Za tłumaczenie się nie wezmę bo ktoś inny na pewno zrobi to o wiele lepiej niż ja ale mogę wtrącić swoje 3 grosze. Zrobiłem kilka growów na herbatkach i musze powiedzieć że jest to naprawdę fajna sprawa. Rozwiązanie jest łatwe i co najważniejsze skuteczne.
Pierwsza rzecz którą musimy ogarnąć to napowietrzenie. Zwykła akwariowa pompka jest w stanie dobrze zaopatrzyć w tlen zbiornik nie większy niż okolice 5litrów. Na większe wiadro potrzebujemy pomp ogrodowych takich jak np. do DWC. Ja używałem długiego kamienia napowietrzającego, zarastał szlamem co jakiś czas więc albo go czyściłem szorując i zalewając wrzątkiem albo kupowałem nowy. Pamiętajcie żeby używać odstanej wody. Ze studni albo deszczówka będzie jeszcze lepsza.
Do sporządzania moich herbatek używałem kompostu, alg morskich, guano i oczywiście melasy. Kompost kołowałem jaki tylko mogłem. Od znajomych z ogródków, z centrum ogrodniczego, raz zamówiłem nawet na alledrogo. Odpaliłem tez swojego czasu domowy kompostownik, coś a`la bokashi. Jak nie miałem dostępu do świeżego kompostu stosowałem biohumus.
Odpowiednich proporcji poszczególnych składników wam nie podam ponieważ sporo wtedy kombinowałem. Mogę tylko powiedzieć że nawet jak robiłem mocne herbatki to rośliny nie wykazywały żadnych oznak przenawożenia. PH sprawdzałem z ciekawości, nigdy nic nie korygowałem. Wiadomo że w zależności od tego co akurat wrzuciłem odczyn skakał i wynosił od ph 4 do ph 8 ale nic złego się nie działo.
Zazwyczaj warzyłem taką herbatkę 24 godziny. Czasami zdarzało się dłużej. Z tego co pamiętam to mi się nigdy nic nie popsuło ale znajomemu raz się zwarzyła. Śmierdziało strasznie, w kiblu wylądowała.
Robiłem growy na samych herbatkach ale i takie gdzie były one tylko uzupełnieniem diety. Najlepsze efekty miałem na dosyć bogatych mieszankach glebowych i właśnie herbatkach. W takich przypadkach zaczynałem karmić od pierwszego tygodnia flo i kończyłem jakieś 10 dni przed końcem. Herbatki aplikowałem wtedy raz na tydzień. Czasami nie udawało mi się wypłukać roślin tak aby zżółkły.
Jeśli umieściłem to w nieodpowiednim miejscu to proszę o korektę.

Kompostowa organiczna herbatka dla wielkich topów.

Kiedy uprawiasz konopie w trudno dostępnym miejscu na odludziu jest bardzo ważnym aby stać się na tyle samowystarczalnym na ile jest to możliwe. W tym pięknym ogrodzie medycznej marihuany w Północnej Kalifornii znaczy to nie tylko uprawianie swojego własnego lekarstwa, ale także hodowanie własnego jedzenia, ważenie własnego piwa, szycie swoich skarpet, zbieranie swoich warzyw, granie muzyki gitarą zamiast iPod'em, i zdobywanie miliona innych pionierskich umiejętności które szybko mogą okazać się kluczowe gdy znajdziesz się w górach, więcej niż godzinę od najbliższej wioski.

Trzeba jednak zaznaczyć że Ci współcześni homesteaders uprawiają fantastyczne konopie i ważą takie sobie piwo. Może to oczywiście być spowodowane tym że domowy wywar z którego są oni najbardziej dumni przeznaczony jest dla ogrodu, a nie ogrodników.

„Kompostowa herbata jest fundamentem na którym opiera się cały sukces naszego gospodarstwa” mówi Spore – Główny Ogrodnik i Plant Manager całego przedsięwzięcia. „Używamy jej (herbatki) aby stworzyć idealne warunki glebowe do uprawy konopi, aby zapewnić naszym rośliną minerały których potrzebują, aby ochronić je przed szkodnikami, pleśnią i chorobami … Nie jestem w stanie Ci powiedzieć ile różnych produktów Kompostowa Herbata może zastąpić, zdecydowanie niższym kosztem.”

Kompostowa herbata – co jest dość oczywiste – powstaje z kompostu, mieszanki rozkładającej się organicznej materii której rolnicy każdego typu używają od początków rolnictwa do wzbogacania swoich ziem. Organiczny kompost można niedużym kosztem nabyć w swoim lokalnym sklepie ogrodniczym i zmieszać go bezpośrednio ze swoją ziemią, lub nawet lepiej, możesz zbudować i utrzymywać swój własny kompostownik jako łatwy i oszczędny sposób na zaopatrzenie swoich roślin w składniki odżywcze których potrzebują aby rozwijać się przez cały okres wegetacyjny.

Jest jednak jedna bardzo ważna rzecz której trzeba być świadom – jest ogromna różnica pomiędzy kompostownikiem a stertą śmieci. Aby więc nie skończyć z górą śmierdzącego, nie nadającego się do niczego bałaganu, a gotowym do użycia kompostem należy pilnie przestrzegać podstawowej receptury, co nie jest wcale takie trudne.

Zacznij z mieszanką składającą się w 25% z bogatych w azot substancji (takich jak obornik, rośliny strączkowe i skoszona wczesną wiosną trawa), 45% z zielonych składników (takich jak szczątki zielonych roślin, resztki żywności i fusy) i 30% z surowców drzewnych (takich jak wysuszone liście, zrębki i rozdrobnione gazety). Będziesz musiał stworzyć kompost (wkład kompostownika) z wyżej wymienionych materiałów o masie co najmniej jednego jarda sześciennego aby mieć pewność że dojdzie do procesu rozkładu, a kompostownik osiągnie temperaturę powyżej 135oF (57,22oC) którą utrzyma przez trzy dni – wystarczająco długo aby zabić nasiona chwastów, patogeny i jedzące konopie nicienie.

W celu zweryfikowania temperatury kompostu użyj termometru z długim wysięgnikiem mierzącym aby zbadać temperaturę we wnętrzu. Gdy temperatura osiągnie około 155oF (68,33oC), przy pomocy wideł odwróć kompost w taki sposób aby materiał znajdujący się obecnie na zewnątrz również miał szansę na wygrzanie się. Pamiętaj jednak że temperatura we wnętrzu kompostu powinna zawsze być niższa niż 160oF (71,11oC) ponieważ jest to punkt graniczny po przekroczeniu którego korzystne dla naszych roślin mikroorganizmy zaczną umierać.

Przez mniej więcej pierwszy tydzień od startu spodziewaj się że będziesz musiał obrócić kompost co dzień lub dwa, po pierwszym tygodniu zdecydowanie rzadziej. Po kilku tygodniach temperatura zacznie stopniowo spadać, będzie to znak że kompost dojrzewa. Po około dwóch miesiącach od startu wnętrze kompostu powinno być zimne lub lekko ciepłe w dotyku, co będzie oznaczać że nasz kompost jest gotowy do dodania do ogródka.

„Właściwie przygotowany kompost ma niesamowity aromat,” mówi Spore, „trzeba się do tego przyzwyczaić ale zdecydowanie nie jest on nieprzyjemny w żaden sposób – chyba że coś spierdoliłeś.”. Więc opiekuj się dobrze swoim kompostem. Ale skoro kompost jest taki super to dlaczego zaprzątać sobie w ogóle głowę warzeniem kompostowej herbatki ?

Przede wszystkim dlatego że jest to najbardziej efektywny sposób aby dostarczyć Twoim rośliną wszystkie korzystne mikroorganizmy żyjące w kompoście w formie gotowej do zaabsorbowania, jednocześnie przyśpieszając rozpad wszelkich toksyn w otaczającej roślinie glebie. Herbatka wspiera wzrost rośliny na dwa kluczowe sposoby: pierwszy pomaga zbudować „soil food web” wprowadzając biliony korzystnych mikroorganizmów i nawozu w glebę w sposób który sprawia że są łatwo dostępne dla korzeni roślin; drugi z kolei, szczególnie jeśli zastosujemy herbatę w formie oprysku, sprawie że te same korzystne mikroorganizmy chronią roślinę przed patogenami, pleśnią, owadami.

W ogrodzie Spore, w którym rośnie kilkadziesiąt wielkich roślin, główny ogrodnik ma przygotowanych jednocześnie kilka gór kompostu które wykorzystuje do stworzenia kilku partii kompostowej herbatki w kluczowych etapach rozwoju roślin. Aby sprostać zapotrzebowaniu Spore nabył stosunkowo prosty przygotowany wcześniej Brewer mogący wyprodukować 50 galonów herbaty naraz, która następnie za pomocą węża jest dostarczana do ogrodu gdzie za pomocą napowietrzającej końcówki węża (aerating wands ?) hodowca aplikuje ją (herbatę) zarówno do korzeni roślin jak i w formie oprysku na liście.
Z biegiem czasu Spore rozwinął własne specjalne receptury dostosowane do fazy wegetatywnej i kwitnięcia roślin które różnią się od siebie lokalnymi organicznymi dodatkami. „Poza korzyściami dla roślin, uprawa konopi z wykorzystaniem herbaty jest jak dotąd najbardziej eko-friendly ze wszystkich znanych metod,” wyjaśnia Spore. „Roślina wspierana herbatą nie potrzebuje chemicznych nawozów i pestycydów, dzięki zwiększonej retencji wymaga mniejszej ilości wody i nie wymaga noszenia ze sobą ton ziemi. No i, bym zapomniał, topy pachną i smakują wyśmienicie!”

Oczywiście nie każdy ma tak wiele roślin do nawożenia jak Spore, więc po kilku kuflach domowego piwa, postanowiliśmy że najbardziej pomocne dla czytelników High Times będzie dostarczenie zestawu instrukcji potrzebnych do skonstruowania prostego, niedrogiego Tea-Breawer który każdy będzie mógł skonstruować w domu z użyciem pompki akwariowej i kilku podstawowych przedmiotów ze sklepu ze sprzętem budowlanym.
Ten prosty system wiaderkowy bazuje na instrukcjach od Elaine Ingham, cenionej znawczyni w dziedzinie mikrobiologi i autorki „The Compost Tea Brewing Manual”. Tak więc zaczynając małymi krokami na własnej skórze doświadcz niesamowitej mocy herbaty i zostań nawrócony.

KORZYŚCI ?
*Herbata jest w 100% organiczna i udowodniono że:
powstrzymuje pythium (rodzaj pasożytniczego Lęgniowca), phytophthora (inny rodzaj Lęgniowca), mączniaka, Fusarium ( rodzaj grzybów z rodziny gruzełkowatych (Nectriaceae)), i inne patogeny roślinne.
*Redukuje lub eliminuje zapotrzebowanie na chemiczne pestycydy i nawozy,
*Wzmacnia retencje wody i nawozów,
*Rozkłada toksyny w glebie pomagając rozwinąć się korzenią,
*Oszczędza hodowcy sporo pieniędzy jednocześnie wzmacniając zarówno zdrowie jak i plon rośliny.

INSTRUKCJA



Potrzebne materiały:
* pompka akwariowa (z co najmniej trzeba napowietrznikami)
* rurki
* gang valve (nie wiem jak się to nazywa po polsku – chyba zawór krotny, zobaczcie image google)
* Unsulfured organic molasses (tu zwyczajnie nie wiem co to jest, jakiś rodzaj melasy ?)
* starą poszewkę na poduszkę (do odcedzenia herbaty)
* dwa 5 galonowe (5US gal lqd = 18.92706L) plastykowe wiadra
* kompost (samoróbkę lub kupiony w sklepie)
UWAGA: jeśli zamierzasz użyć wody pochodzącej z wodociągów, zacznij od napełnienia jednego wiadra wodą i uruchom w nim napowietrznik na około godzinę aby usunąć z wody chlor który może zabić korzystne mikroorganizmy w Twojej herbacie. Woda ze studni może być użyta prosto ze studni.

Warzenie:



1. Napełnij jedno z wiader do połowy w pełni dojrzałym kompostem – ale nie upychaj go na siłę.



2. Utnij odpowiedniej długości wężyk a następnie jeden koniec podłącz do pompki a drugi do gang valve.



3. Utnij kolejne 3 kawałki wężyka odpowiednio długie aby każdy z nich sięgał od krawędzi wiadra do jego dna. Podłącz jeden koniec wężyka do gang valve a drugi do kamienia napowietrzającego.



4. Zakop kamień napowietrzający pod kompostem i powieś gang valve na górnej krawędzi wiadra.



5. Gdy uruchomisz napowietrzanie dodaj do wiadra jedna uncje melasy a następnie energicznie i dokładnie wymieszaj kijem sięgającym aż do dna wiadra.



6. Gdy melasa (która służy za pożywienie dla mieszkających w herbacie korzystnych mikroorganizmów) zostanie całkowicie rozpuszczona sprawdź położenie kamieni napowietrzających (mają znajdować się na dnie wiadra). Powtarzaj proces mieszania kilka razy dziennie przez trzy dni z rzędu aby uzyskać w pełni uwarzoną herbatę.

Po trzech dniach nieustannego warzenia usuń z wiadra cały sprzęt i pozwól przez około 10 do 20 minut odstać się swojej mieszance. Następnie przez poszewkę poduszki (aby pozbyć się wszelkich grudek) przelej zawartość wiadra do drugiego wiadra. Gratulacje, powinieneś w ten sposób otrzymać około 2,5 galona (2.5US gal lqd = 9.463530L) użytecznej herbaty. Odcedzona poszewką materia może zostać zarówno wrzucona do górki z kompostem lub wykorzystana bezpośrednio jako dodatek do gleby.

Na tym etapie możesz do swojej herbaty dodać jakiekolwiek dolistne mikroelementy (takie jak pył skalny lub algi) które wg Ciebie przyniosą korzyści dla Twoich roślin.

Zastosowanie:
Ponieważ herbata działa dostarczając korzystne żywe mikroorganizmy dla Twoich roślin, musi być zaaplikowana do gleby lub w formie oprysku zaraz po zakończeniu warzenia. Herbatę najlepiej stosować wczesnym rankiem lub wczesnym wieczorem, więc dobrze to sobie zaplanuj nim zaczniesz warzyć.

W formie oprysku herbatę stosujemy zapobiegawczo na liście na początku sezonu, nim problem zdąży się pojawić a następnie powtarzamy co dwa tygodnie aż do okresu kwitnięcia (lub w razie potrzeby). Do spryskiwania nada się jakikolwiek uprzednio dokładnie wyczyszczony spryskiwacz zaprojektowany do stosowania pestycydów.

Herbaciani ogrodnicy stosują herbatę również do bardzo obfitego zraszania nią gleby na początku sezony aby stworzyć „żyjącą glebę” wypełnioną korzystnymi mikroorganizmami, a następnie powtarzają proces cały czas aż do fazy kwitnienia do wspomaga formowanie się silnych, nasiąkniętych żywicą topów.


Tłumaczenie: Janek, dla www.growlike.pro
źródło: www.hightimes.com/read/organic-compost-tea-big-buds-naturally

Dzięki Janku za tłumaczenie ... kawał dobrej roboty !!
Przyda się nie jednemu farmerowi ...

Pozdro
G.

Janek jak zawsze z zaskoczenia z kolejnym konkretnym tłumaczeniem!