Witam.
Jakie macie zdanie na temat przeterminowanych nawozów.
Ile jeszcze można go używać? Np od plagronu zestaw bio nie ma daty ważnaości.
A może w ogóle nie ma co się przejmować datą?
Mam jeden taki.

Mam przeterminowany Rhizotonic od Canny, termin skończył się ponad 3 miesiące temu. Używam i nie zaobserwowałem negatywnych skutków. Nawozy przechowuje w ciemnym i chłodnym miejscu. Efekty stosowania supli możesz zobaczyć w fotorelacji.

bo tak sie włśnie zastanawiam co może się
"zepsuć" w takim bio ...
i po co ta data, żeby napędzać sprzedaż ?

Ja mam 2 lata przeterminowany PK 13/14canna stosowanem go w .outdoorze, i jeszczemi zostało na ten rok, a ripen to chyba z 3 lata przeterminowany

Mój rekord to 3 lata po terminie Bloombastic od ATAMI - kupiłem za dużo i leję o jakiś czas. O dziwo, przy ostatniej uprawie gdy lekko przypaliłem rośliny myślałem że to jego wina - na chwilę obecną stosowany tak samo od 3 lat przynosi lepsze efekty - zero przenawożeń, rośliny po sobie nic nie dają poznać.

Teraz też dorwałem BioRhizotonica po terminie i chcę go sprawdzić... Niby BIO to powinna kupa się z tego zrobić i nic tylko spuścić w kiblu - jak będzie się okaże.

W obecnych czasach nawet woda mineralna ma termin przydatności do spożycia.

czyli jedziemy z koksem
i nie mażemy się

dobrze przechowywany w zimnym ciemnym niezagrzybiałym miejscu powinien wytrzymać długo

jak sprawdzić nawóz czy jest jeszcze dobry?

po pierwsze musisz wiedzieć jak wygląda dobra świeża wersja. czy nie ma osadów czy może ma - cannaboost np. wytrąca osad który zawsze przed podlaniem trzeba wstrząsnąć a PK które zawiera czyste sole mineralne jest przeźroczyste

po drugie przelewasz nawóz do przeźroczystej szklanki i oceniasz czy nic w nim nie pływa, w nawozach czysto mineralnych potrafi robić się taki śluzowato-glutowate coś pływające - to grzyb, najłatwiej rozpoznać jak pływa kożuch z grzyba na powierzchni, tak miałem kiedyś w biobooście ale tylko w tym małym pojemniku do dozowania, przelałem resztę i było ok
podlewanie roślin grzybem nie jest zbyt korzystne więc nie patrz tylko na datę...

stu napisał:
No tym grzybem to mnie zszokowałeś - nie pomyślał bym nawet... Myślę że mikoryza która jest w większości mieszanek glebowych, oraz dostępna w sklepach w postaci proszku poradziła by sobie z tym grzybem nieznanego pochodzenia. Czy się mylę?
Skąd pewność który grzyb jest dobry a który nie? Pomijam temat szarej pleśni... Zobaczę dziś czy coś mi tam nie pływa dziwnego...

A co myślicie o asahi sl,bo mam przeterminowany był ważny do końca 2013,czy może stracić swoje działanie?

DeathAdder napisał:
dobrze rozwinięta miko w glebie pewnie tak, byłaby walka grzybów... wygrywa lepiej rozwinięty. nawozy to łakomy kąsek dla grzybów, składniki odżywcze, mikroelementy, szczególnie boostery zawierające cukry. kilka razy zagrzybiał mi nawóz z ciemnej szafy w temp pokojowej teraz te droższe tylko w temp piwnicznych na podłodze

dobry grzyb to rzadkość, trzeba zakładać że każdy grzyb niekupny jest zły mam jeszcze pudełko z tym bioboostem z grzybem pokażę wam przy okazji