Napisałem krótki poradnik o tym, jak przygotować doniczki z ziemią pod uprawę naszych MJ.

Potrzebna będzie nam oczywiście ziemia, czym lepsza tym nasze podopieczne będą lepiej rosły.
Ja od pewnego czasu używam Pragron All Mix lub Bio Bizz All Mix ... nie chce mi się już samemu kombinować i mieszać.
Jestem bardzo z tych dwóch marek zadowolony !
Nie obejdzie się tez bez wody, donic i keramzytu.









Oczywiście woda powinna być jak najlepsza, aby osiągnąć pełen sukces, ale jak wiadomo różnie to z tym bywa. Obecnie jest coraz gorzej ... wody gruntowe zanieczyszczone chemikaliami, rzeki i jeziora pełne syfu itd. ...
Ale jakiś trzeba sobie radzić.
Jak mam szczęście, to nałapie deszczówki (u mnie EC 0 i pH 8,2) ile się da ... a standardowo używam wody z ujęć górskich, które są bogate w minerały (EC 0,7 i pH 8,2).
Taką wodę z „kranu” pozostawiam, na co najmniej 2-4 dni i dopiero potem podlewam roślinki.
Dodatkowo cały czas jest natleniana w zbiorniku, a jak zachodzi potrzeba też podgrzewana (staram się utrzymywać temperaturę w granicach ~ 19C).
Standardowo podlewam rośliny wodą z wyregulowanym pH 5,5 – 6,5 ...

Donice od sporego czasu, jakie używam do uprawy mają pojemność 7L (dotyczy, to uprawy odmian automatycznych jak i normalnych).
Dodatkiem jest też keramzyt, który przygotowuję dzień wcześniej mocząc go w wodzie i po płukaniu jest gotowy do użytku.

OK ... czas na opis ...

Bierzemy donicę i sypiemy na jej dno około 2-4 cm keramzytu ... po tej czynności przystępujemy do napełniania pojemnika ziemią.



Nasypuję po 1L i za każdym razem rozdrabniam dodatkowo ręką, co daje mi idealną strukturę.
Co jakiś czas delikatnie potrząsam donicą, ale nigdy nie ubijam ręcznie ziemi !
Po napełnieniu donicy ziemią biorę pojemniczek do wody o pojemności 500ml (0,5L) i powoli, małym strumykiem podlewam całą powierzchnię.
Odczekawszy 30-60 minut powtarzam tą czynność tak, aby ziemia miała odpowiednią wilgotność, a na podstawce nie było praktycznie żadnego wycieku.
Czyli jedna donica w moim przypadku dostaje 1L wody.
Wszystkie tak przygotowane pojemniki pozostawiam na 24-48h ... po tym czasie można wkładać nasze ukochane małe sadzonki lub nasionka.





Dodam tylko jeszcze, że gdy już mała roślinka wyszła z ziemi i osiągnęła odpowiednią wysokość zostaje obsypana dookoła keramzytem tak, aby nie było widać mocno ziemi.
Dzięki tej operacji na ziemię nie pada bezpośrednio promieniowanie świetlne, zwiększa się wilgotność jak i występuje mniejsze odparowywanie wody.
Dodatkowo podczas podlewania nie robimy dołków, które powstają podczas pośpiechu.



Jak dla mnie jest, to dobry sposób i sprawdzony w wielu uprawach.

PS. warto, też nauczyć się metody „ważenia donic” podczas podlewania...

Pozdro
Golas

Cenne rady, musze pokazac ten watek znajomemu poczatkujacemu indoorowcowi

Golas a za jaki czas podlewasz pierwszy raz po wsadzeniu kiełka do ziemi, tak na oko.
Mam tendencje do przelewania w pierwsze fazie flo i dlatego pytam.
Po tylu latach nauczyłem sie ważyć donice jednak zawsze przesadzę z wodą na początku.

Ja robiłem testy porównawcze z keramzytem i bez i powiem szczerze że nie ma różnicy. W moim przypadku veg prowadzę z dużą ilością oprysków więc staram sie by wierzchnia warstwa ziemi była jak najczęściej zraszana a później mam tak blisko posadzone rośliny ze gąszcz liści i kwiatów nie pozwala na wysuszenie ziemi.
pozdrawiam

Po namoczeniu ziemi i wysadzeniu pesteczek z kiełkami ... spokojnie wystarcza na cały tydzień wody w ziemi.
Po tym czasie z reguły dostają maksymalnie 500ml przez kolejne 7-10dni.
Ale oczywiście jest, to zależne od warunków ... jednak u mnie w 90% się sprawdzają.

Pozdro
G.