Sezon out-a zbliża się wielkimi krokami
i co z tym idzie, dylemat wielu - jak i w czym posadzić rośliny na oucie.

Ilu brenderów, tyle pomysłów na out-dorowy wysiew roślin.
Jedni przekopują "hektary" gleby, robią dołki, wypełniają je przygotowana wcześniej mieszanina medium, drudzy nie bawią się w przygotowanie miejsc i sadzą wprost do spotowej ziemi, inni znów- uprawiają rośliny w przeróżnej maści pojemnikach (wiadra, donice)

Jak by nie patrzeć, przesadzenie rośliny wiąże się z zestreswaniem kwiatka i równie często z naruszeniem jej bryły korzeniowej, jak i często i z uszkodzeniem delikatnej siewki.
Można temu zapobiec- indukując rośliny w mniejszych - biodegradowalnych pojemnikach. (Doniczki torfowe, wełna mineralna, czy w własnej produkcji papierowych, jednorazowych doniczkach.

Taka forma wysadzenia roślin oprócz aspektu niestresowania roślin wiąże się również z wymiernym aspektem finansowym.

Dajmy na to: planujemy wysiew i indukcję np 50 roślin. Do każdej musimy zakupić małą torfową czy papierową doniczkę po np 1zł co daje 50 zł wydane na coś co i tak zbutwieje i się rozłoży.

Czy nie prościej i o wiele taniej wykonać takie doniczki samodzielnie?

Sposobów wykonania takowych rozsadników jest kilka, podam dwa najpopularniejsze z nich:

Pierwszy to przygotowanie doniczki tylko z gazety.
Odpowiednio złożona i zawinięta gazeta nie ustępuje trwałością od pod podobnych inkubatorów dostępnych w sklepach.

Jak taką doniczkę wykonać:
Potrzebujemy papier gazetowy, najlepiej ten czarno-biały ale i kolorowe od biedy również może być.
Klej do papieru - choć niekoniecznie
oraz coś na czym będziemy mogli zwinąć gazetę formując doniczkę np szklankę.

Jak wykonać:
Najlepiej podwójnie złożoną stronę z gazety nawinąć na szklankę.
Wystający fragment gazety - ten od strony otworu szklanki zawijamy do środka formując podwójny rant - usztywnienie brzegu.
Następnie delikatnie wyciągamy szklankę z tak uformowanej tuby, wkładamy ja odwrotnie - od strony właśnie uformowanego brzegu. Po włożeniu szklanki ponownie zawijamy pozostałą część gazety na denku szklanki i ewentualnie sklejamy odstające fragmenty klejem.
Po wyciągnięciu formy uzyskujemy papierowa doniczkę o kształcie szklanki.

Przykładowe





Zamiast szklanki możemy użyć równie dobrze rolki po papierze toaletowym.



Dla wzmocnienia można tak powstałą doniczkę obwiązać np taśmą lub zwykłą gumką do włosów.


Innym sposobem wykonania papierowej donicy jest zastosowanie rozmoczonej masy papierowej.
Sposób ten jest trochę bardziej pracochłonny ale bardziej trwały.

Tu również będziemy potrzebować materiału - np. gazety oraz formy z której uzyskamy nasze doniczki.

Jak je wykonać:
Gazetę czy inny papier (nawet toaletowy) drzemy, tniemy, dajemy psu do rozszarpania czy przepuszczamy przez mechaniczne rozdrabniarki.
Uzyskujemy rozdrobnione ścinki papierowe które zalewamy wodą ( wody powinno być na tyle dużo aby gazety przykryte były w całości wodą.



Taki substrat powinien mięknąć kilka dni.
Możemy przyspieszyć proces gotując zalane skrawki papieru.



Powinniśmy uzyskać jednolitą masę papierową - pulpę.
(Możemy użyć miksera lub blendera by przyspieszyć rozpad papieru)



Aby wzmocnić powstałą masę można dodać do niej odrobinę soli lub zwykłej mąki.
Posiadana formę układamy spodem w górę i uzyskana papierową masą oblepiamy formę.

Po wyschnięciu i usunięciu formy uzyskamy coś na kształt naszej formy o fakturze przypominajacej kupne prasowane doniczki torfowe czy papierowe.

Tu dodatkowo pomalowane dekoracyjnie.


Jeszcze innym sposobem wykonanie ciekawych doniczek z papieru jest ich wyplecenie.



Ten sposób jest jednak najbardziej pracochłonny i wymaga od wykonawcy zarówno chęci jak i cierpliwości.
Ogólnie polega na przygotowaniu pociętych w około 1 cm szerokie paski gazet, wykałaczki, formy oraz kleju (najlepiej szybkoschnącego).

Sama technika wykonania bardzo mocno przypomina technikę wyplatania koszy z wikliny.

(Nie będę się tu rozpisywał nad technika wyplatania.)

Natomiast przygotowanie materiału wygląda następująco:
Pasek papieru zawijamy ciasno, skosem na wykałaczce. Możemy połączyć kilka pasków gazety. W ten sposób uzyskamy dłuższy materiał do wyplecenia naszej doniczki.



To oczywiście nie wszystkie sposoby samodzielnego wykonania doniczki. Ale za to te najpopularniejsze.


Tekst i opracowanie: własne
Foto: internet

Powiedz mi czy jak wsadzę planta w takiej papierowej donicy do ziemi na spocie to korzenie same przebiją się przez gazetę do ziemi ze spota?Dobrze rozumiem? Jest to teoria czy praktykowaleś taki zabieg?

Ja kupowalem takie małe plaastikowe doniczki na sadzonki chyba po 30gr za sztuke z 5 lat temu służą mi do te pory problem bo już pobazgrane markerem z każdej strony od oopisywania odmianek.I kupiłem ich 100 za 30 zł cześć dalem kumplowi. I ma sens taka robota fajne bo recycling takie eko i wogóle ale komu sie chce z tym bawić...
Może za czasow jak sie chodzilo do szkoly to owszem ale teraz robota itd zrób 50 takich doniczek 3 dni roboty.

Papier, z drobnymi wyjątkami bardzo dobrze rozkłada się w ziemi.
Tak więc korzenie nie powinny mieć problemu z przebiciem się przez ściankę.
Jeśli jednak miały by być jakieś problemy, można w momencie wysadzenia w teren, poprzebijać taką doniczkę -
zmoczyć i porozrywać w kilku miejscach papier.

Sam jeszcze tego nie praktykowałem, ale o tym domowym sposobie przypomniała mi seniorka rodu.
Pamiętam jak lat temu na wsi, właśnie w takich domowych doniczkach robiło się rozsady pomidorów.

stary jez artysta
super.


sprawdzilbym tylko czy owy rozklad papierowy nie jest zbyt kwasny czy tam zasadowy coby korzenie nie mialy ciezkiego przebicia
itp itd

Przeliczyłem posiadane zapasy torfowych czy papierowych donic (out 2015) i wyszło mi, że mam ich za mało.
Tak więc brakujące donice wykonam właśnie w ten sposób.

Taka ilość papieru nie może zakwasić ziemi.