wszystko zależy od dawki nawozy sztuczne/nienaturalne raczej łatwo zabijają życie i drobnoustrojki w glebie, hoć ponoć mogą i karmić te mikoryze to kto w praktyce jest w stanie dobrac dawke, lepiej zawsze jechać na naturalnym zwykle wychodzi taniej a w tym samym miejscu posadzimy za rok bez problemu że trzeba wywalać i przynosić nową ziemie, stara z każdym rokiem będzie coraz lepsza z naturalnymi.
no jak coś żle napisałem to zbijcie kijem

bliskiNatury napisał:
ja zawsze jade na mieszanych nawozach i efekt jest lepszy niz na samych naturalnych

To Ja mam do Was pytanie, czy to, co mam u siebie w doniczce to właśnie mikoryza?
Roślina rośnie dobrze, korzenie są zdrowe bo wystają na dnie doniczki i są białe, nie gniją, a wygląda to tak jakby była delikatna pleśń na powierzchni ziemi. Tyle się pisze o niej, a nikt nie opisał jak ma wyglądać...

Ze względu na stopień inwazyjności strzępek grzybni do komórek roślinnych wyróżnić można:

ektomikoryzę, czyli zewnętrzną, gdy strzępki grzybni oplatają korzenie roślin tworząc tzw. opilśń (mufkę) i wnikają do wnętrza wypełniając przestwory komórkowe, tworząc sieć Hartiga, dzięki czemu mogą przejąć dotychczasowe funkcje włośników, które w takim wypadku zanikają;
endomikoryzę, czyli wewnętrzną, tu strzępki grzybni wnikają bezpośrednio do tkanek roślinnych, natomiast włośniki nie zanikają.
ektendomikoryzę, czyli mieszaną, gdzie strzępki jednocześnie wnikają do komórek roślinnych i tworzą na zewnątrz opilśń.

Na mój chłopski rozum mikoryzy nie widać tam gdzie nie ma korzeni , czyli nie ma jej też na wierzchniej warstwie ziemi , jest za to w korzeniach i w około nich .

to co pokazales to jest grzybnia jakas po prostu


to ja ci pokaze;






a tu na przykladzie konopi ;



zdjecia kradzione z internetu