaniu świadka zaproponują Ci ... "czy możemy w ramach tego co tutaj powiedziałeś, odwieść Cię do domu i zerknąć czy zeznania się pokrywają".
Standardowe zagranie ... praktycznie nie masz wyjścia, a oni mogą wejść z tobą do domu bez nakazu.
Jeśli odmówisz, jest podstawa o wydanie nakazu, bo to będzie znaczyło, że coś ukrywasz jednak, czyli takie ukręcenie na siebie bata.
Chore to jest, ale skubańcy zagrywają nieczysto w dodatku na prawie.
No chyba, że od razu bierzesz prawnika, tak na wszelki wypadek, a im nic nie mówisz bez niego. Można powiedzieć, że się po prostu obawiasz czy ktoś Cię w coś nie wkręcił !

Napisałem to z pewnego doświadczenia ... jak kiedyś moje dane trafiły do wydziału zabójstw !
Oczywiście była to pomyłka ... ale trzeba było na początku troszkę powalczyć ... udało mi się bez prawnika.
Ale podjazdy robili nieczyste na max !!!
Skończyło się na oficjalnych przeprosinach itp... ale QWA kwiatów nie dostałem !

Pomyśl jeszcze, czy przypadkiem komuś gdzieś nie dawałeś MJ do palenia i nie koniecznie za kasę.
Może to raczej chodzi o coś innego ... ale mimo, to bym oczyścił miejsce, w którym mieszkasz.

Pamiętajcie, że te picze nie grają czysto i prawo maja w dupie w większości przypadków, bo wiedzą, że szary zjadacz chleba nawet nie zna podstaw.
Warto poczytać o swoich prawach, aby nie robiona z nas wałów !

Mam nadzieję, że twój mały problem rozejdzie się po kościach i nic się nie stanie...

PS. Pamiętaj też, w czasie gdy będziesz robił czystkę ... zwróć uwagę czy nikt nie obserwuje bloku itp... nie wywalaj do śmieci itd. ... zrób to z głową !

Pozdro
G.

... gdyby było podejrzenie o uprawie to jak poprzednicy wspomnieli nikt by Ci wezwania nie wysyłał tylko miał byś gości, których nie pozbyłbyś się tak długo aż nie skończyliby swojej pracy: zbierania próbek, dokumentacji, papierologii et. Następnie trafiłbyś na dołek na 24-48h z możliwością przedłużenia, ale to już leży w gestii samego prokuratora czy puści czy zatrzyma. Jak mała plantacja to wypuszczają i czekasz na wezwanie w celu uzupełnienia zeznań a następnie już na samą sprawę. To tak w telegraficznym skrócie. Jak pisał kolega zastanów się czy nie miałeś jakiegoś przypału, czy kogoś nie zawinęli czy nie byłeś czegokolwiek świadkiem, czy nie było włamu w okolicy, pobicia w szkole etc....????
Ktoś Cię wskazał jako świadka zatem jako świadek masz się tam stawić. Dla własnego świętego spokoju przenieś uprawę w zaufane miejsce na nadchodzący tydzień, co byś umiał spać w nocy a nie tylko rozmyślał.

I na przyszłość, gdybyś chciał czasami pozbyć się nadmiaru wiadomo czego:
1) używaj dedykowanego fona z kartą startową, którą zmieniasz regularnie nie rzadziej niż co 2 miesiące. Kosztują obecnie grosze - całe 5 zł.
2) nie pisz sms'ów i nie pozwól by do Ciebie pisali sms'y z zapytaniem o materiał - tylko połączenia werbalne. SMS'y ze względu na swój rozmiar a raczej praktycznie brak rozmiaru są zapisywane przez operatorów GSM - bo to praktycznie ich nic nie kosztuje.
3) jak zmienisz kartę to obdzwaniaj znajomym z krótkim tekstem, że to Ty pod nowym numerem
4) naucz znajomych oraz siebie, że po "spotkaniu" mają kasować wszelkie połączenia między Nimi a Tobą - "smutni" Panowie pierwsze co to łapią za komórkę takiego delikwenta i sprawdzają gdzie dzwonił w ostatnich godzinach
5) można by pisać i pisać, ale najlepiej pomyśl 3x zanim cokolwiek zrobisz - wszystko z głową i nic na hurraaa.


Pzdr,
DrJ

sama zmiany karty SIM nic nie da.. z tego co mi wiadomo operator zapisuje numer IMEI... tak wiec juz jesli panowie macie PARANOJE radze zmieniac rowniez telefon ;]

pzdr

i jak sprawa się skończyła?