Witam serdecznie!
Szukałem i prawie nic nie znalazłem na temat tego breedera.
Może ktoś z hiszpańskim pochodzeniem będzie wiedział więcej.
Czy warto inwestować czas i kasę, bo na holenderskim sa dość fajne wyprzedaże -60%
Najważniejsze co interesuje mojego "kolego" to hermienie czyli stabilizacja odmian.
pozdrawiam

Posiadalem mango od tego producenta zero problemow bylem zadowolony

Kilka słów o tym producencie na podstawie odmiany mamba negra:
Ogólnie jestem zadowolony ale:
-kiełkowalność 80%
-kłopoty na wegu szczególnie pierwsze tygodnie były z dupy ale jak sie pozbierały to juz poszło
-roslinki odporne na nawozy, jadły wszytsko i nic im nie było
-jedna roslinka pokazała banany na flo a kilka jajca które oberwałem i potem juz poszło ok (nie wszystkie jak widac po osie który z nich zrobiłem)
-topy fajne zbite kamienie, szybko doszły 8 tygodni i już pierwsze były ciete do max 9/10 tygodni
-fajny stosunek lisci do kwiatków, mało roboty na koniec
-palenia jak dla mnie za mocne ale narkotnikom spasowało fest

Ja juz nie wróce do tego producenta ze wzgledu na hermienie!!
Zakupiłem pestki z 40% obniżką. W normalnej cenie nie sa tego warte
pozdrawiam

Po Twoich opisach Kliczko można wywnioskować, że sporo odmian hermiło co nie napawa optymizmem w kupowaniu pestek. Lepiej brać pewne, sprawdzone strainy.

Trochę odgrzeję kotlet, nie widziałem tego wątku wcześniej. Moja Mamba Negra(blumburn seeds), którą dostałem od KLICZKO (po hermieniu) nie wykazała żadnych oznak hermienia, a co niektórzy na pewno pamiętają jak katowałem swoje panienki! To jedyna moja styczość z tym breederem, mimo, że nie doprowadziłem jej do końca to moc całkiem przyjemna.