Jako że czasami do sklepu daleko jak i do wypłaty a czas nagli postanowiłem zbudować prosty grzejnik z tego co akurat chyba każdy ma pod ręką, a więc będą potrzebne :
na pierwszym miejscu ze względu na bezpieczeństwo i wygodę użytkowania
-Bimetal (ja zastosowałem z suszarki do włosów ale można go znaleźć np w żelazku lub sklepie elektrycznym podejrzewam za 2 zł)
-Żarówka 60w (według mnie najodpowiedniejsza)
-puszka lub koszyk od lampy warsztatowej (też chyba najodpowiedniejszy)
-miska ceramiczna
-przewody, oprawki itp.

Bimetal:

Ja zmontowałem to tak:

Ponieważ zastosowałem koszyk zamiast puszki, owinięty został folią aluminiową zrobiłem też małą dziurkę żeby kontrolować stan pracy całość u mnie prezentuje lub nie się tak:

Całość pracuje około 10min po czym bimetal ładnie nam rozłącza do przestygnięcia też na około 10 min. powietrze już po paru minutach nagrzewa się. jako rozwiązanie doraźne spisuje się bardzo dobrze. Nie polecam robić tego bez minimalnego pojęcia o elektryce dlatego też nie zamieszczam schematu ani szczegółowych tłumaczeń oczywiście stosujemy Na własną odpowiedzialność

Fajny poradnik mam nadzieję, że przyda się jakimś zmarzniętym roślinkom i ich właścicielom


Pozdro,

Niezle taka Buzala tylko dogrzewajaca....Oj czuje technik nam tu rosnie mloduy hehe tudziez stary:D Niezly patencik techacjuszu;)

Bardzo fajny pomysł i rozwiązanie ...
Gratki za chęci !

Pozdro
G.

Dałem lumena za chęci i pracę ale:
Jestem osobiscie przeciwnikiem takich wynalazków szczególnie w namioce uprawnym.
Uważam ze trzeba do minimum ograniczać możliwości przypału a pożar do takich nalezy nawet najmniejszy.
Jeden telefon na straż że widac dym i masz wóz na sygnale po domem a strażacy nie pytają tylko wchodzą. Jak znjajda krzaki to masz zaraz telefon na pały i kapa- mamy cie!
Grzejnik olejowy to koszt 100zł i masz coś co nie zrobi zwarcia, nie zagrzej sie do czerwoności itd.
Jak robisz uprawę to po pierwszej kosie powinieneś mieć na takie rzeczy jak grzejnik
pozdrawiam

Też nie śpie po nocach hehe