Belial napisał:
A ja właśnie kiełkuję, więc się zapytuję...
Jaki będzie dobry i w jakiej cenie można coś zacząć szukac i gdzie... Nie chcę popełnić błędów jakich Wy doświadczacie.
Pytanie:
Jebne z tego bucha w miejscu publicznym i nie czuć zapachu z ust, ani nic z marią związanego?
-Tak jaram tytoń nałogowo od jakiś (jak to już stary jestem...) 16 lat nałogowo min paczka dziennie.
Ogłoszenia na alledrogo kurde jakoś mnie nie przekonują. A nie mam obeznania. Coś polecicie sprawdzonego? Takiego żeby nie wypierniczyć ze 500złoo na jakieś gówno???
Cześć.
Nigdy nie będziesz miał pewności. Nawet największe sklepy i hurtownie nie są w stanie w 100% zweryfikować autentyczności swoich produktów. Nawet kupując w sprawdzonych źródłach można trafić na podróbki. Tak z innej branży - podrabiane koszulki PUMA w Tesco, albo podrabiane obuwie Nike w sklepach Chrome.
Warto zaufać największym - niestety kłóci się to z moją osobista chęcią pomocy w rozwoju tym malusim - np startującym sklepom. Niestety takich łatwiej oszukać, i wepchnąć im lipny towar.
W polsce teoretycznie jest łatwo - kupujesz, weryfikujesz autentyczność u producenta - jeśli potwierdza - cieszysz się. Jeśli zaprzeczy autentyczności to zgłaszasz to wracasz do sprzedawcy, mówisz jak jest i że jeśli nie odda Ci pieniędzy, idziesz z tym na policję i zabiorą mu cały podejrzany towar do wyjaśnienia sprawy.
Zapach jest specyficzny - jeśli ktoś nie miał do czynienia z inhalowanymi konopiami - nie rozpozna zapachu. Zapach ten nie przypomina zapachu palonych konopi. Jednak sam zapach jest specyficzny, i osoba która raz go poznała bez problemu wyczuje co się "święci" w okolicy;)
Za 500pln kupujesz sobie PuffIt - a. Urządzenie zaprojektowane tak żeby wyglądać jak
inhalator dla astmatyków
Jednak większe od prawdziwego inhalatora. Nie mniej jednak w wielu sytuacjach większość osób nawet nie zwróci uwagi gdy będziesz przykładał sobie inhalator do ust, a po chwili wypuszczał jakąś parę/mgłę.
Wybierz tylko sklep/hurtownię który jest sprawdzony i długo na rynku. Polecam dzwonić i pytać czy mają daną rzecz na stanie w polsce - często jest tak, że sprzedawca twierdzi że ma na stanie i dziś wyśle, a paczka idzie tydzień bo wysyłali ją np z niemiec - bo akurat właściciel sklepu ma umowę na dropshiping - przesyła dane, a hurtowania wysyła do jego klienta.
Ps. Śmiać mi się ostatnio chciało, jak byłem świadkiem sytuacji w której młody chłopak poprosił kelnerkę w pubie o podładowanie inhalatora - podając jej urządzenie Storz & Bickel - nie wiem który dokładnie model.