czytałem tu i tam i byłem na stronie polskiego towarzystwa antyszczepionkowego czy jakoś tak, ale nigdzie nie dali odpowiedzi na to pytanie, może nie jest ta odpowiedż taka prosta ale wiem, że niektórym ponoć się udało.

konkretnie:
-jest sporo negatywnych informacji o szczepionkach, ponoc bardziej krzywdzą nowe dzieci niż pomagają. nię będe ich tu przytaczaj bo niechce żeby to był temat o tym.
-chciałbym wszystkiego co najlepsze dla mojego przyszłego dziecka - więc chce go nie szczepić bądż ewentualnie szczepić tylko na to co nie powoduje zagrożenia dla jego przyszłego życia; albo to zagrożenie jest poprostu tak małe że jest racionalne do przyjęcia niechce żeby moje dzecko przez szczepionke stało się autystyczne miało adhd albo totalnie jakieś upośledzenie. tylko i wyłącznie przez szczepionke.
-jest tu ktoś kto potrafi kto potrafi konkretnie albo choć nakierować mnie na miejsca w sieci/osoby/instytucje/... gdzie moge uzyskać informacje jak wygrać z patologiczyn prawem które twierdzi że wie lepiej i zmusza mnie do robienia tych rzeczy z nieświadomym i bezwolnym człowiekiem?

i to tyle, jak zły dział to prosze wywalić w lepszy choć chyba niema innego bardziej odpowiedniego niż ten.

Otwarcie mówię zawsze, że nie jestem za szczepieniami ! !
Dla mnie, to jest grubo coś nie tak z tym ....
Dzieci nieszczepione są bardziej odporne, a szczepione ciągle zapadają na choroby !

Pozdro
G.

Z tym szczepieniem dzieci to jest tak że na dwoje babka wróżyła ,ja jestem stary cap i szczęśliwie odchowałem 3 dzieci ,wszystkie były objęte obowiązkowym programem szczepień ,dodatkowo najmłodszy (obecnie 12 latek ) miał jeszcze zaaplikowaną dodatkową szczepionkę w wieku około 4 lat .Wszystkie dzieci maja się dobrze ,wiec z mojej strony nie mogę narzekać .Oczywiście jestem zdania że szczepienia powinny być dobrowolne a nie obowiązkowe ,wiadomo Wolna Wola .

A ja powiem tak moje dzieci(4 i 2,5 roku) są szczepione jakiś negatywnych objawów na razie niewidze,ale patrząc na pociechy moich znajomych to one ciągle choroją co chwile coś,więc niewiem czy szczepionki mają coś wspólnego z tym,czy ja mam takie szczęście że nie chorują za bardzo moje trudno powiedzieć coś na ten temat,a może warunki w jakich są wychowywane mają wpływ na to u mnie niema lekko mieszkanie na piece pól dnia zimno żeby zaoszczędzić na opale itp.,może są zahartowane a inne pociechy za bardzo wyhuhane

Szczepie dzieci i będę szczegół dalej.
Nie wiem czemu ludzie myślą ze szczepionka ma uchronić od choroby? Ona ma sprawczą ze choroba bedzie przebiegała w łagodny sposób!!!

w wielu krajach EU nie ma obowiazku szczepien. Bedzie najwyzej pogadanka z lekarzem rodzinnym, moze jakis list w ktorym pogroza palcem o tym jakie moga byc konsekwencje nieszczepienia.

Sam za dzieciaka bylem szczepiony. Ale nie bylo to tyle roznych szczepow podanych naraz, pozatym kto wtedy myslal jakie moga byc negatywne skutki szczepien.

Smierdzacy temat z tymi szczepieniami. Wystarczy sie troche wbic i poczytac.

bliskiNatury napisał:

Musisz byc swiadom tego Ze ty nie masz dziecka i nigdy go miał nie będziesz..Dzieci są państwowe i to Pan wie lepiej co jest dla twojego dziecka dobre nie ty...Zrozum jak ja mam suke i mi sie oszczeni to kto decyduje o szczepieniu suka czy Ja ?? \suki oczywiscie własciciel, to samo jest z dziecmi, edukacja i masa innych rzeczy.Urodziłes sie w niewoli nawet nie mozesz sam odkładac na emeryture bo jestes idiotą który sam o siebie nie potrafi zadbac,palic Ci nie wolno.. nie jestesmy ludzmi jestesmy bydlętami...To jest własnie Faszyzm Państwo wie lepiej co dobre dla jednostki

Dla tych co powtarzają propagande big pharmy ze szczepienia są dobre :

skład szczepionek:

faktydlazdrowia.pl/co-jest-w-szczepionkach/

oryginalny teks na stronie CDC - Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej Stanów Zjednoczonych

www.cdc.gov/vaccines/vac-gen/additives.htm

Ja swojemu dziecku na pewno nie wstrzyknę metali ciezkich takich jak aluminium czy rtęć, lub rakotwórczy formaldehyd chociaz wiem ze bedzie to trudne. Ostatnio moja siostra przy porodzie zostala potraktowana w straszny sposób przez lekarzy i pielegniarki, zagrozono jej sądem, odebraniem dziecka przez opieke społeczną i wjechano na psychikę tak mocno ze nie mogla sie otrząsnąc przez kilka dni... Nie mieszkam w Polsce, wiec moze mi bedzie latwiej, ale wam nie zazdroszcze panowie, w tej chwili prawo Polskie stawia nas na rowni z bydłem, musisz zaszczepić dzieci jak i siebie, bo jak nie to ci odbiora dziecko!

Na necie lata takie pismo do wypelnienia, jak bede mial chwile czasu to poszukam. Problem w tym ze gdy lekarz zobaczy takie oswiadczenie dostaje gorączki, staje sie caly czerwony ze zlosci i zaczyna sie walka. Moja siostra nie wytrzymala tej presji jaka zaczeli na nią wywierac i niestety zaczepili jej dziecko. 2 miesiące pozniej w przychodni dowiedziala sie ze szczepionke, ktora podali jej córeczce wycofano z obiegu bo byla szkodliwa.

Ja to widze tak, jedna szczepionka kosztuje 25 zl, placone przez NFZ do firm farmaceutycznych, wiec zastanówcie sie komu zalezalo aby przeforsowac prawo obowiazkowych szczepien w Polsce. 25 zl x powiedzmy 1 mln dzieci rocznie daje nam 25 mln zl. W Stanach corocznie ludzie wygrywaja setki spraw sądowych z firmami farmaceutycznymi, mowa o milionowych odszkodowaniach za powiklania poszczepienne, wywolanie roznych chorob takich jak adhd czy autyzm. Pomyslcie o tym...

Przepraszam za archeologię.
SkyneT, masz gdzieś to pismo?!

Tak się składa, że pracuje w służbie zdrowia. I gdzieś tam rozmowy na temat szczepień też się przewijają. Zgodzę się, że dzisiejsze skumulowane szczepionki nie do końca działają poprawnie ( a może tak właśnie producent założył) ale fakt jest taki, że u naszych sąsiadów którzy są troszkę bardziej rozwinięci od nas, i odstawiają szczepionki już od ładnego dziesięciolecia.
Pojawił się na nowo problem z chorobami zakaźnymi o których Europa już zapomniała tj. chociażby ospa.
Jak to mówi mądre przysłowie "Każdy kij ma dwa końce".