Polecane Sklepy

HEMP.pl - growboxy, lampy, nawozy do uprawy roślin

nasiona marihuany

 
 
 
 
Informacje i artykuły dotyczące tematyki powiązanej z Konopiami, uprawą ...

TEMAT: Trybunał Konstytucyjny zbada konstytucyjność karania za uprawę konopi

Trybunał Konstytucyjny zbada konstytucyjność karania za uprawę konopi 9 lata 11 miesiąc temu #1

  • Człowiek północy
  • Człowiek północy Avatar
Trybunał Konstytucyjny zbada konstytucyjność karania za uprawę konopi

Karalność hodowli konopi na własny użytek ma badać Trybunał Konstytucyjny, który przyjął skargę konstytucyjną skazanego za to mężczyzny. Prokuratura Generalna chce uznania konstytucyjności takiego karania i odrzuca argument, że palenie marihuany to element rytuału i powinno być traktowane na równi ze spożywaniem wina w Kościele katolickim.

Jak wynika z dokumentów na stronie internetowej TK, w 2011 r. policja znalazła u skarżącego (określanego jako Ł.P.) uprawę konopi oraz susz ich ziela, czyli marihuanę. W 2012 r. sąd skazał go za to na więzienie w zawieszeniu. Skarga P. kwestionuje przepisy ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, które przewidują do 3 lat więzienia za posiadanie środków odurzających i uprawy konopi. Uznając te kary za "nadmiernie dolegliwe", P. wniósł o uznanie je za sprzeczne z konstytucyjnymi zasadami prawa do prywatności, wolności sumienia i wyznania, prawa do ochrony zdrowia oraz zakazu nieludzkiego traktowania.

"Nie mógł zgodnie z sumieniem przestrzegać zakazu"

W skardze podkreślono, że P. zażywał sam produkty swej hodowli. Zdawał on sobie sprawę z karalności tego, ale "nie mógł zgodnie z własnym sumieniem i poczuciem godności przestrzegać takiego zakazu, ponieważ wiadome mu było od dawna, że zakaz ten nie ma podstaw racjonalnych". Zdaniem P. nie można karać za złamanie prawa w celu zaspokojenia własnych potrzeb. Jak pisano, sąd uznał P. za uzależnionego, nie uwzględniając, że czyn był związany z osobistym użytkiem.

Według skargi "marihuana nie jest silnie uzależniającym narkotykiem, ma też stwierdzone właściwości lecznicze", a "konopie stanowią znacznie mniejsze niebezpieczeństwo dla zdrowia publicznego, niż dostępne w legalnym obrocie, silnie uzależniające tytoń i alkohol". Dodano, że zakaz uprawy konopi na własny użytek wymusza zaopatrywanie się potrzebujących na czarnym rynku, co zwiększa zagrożenie substancjami zanieczyszczonymi i stwarza silne ekonomiczne bodźce dla przestępców.

"Palenie to rytuał religijny"

Według skargi osoby potrzebujące zmuszone są popełniać przestępstwo; alternatywą jest tylko wyjazd do państw, gdzie konopie są legalne. Zdaniem skarżącego palenie marihuany "to również forma rytuału mającego charakter religijny, tj. dotyczący zgodnego z własnym sumieniem pojmowaniem istoty człowieka we wszechświecie i korzystania z daru od bogów, jakim jest roślina konopi". P. twierdzi, że "udział w obrzędzie spożywania marihuany zasługuje na taką samą ochronę jak np. spożywanie wina w Kościele katolickim".

Zastępca prokuratora generalnego Robert Hernand wniósł, by TK uznał zaskarżone przepisy za zgodne z konstytucją. Według niego kary za posiadanie marihuany i uprawy konopi są dopuszczalne, bo ma to na celu ochronę zarówno zdrowia publicznego, jak i jednostki. - Wszystkie środki i substancje, o których mowa, a zatem i marihuana, zarówno uzależniają, jak i są szkodliwe dla życia i zdrowia. Ich używanie prowadzi do autodestrukcji jednostki i degradacji społeczeństwa - oświadczył Hernand.

Bez znaczenia dla odpowiedzialności karnej pozostaje cel sprawcy - niezależnie, czy chodzi o jego własne potrzeby, czy też czysto handlowe - podkreślił. Dodał, że jest prawna możliwość umarzania postępowania karnego wobec sprawców posiadających nieznaczne ilości środków odurzających na własny użytek.

Prokurator odrzuca argumenty

Hernand odrzucił odwołanie się P. do zasad wolności sumienia i wyznania. Według niego religia, jako system wierzeń i praktyk, manifestuje się nie tylko w wymiarze doktrynalnym i w sferze duchowości indywidualnej. Nieodłącznymi jej elementami są także czynności religijne (rytuały, obrzędy, kulty) oraz określona sfera społeczno-organizacyjna, rozumiana jako wspólnota wiernych. - Interpretowane w tych kategoriach, indywidualnie głoszone i uzewnętrzniane przez skarżącego poglądy nie stanowią praktyk religijnych - dodał Hernand.

Podkreślił, że "istota religii w ujęciu konstytucyjnym, co wprost potwierdza preambuła ustawy zasadniczej, sprowadza się do wyznawania, głoszenia i uzewnętrzniania jedynie pozytywnych wartości, w tym etycznych i moralnych, a zatem takich, które w swej istocie nie są sprzeczne z innymi uniwersalnymi wartościami konstytucyjnymi". Tymczasem w sprawie P. "uzewnętrznienie światopoglądu skarżącego sprowadza się m.in. do używania niewątpliwie szkodliwego dla życia i zdrowia środka odurzającego jako elementu kultu".

Jednostka nie może decydować

- Faktem jest jednak również, że długotrwałe i częste używanie marihuany może prowadzić do uzależnienia, pomijając inne konsekwencje natury psychologicznej o podłożu długofalowym, uzależnienie zaś - do ogólnie rozumianej utraty zdrowia, nie wykluczając również utraty życia - napisał Hernand. Zatem używanie marihuany niesie konkretne ryzyko, którego zniwelowania podjął się ustawodawca, uznając, iż nie może tego pozostawić, zarówno ze względów zdrowotnych, jak i społecznych, w gestii jednostki.

- Co prawda w gestii takiej pozostaje również szkodliwy dla życia i zdrowia tytoń i alkohol, aczkolwiek ogólny aspekt dopuszczalności używania tych substancji cechują zasadnicze różnice - podkreślił Hernand. Ocenił, że w kontekście kulturowym alkohol (i w mniejszym zakresie tytoń) cechuje się wielowiekową asymilacją społeczną, podczas gdy marihuanie takiej asymilacji brak, a w ogólnym odczuciu społecznym nie jest ona do zaakceptowania. - Alkohol pełni także określone funkcje w ramach życia społecznego i tylko w szczególnych sytuacjach (upicie się) ma to negatywny wymiar zdrowotny i społeczny, podczas gdy podstawowym, a de facto jedynym celem używania marihuany, pozostaje odurzenie - oświadczył Hernand.

Zaznaczył, iż - w przeciwieństwie do alkoholu i tytoniu - używanie marihuany rodzi uzasadnione ryzyko sięgnięcia w nieodległej perspektywie po środki silniejsze, czyli "narkotyki twarde". - O ile jednorazowe używanie alkoholu rodzi określone skutki zdrowotne przez kilka, kilkanaście godzin, aż do fazy jego całkowitej eliminacji z organizmu, o tyle stężenie marihuany w organizmie używającej jej osoby może utrzymywać się przez kilka dni i upośledzać, w niezamierzony zresztą wówczas sposób, jego funkcje życiowe - podkreślił Hernand. Dodał, że leczenie i resocjalizacja narkomanów są znacznie trudniejsze i dają słabsze efekty niż osób nadużywających alkoholu.

Na razie TK nie wyznaczył terminu rozpoznania skargi.
Źródło: Gazeta.pl

Wg mojej skromnej opinie ten, że prokurator powinien iść na leczenie od debilizmu, a za tak idiotyczne wypowiedzi powinien pracować w prokuratorze ale jako babcia klozetowa hehhe
Ostatnio zmieniany: 9 lata 11 miesiąc temu przez Bongjour.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

 
 
 

Trybunał Konstytucyjny zbada konstytucyjność karania za hodowlę konopi 9 lata 11 miesiąc temu #2

prawo - to się żle nazywa, bo
prawo to ja mam robić ze swoim życiem co mi się podoba
przyjme nasiona. Juanita la Lagrimosa : )
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Otrzymany Lumen od: ufolud, , Kitty

Trybunał Konstytucyjny zbada konstytucyjność karania za hodowlę konopi 9 lata 11 miesiąc temu #3

  •  Avatar
Przepieknie bliski spuentowales. Dodawac nie trzeba nic. oby zaczeli myslec ci ludzie.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

 

Trybunał Konstytucyjny zbada konstytucyjność karania za uprawę konopi 9 lata 11 miesiąc temu #4

  • mjpassion
  • mjpassion Avatar
  • Offline
  • ... indukujący
  • Hidden Cannabis Grower
  • Posty: 251
  • Zebranych lumenów: 795
  •  

  •  

Propsy wielkie i respekt dla Ł.P. za probe zmierzenia sie z tym pojebanym, chorym i kurewsko zacietrzewionym systemem.
Choc co TK (zlozony w wiekszosci ze starych dziadow, pamietajacych pewnie jeszcze czasy Gierka i innych kurew czerwonych) orzeknie, wszyscy wiemy... niestety. To nie mozna przejsc obojetnie wobec takiej inicjatywy.

Masz chlopie JAJA !!!
Ostatnio zmieniany: 9 lata 11 miesiąc temu przez mjpassion.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Otrzymany Lumen od: Człowiek Nauki Fazy

Trybunał Konstytucyjny zbada konstytucyjność karania za uprawę konopi 9 lata 11 miesiąc temu #5

  • Człowiek północy
  • Człowiek północy Avatar
Może gdyby zebrało się wielu takich oskarżonych i jakby złożyli grupową sprawę może coś by to dało,ale musiałoby ich być naprawdę wielu :huh: :huh:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Trybunał Konstytucyjny zbada konstytucyjność karania za uprawę konopi 9 lata 11 miesiąc temu #6

  • OFF
  • OFF Avatar
A może zarejestrować GLP jako wspólnotę kościoła świętej Marry Jane i jako wierni , codziennie na sb , będziemy wspólnie składać jej cześć, spalając ,jedzac , pijac a na koniec tej " mszy" z usmiechem na twarzy ,na znak pokoju I spelnienia rutualu dotykamy dwoma paluszkami klawisza ESC

Ponad 900set użytkowników to chyba można pociągnąć pod zgromadzenie wiernych jednej idei :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Trybunał Konstytucyjny zbada konstytucyjność karania za uprawę konopi 9 lata 11 miesiąc temu #7

  • Rusłan
  • Rusłan Avatar
900 uzytkownikow z czego 650 nie przeszla quizu a kolejne 200 nie zagladac na forum wiec garstka wiernych jest :). Wiec nie ma co przezywac
Ostatnio zmieniany: 9 lata 11 miesiąc temu przez Rusłan.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Trybunał Konstytucyjny zbada konstytucyjność karania za uprawę konopi 9 lata 11 miesiąc temu #8

  • Kitty
  • Kitty Avatar
  • Offline
  • ... na wacie
  • kici, kici...
  • Posty: 28
  • Zebranych lumenów: 136
  •  

  •  

Stwierdzenie, że "leczenie i resocjalizacja narkomanów są znacznie trudniejsze i dają słabsze efekty niż osób nadużywających alkoholu." uznałabym za argument wywodzący się z niewiedzy osoby, która jest jego autorem. Nie trzeba być alfą i omegą, żeby zauważyć, że alkohol powoduje większe spustoszenie w organizmie, w związku z czym efekty leczenia nałogu to jedna sprawa (często bardzo trudna), a konsekwencje zdrowotne to druga. I wydaje się być również nieracjonalnym wskazywanie, że leczenie z nałogu alkoholików jest skuteczne i idzie super, jeśli osoba ta koniec końców umrze z powodu np. marskości wątroby. Co do uzależnienia to osobiście uważam, że dużo łatwiej uzależnić się od alkoholu czy papierosów niż od marihuany. Znam osoby, które nie mając możliwości zajarania nie chodzą po ścianach i nie pędzą do monopolowego po setkę, bo tak ciśnie. W przypadku marihuany posunęłabym się również do stwierdzenia, że wskazywanie na zdrowie publiczne jest nieco przesadzone. W przypadku wielu użytkowników posiadanie wiąże się tylko i wyłącznie z godzeniem w swoje własne zdrowie, na czym zdrowie społeczeństwa nie ucierpi. Bardzo mądrze wskazał prof. dr hab. Krzysztof Krajewski, który w pewnym artykule napisał, że dbając o zdrowie publiczne, powinno również zabronić się spożywania tłustego jedzenia czy uprawiania sportów ekstremalnych. W końcu zbyt wysoki poziom cholesterolu może doprowadzić do zawału albo udaru mózgu. Czytając wypowiedzi osób, które tak naprawdę powinny mieć pojęcie o temacie, który jest ich przedmiotem, nóż w kieszeni mi się otwiera. Mam wrażenie, że wszystko, co racjonalne jest odpychane, bo tak. Pewnego czasu, odbywając rozmowy z ludźmi na temat legalizacji marihuany i ogólnie ich wiedzy na ten temat, załamałam się! Jedna z osób wskazała, że nie wie, z czego właściwie jest ta marihuana i jak to dokładnie wygląda, ale jest przeciwna jej legalizacji. Natomiast po chwili rozmowy uznała, że nadal jest przeciwna, lecz byłaby za wprowadzeniem ilości granicznych, których posiadanie nie prowadziłoby do konsekwencji, które obecnie grożą. W sytuacji tej widać, że wypowiadający się nie wiedzą, co mówią. A argument, że istnieje możliwość umarzania postępowań wobec osób, które posiadają nieznaczne ilości jest jak najbardziej bzdurny, a to z tego względu, że wiele badań pokazuje, że przepis przewidujący taką opcję jest niemalże martwy. Przyznam szczerze, że jestem bardzo ciekawa rozstrzygnięcia TK.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Moderatorzy: AS

Polecane Sklepy

HEMP.pl - growboxy, lampy, nawozy do uprawy roślin

Nasiona Marihuany