DeathAdder napisał:
Witam.
Lumen należy się jak najbardziej, jednak... O ile dobrze śledziłem dwu odcinkowy program na ten temat na YT (nie umiem znaleźć tego teraz), to pomysłodawca metody. zalecał ogrzewanie kwiatków przez ułamki sekund w temp 150-160*C.
Dla mnie logiczne, gdyż przy temperaturze jaką Ty proponujesz, WIĘKSZOŚĆ kanabidoidów już dawno wyparowała.
Chętnie podzielę się większą wiedzą, gdy już osobiście sprawdzę technikę.
Pozdrawiam, i życzę wam udanego dnia;)
Dziękuję za uwagę Death, temperatura jaką stosowałem wg. mnie też jest zbyt wysoka, ale wzorowałem się również na filmiku z yt. Niestety nie miałem też prostownicy z regulacją temp, a taką planuje sobie zakupić.
Pozdro,
Bonguś