Do białostockiego sądu okręgowego wpłynął
akt oskarżenia przeciwko pięciu osobom.
Chodzi o handel narkotykami.
Sprawa dotyczy przemytu na skalę
międzynarodową. Sebastian G. odebrał paczkę,
którą nadała jego matka. W środku znajdowała
się marihuana i to w dużej ilości, bo aż 4 kg.
Policja zatrzymała 27-latka, mężczyzna trafił do
aresztu tymczasowego. Śledczy zaczęli
rozpracowywać, jak działa mechanizm i okazało
się, że nie tylko matka i syn byli zamieszani w
cały proceder. Irenie G., która przebywała w
Hiszpanii, narkotyki dostarczał inny mężczyzna,
który jest obecnie poszukiwany.
Sebastian G. usłyszał już zarzuty. Dotyczą one
międzynarodowego przemytu, posiadania
narkotyków oraz handlu nimi. Śledczy już
ustalili, komu narkotyki zostały sprzedane.
Trzech mężczyzn, którzy zakupili marihuanę,
również zasiądzie na ławie oskarżonych. Matce,
53-letniej Irenie G., oraz 27-letniemu synowi -
Sebastianowi G. grozi nawet 12 lat pozbawienia
wolności.
Sprawa będzie jednak prowadzona w
Łomży, gdyż większość świadków mieszka
właśnie w tamtej okolicy.
Swiadkow ¿? Haha chyb frajerow. Znow ktos z ucha strzelil bezwstydnie. A mialo byc tak pieknie