Konopie Indyjskie w terapii padaczki!

Składniki konopi mogą pomóc milionom chorujących na epilepsję na całym świecie. W samej Wielkiej Brytanii na tę przypadłość cierpi ponad 500 tysięcy osób.

Dr Ben Whalley, który prowadził badania na wydziale farmacji na Uniwersytecie w Reading potwierdza, iż testy na zwierzętach wykazały, że konopie zawierają związki skuteczne w zapobieganiu napadom drgawek, a w dodatku powodują znacznie mniej skutków ubocznych niż istniejące obecnie leki na padaczkę…

Na konopiach odcisnęło się piętno lat 60. i 70., gdy używane były głównie w celach rekreacyjnych, tymczasem to prawdziwy skarb, jest w nich wiele substancji czynnych, które można wykorzystywać w medycynie – stwierdził dr Ben Whalley.

Dodał, że sporządzono listę kilkunastu substancji, które mogą okazać się przydatne w terapii padaczki. Dotychczas sprawdzono trzy, które po pierwszych eksperymentach na zwierzętach zapowiadają się bardzo obiecująco.

Padaczka jest powodowana przez nadmierne i gwałtowne, samorzutne wyładowania bioelektryczne w komórkach nerwowych. Może być przyczyną wyniszczających napadów, które mogą doprowadzić do powstania u chorych różnych urazów.

Dr Whalley, wraz ze swoimi współpracownikami dr Claire Williams i dr Gary Stephens pracują dla firmy GW Pharmaceuticals, która obecnie dystrybuuje już Sativex – lek z konopi indyjskich przeznaczony dla chorych na stwardnienie rozsiane. Ich zadaniem jest opracowywanie i testowanie właściwości medycznych kolejnych związków aktywnych z konopi indyjskich.

Dwa składniki aktywne konopi: cannabidiol oraz GWP42006, okazały się bardzo skuteczne w kontrolowaniu napadów u zwierząt. W ciągu najbliższych trzech lat naukowcy mają nadzieję rozpocząć badania kliniczne na ludziach. Żaden z tych związków nie wywołuje charakterystycznego dla marihuany uczucia odurzenia.

GW Pharmaceuticals otrzymała od władz Anglii licencję na produkcję około 20 ton marihuany rocznie w szklarniach w wiejskiej części południowej Anglii. W każdej szklarni temperatura jest utrzymywany na poziomie 25 stopni Celcjusza, rośliny są chronione ogrodzeniem pod napięciem, a dodatkowo przez 24 godziny na dobę pilnuje ich ochrona.

Chorzy na epilepsję od lat donosili o pozytywnych skutkach zastosowania marihuany w terapii ich choroby. Wielu twierdziło, że jej użycie może znacznie ograniczyć lub nawet całkowicie wyeliminować napady na długi okres czasu. Nowe badania, przynoszą wiele nadziei kolejnym milionom chorych.

 

Marihuana RSS Feed