Polecane Sklepy

HEMP.pl - growboxy, lampy, nawozy do uprawy roślin

nasiona marihuany

 
 
 
 

TEMAT: Fotowoltaika w służbie ogrodnika

Fotowoltaika w służbie ogrodnika 5 lata 5 miesiąc temu #1

  • Lisciasty
  • Lisciasty Avatar
  • Offline
  • ... na wacie
  • Posty: 17
  • Zebranych lumenów: 32
Jako że jestem fanatykiem energii odnawialnej oraz dłubaczem-amatorem, postanowiłem założyć
taki temat, o ile podobne kwestie są w jakiś sposób interesujące dla braci ogrodniczej.

Fotowoltaika z zagadnienia dość niszowego kilka lat temu powoli za sprawą taniejącego sprzętu
coraz częściej trafia pod strzechy, a rokowania są całkiem ciekawe, nie tylko w temacie
ukrywania zużycia energii przed osobami postronnymi, ale jako szeroko pojęta inwestycja w celu
oszczędzenia paru groszy i zrobienia dobrze środowisku naturalnemu (a to lubimy ;).
Jeżeli ktoś jest zainteresowany, ewentualnie ma jakieś pytania czy wątpliwości to zapraszam do dyskusji ;)

Tak na marginesie, temat ten jest dosyć związany z roślinnością, a konkretnie z plantami. Elektrownia
to po angielsku "power plant", a instalacja (np. fotowoltaiczna) to generalnie "plant". Ostatnio autorzy
softu monitorującego jeden z moich klamotów uszczęśliwili mnie translacją na język polski i oto co mamy:

- nie podajemy linków do plików nie z forum....

nie mam roślin, ale jedną przynajmniej mam, tak że tego ;P
Załączniki:
Zielonym do góry!
Ostatnio zmieniany: 5 lata 5 miesiąc temu przez Golas.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Otrzymany Lumen od: Mr. Green, Golas

 
 
 

Fotowoltaika w służbie ogrodnika 5 lata 5 miesiąc temu #2

  • Mr. Green
  • Mr. Green Avatar
  • Offline
  • Admin
  • Jestem energią !
  • Posty: 392
  • Zebranych lumenów: 175
Temat oczywiście ciekawy wart dyskusji. I jak możesz dodawaj zdjęcia do naszej Galerii, a potem wstawiaj duże foty.
Bez załączników bo tak będzie to lepiej widoczne.
Zerknij tutaj jak to robić.

www.growlike.pro/forum/dzial-techniczny/328-galeria-jak-dodawac-zdjecia

:peace:
Żyjemy aby Doświadczać !!!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Fotowoltaika w służbie ogrodnika 5 lata 5 miesiąc temu #3

  • DIESEL
  • DIESEL Avatar
  • Offline
  • ... oblany żywicą
  • naturalnie
  • Posty: 3534
  • Zebranych lumenów: 7798
  •  

  •  

Lisciasty napisał:
Jako że jestem fanatykiem energii odnawialnej oraz dłubaczem-amatorem, postanowiłem założyć
taki temat, o ile podobne kwestie są w jakiś sposób interesujące dla braci ogrodniczej.

Fotowoltaika z zagadnienia dość niszowego kilka lat temu powoli za sprawą taniejącego sprzętu
coraz częściej trafia pod strzechy, a rokowania są całkiem ciekawe, nie tylko w temacie
ukrywania zużycia energii przed osobami postronnymi, ale jako szeroko pojęta inwestycja w celu
oszczędzenia paru groszy i zrobienia dobrze środowisku naturalnemu (a to lubimy ;).
Jeżeli ktoś jest zainteresowany, ewentualnie ma jakieś pytania czy wątpliwości to zapraszam do dyskusji ;)

Tak na marginesie, temat ten jest dosyć związany z roślinnością, a konkretnie z plantami. Elektrownia
to po angielsku "power plant", a instalacja (np. fotowoltaiczna) to generalnie "plant". Ostatnio autorzy
softu monitorującego jeden z moich klamotów uszczęśliwili mnie translacją na język polski i oto co mamy:

- nie podajemy linków do plików nie z forum....

nie mam roślin, ale jedną przynajmniej mam, tak że tego ;P

To ile taka instalacja, kosztuję na 1kW?
Ponoć teraz nadwyżkę oddajesz za darmo.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

 

Fotowoltaika w służbie ogrodnika 5 lata 5 miesiąc temu #4

  • Lisciasty
  • Lisciasty Avatar
  • Offline
  • ... na wacie
  • Posty: 17
  • Zebranych lumenów: 32
Z cenami jest różnie, w zależności od rejonu kraju i stopnia wypasu tego, co chcesz zamontować.
Jak ma być na wypasie i bez specjalnego szukania wykonawcy to może wyjść nawet 5 tys. za kW.
Jak się człowiek trochę rozejrzy i nie weźmie sprzętu z górnej półki to do 4,2 tys. można zejść.
A jeżeli (jak w większej części instalacji u mnie) zamontuje się samemu, to poniżej 4 tys. się zmieści.
Wszystko powyższe oczywiście piszę o nowym sprzęcie. Jest zawsze opcja montażu używek od Niemca
i wtedy można cenę ściąć przynajmniej o połowę. Ale oczywiście to już jest wtedy większe ryzyko.
Jak się ma szczęście i mieszka w odpowiedniej gminie to można dostać dofinansowanie od 40% do nawet 85% kosztów.
Tak że jak widzisz ciężko odpowiedzieć na to pytanie ;)

Co do oddawania za darmo to nie ma czegoś takiego. Albo sprzedajesz za pieniądze (tyle że się to nie opłaca przeciętnemu
zjadaczowi prądu), albo działasz jako "prosument", czyli hybryda producenta z konsumentem. Wtedy nadwyżkę produkcji
wrzucasz do sieci i tak jakby "magazynujesz", po czym jak potrzebujesz to zabierasz to z powrotem, ale operator sieci
zabiera 20% tej energii jako haracz za "przechowywanie". Do takich zabaw w rozliczanie służy licznik dwukierunkowy
(montowany za friko przez energetykę), który liczy przepływ energii wte i wewte.
Nie jest to może sytuacja idealna ale nie jest źle, zwłaszcza jak się porówna sytuację w różnych dzikich krajach
i miejscach (Australia, Kalifornia...) ale to można dużo gadać i nie jest to sedno tematu ;)
W dodatku fizyka jest po naszej stronie i to co się wyprodukuje leci najpierw do odbiorników w domu, a dopiero
nadwyżka chwilowa wyłazi na zewnątrz. Czyli to co "zjemy" na miejscu jest nasze i nie płacimy 20% haraczu ;)
A to oznacza że np. latem można od świtu do zmierzchu opędzić oświetlenie ogródka za pomocą fotowoltaiki.
Zielonym do góry!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Otrzymany Lumen od: Mr. Green, Golas, Pingwin
Moderatorzy: AS

Polecane Sklepy

HEMP.pl - growboxy, lampy, nawozy do uprawy roślin

Nasiona Marihuany