|
W czasie całej mojej przygody z Uprawą, a staż mam krótki.
 Czytałem kilka artykułów oraz tematów, w których ludzie opisują jak to na kilka dni przed kosą wbijają w pień roślinyszpilki  , igły , nacinają pień przy podstawie rośliny, jedni wbijali igły na raz, inni wbijali po kilka sztuk dziennie przez tydzień.A wszystko po to aby zmusić roślinę do maksymalnej produkcji soku przed ścinką. Może ktoś tak robi lub ma jakieś doświadczenie z tą metodą 
PRAWDA czy FAŁSZ
|
|
Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.-Albert Einstein
|
|
Nigdy jeszcze nie słyszałem o tym ...
 Ale osobiście uważam, że to bajka ... a dlaczego ? Rośliny czują ... jeśli im coś się dzieje zaczynają przestawać produkować „owoce”, nowe liście itp... przeznaczają całą zebraną „moc” na rozwiązanie problemu. Więc kaleczenie roślin nie wpływa na produkcję „soku” ... tym bardziej przy MJ na zwiększenie produkcji żywicy na kwiatach ! Wszystko tylko nie stres ! bo stres zabija ... Taka jest moja opinia ....  Pozdro  G. |
|
Żyjemy aby Doświadczać !
Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi, bo nie jesteś Sam ! Rośliny to nie maszyny ! |
|
Stosowałem tą metodę podczas swoich pierwszych growów i jak wcześniej napisałem "stosowałem" - czas przeszły.
Żadnych różnic (gółym okiem) nie zauważyłem. Podobnie jak Golas uważam, że roślina jest na tyle mądra, że na to miejsce przeznaczy więcej sił kosztem pozostałych - a tu trzeba się skupić na tym, by dobrze rosło tam gdzie ma rosnąć...Co innego łamanie łodyg, ale to już nie miejsce na ten temat a na oddzielny wątek. Moim skromnym zdaniem: MIT |
|
|
|
|
|
|
|
.....
|
|
hehe ciekawe który z forumowych asów wpadł na taki pomysł
 |
|
|
|
|
Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.-Albert Einstein
|
|
|
[HPS 100W & MH 70W & CFL 72W] [0,165m^2] 2 x Blueberry fem:
www.growlike.pro/forum/wegetacjag/2348-hps-100w-mh-70w-cfl-72w-0-165m-2-2-x-blueberry-fem-scrog |
|
|
|
|
Asana napisał:
Pisałem o Supercroppingu nie scrogu, to dwie zupełnie różne rzeczy. SC to łamanie gałęzi, które na chłopski rozum jest barbarzyństwem dla rośliny i nie powinno niczego dobrego jej przynieść. Ale przynosi. Może z tymi igłami jest podobnie? Nie wiem, nie sprawdzałem i nie widziałem by ktoś sprawdzał. Oczywiście na klonach itp itd. tyle że tu nie chodzi o chłopski rozum Trochę brak mi na tym PRO forum eksperymentatorów, uprawy z naukowym zacięciem. Klony, stabilne warunki i tylko jeden czynnik zmienny, mogą być to nawozy, częstotliwość podlewania, wilgotność itd.  tylko jak się złamie roślinę ona odbudowuje tą część co po odbudowaniu owocuje lepszym przepływem soków ponieważ jest to szerszy "pień" naszej roślinki  powiedziałem co wiedziałem  |
|
|
Po raz pierwszy użyto Marihuany w Chinach w roku 1737 jako Lekarstwo łagodzące ból reumatyzmu i artretyzmu.
Pierwsze przepisy, które dotyczyły Marihuany nakazywały farmerom jej uprawę. Używano Konopi do produkcji ubrań, żagli i lin.
George Washington i Thomas Jefferson posiadali plantację Konopi.
Jefferson napisał Deklarację Niepodległości na papierze z Konopi.
W Ameryce, Marihuana jest czwartą uprawianą rośliną pod względem ogólnej wartości i tworzy rynek warty 36 miliardów $.
Działanie psychoaktywne mają tylko kwiatostany żeńskich roślin. Męskie służą tylko do zapylania żeńskich.
Nazwa Marihuana pochodzi od nieznanego meksykańskiego etymologa. Zastąpiła "Cannabis" i "Konopie" w latach 30.
Rekordowy joint zawiera w sobie 100 gram zioła.
