Czesc, panowie dawno mnie tu nie bylo. Jesli umiescilem temat w zlym dziale to nieopatrznie - pierwszy raz pisze na forum przez taptalk. W tym roku z roznych przyczyn zrezygnowalem z fotorelacji. Z reszta, ile mozna ogladac zdjecia krzakow na tle krzakow, skoro i tak kazdy dobrze wie ze najwazniesza jest wiedza i informacja, wiec postanowilem zalozyc temat jakiego jeszcze nie bylo. Tutaj piszemy tylko suche wnioski i doswiadczenia, ciekawostki jakie na bylismy podczas uprawy outdoor. Mile widziana konstruktywna dyskusja, bez bicia piany Ja zaczne.
Jako ze uprawa juz mnie niestety nudzi i coraz bardziej stresuje, tak co roku staram sie cos zmieniac i probowac nowe metody. W tym roku postawilem na lenistwo i przez caly sezon poczawszy od przekopania przez wysadzenie, opryski po zbiory byłem na 2 spotach lacznie nie wiecej niz 10 razy. Jesli chodzi o nasiona to byly to glownie legendarne juz warr seeds od uzytkownika sensimiljan za ktore jeszcze raz dziekuje i te nieszczesne wary od syndykatu, niemniej nie wiem ktore to byly ktore, bo to nie ogrod botaniczny. Oto wnioski
- Puszki wokol lodyg na slimaki wydawaly mi sie przez wiele lat niedorzecznym patentem a od nastepnych kilku spelniaja swoja role w 100%. Nie uzywam slimakola itp od kilku lat, nic nie zostaje zjedzone.
- Galezie, sciete korony krzakow, badyle itp to swietna oslona przed dzikami, sarnami. W tym roku zapomnialem co to zwierzyna.
- Wokol spotow po pokrzywach, pod krzakami, drzewami rozsypalem sporo dolomitu, obornika i azofoski, aby poprawic maskowanie i wzmocnic bariere przed zwierzetami
- Najwyzsze odrosty i korony krzakow poodcinalem, aby poprawic naslonecznienie i wykorzystalem do bariery.
- Zrobilem oprysk z calego zestawu canny, asahi, tytanit i z 5 roznych srodkow na plesn. W sumie bylo z 13 roznych substancji i bylo to dosc ryzykowne, ale w niczym nie zaszkodzilo. Efekt praktycznie zero plesni.
- I ostatnie dla wytrwalych. Jak bylem na scince to nad spota przylecial helikopter, zrobil okrazenie i nawrotke na takiej wysokosci jak 3 latarnie. Nie polecam.
Narazie tyle, piszcie wy. Ja jak wysusze napisze troche o trymowaniu i kuringu.
Co myslicie o tym, aby jeszcze przed wyksztalceniem pakow obcinac najmniejsze pedy? Mam dosc popcornu.
Wysłane z mojegmprzy użyciu Tapatalka
Ki