Powiem szczerze, przędziorki to na razie najgorsza zmora, jaka mnie dopadła podczas uprawy i nie życzę tego nikomu, ciężko się ich pozbyć szczególnie gdy nasze krzaki są już w zaawansowanym stadium kwitnienia. Dlatego warto przeczytać ten artykuł i często sprawdzać nasze rośliny.

Pozdrawiam
Carl


Jeżeli na Twoich roślinach spacerują małe czerwone pajączki, wielkości 0,5 milimetra, to znaczy, że odwiedziły je Przędziorki. Najczęściej atakuje Przędziorek Chmielowiec. Poza Przędziorkiem Chmielowcem naszym roślinom zagrażają, także Przędziorek Storczykowiec oraz Przędziorek Cytrusowiec.

Szkodniki pojawiają się, gdy otoczenie jest za suche. Żerują one na spodniej stronie liści i wysysają sok z ich komórek. Przędziorki należą do Roztoczy, jest to najmniejsza rozmiarowo grupa szkodników.

Oznaki odwiedzin szkodnika

Blaszki i pędy liści zaczyna otaczać pajęczyna, wędrują po niej malutkie pajączki. Poza tym na górnej stronie liści powstają jasne plamy, listki skręcają się. Następstwem bytowania szkodników jest brunatnienie a następnie usychanie liści. W skrajnych przypadkach, szczególnie mała roślina może nie przetrwać.

Jeżeli chodzi o powyżej wymienioną Szeflerę to w tym wypadku odwiedziny szkodnika objawiają się nieco inaczej, na najmłodszych listkach kwiatka pojawiają się czerwone plamy, które są widoczne na górnej jak również dolnej stronie liścia. Poza tym jak i u pozostałych roślin mamy do czynienia z deformacją blaszki liściowej.





Najbardziej rozpowszechniony w naszych domach i ogrodach przędziorek chmielowiec atakuje większość roślin doniczkowych i ogrodowych. Rozwojowi szkodnika sprzyja wysoka temperatura połączona z suchym powietrzem. Objawami wystąpienia szkodnika są jasnozielone a następnie żółte plamy, które pojawiają się na liściach rośliny. Przy silnej inwazji blaszka liściowa stopniowo zasycha w konsekwencji czego roślina zamiera.

Przędziorek Storczykowiec pochodzi z Chin i jest przywożony do nas wraz z sadzonkami Phalaenopsisów, najpopularniejszych w Polsce storczyków. Atakuje głównie dolną stronę liścia, a efekt jego pracy to spore czerwone wgłębienia na liściach. Czerwone plamy bardzo szpecą roślinę, gdy działalność szkodnika jest duża opóźnia to wzrost oraz kwitnienie Storczyka.

Przędziorek Cytrusowiec atakuje głównie figowce. Działalność szkodnika objawia się poprzez zniekształcenie najmłodszych listków i żółte przebarwienia, albo czerwone cętki. Jeżeli chodzi o starsze liście to zabarwiają się one na kolor srebrzystobiały

Cykl rozwojowy:

Zapłodnione samice zimują w szczelinach kory, w górnej warstwie gleby lub na opadłych liściach. Wiosną rozpoczynają one składanie jaj. Samice żyją około 10-12 dni, składając w tym czasie około 100 jaj. Po 3-10 dniach z jaj wykluwają się larwy, intensywnie żerujące i szybko rozwijające się. W cyklu rocznym można doliczyć się do 10-ciu pokoleń tego szkodnika. W sierpniu pojawiają się dodatkowo zimujące samice, które wydają kolejne pokolenie przyszłej wiosny.

Sposoby zwalczania.

Przede wszystkim bardzo dokładnie przeglądamy rośliny, szczególnie zimą, gdy ze względu na włączone kaloryfery powietrze jest szczególnie suche. Jeżeli wcześnie zauważymy szkodniki łatwiej będzie je zwalczyć i uratować roślinę.

Zwiększamy, także wilgotność powietrza w otoczeniu i często zraszamy liście. Zrywamy najbardziej uszkodzone. Pomaga, też opryskanie rośliny wodą z mydłem oraz posypanie liści resztkami z wypalonego papierosa. Dobrym sposobem jest, również zastosowanie wyciągu z czosnku czy cebuli, bądź pokrzywy. W przypadku zaatakowania przez szkodnika Hortensji Krzewiastej, Fiołka Wonnego czy Cyprysika pomaga, także spryskiwanie co kilka dni krzewów silnym strumieniem wody.
Jeżeli nie pomogą środki naturalne, niezbędne są chemiczne, na przykład Cascade 050 EC czy Nissorun., Talstar oraz Mitac 200 EC. Poza tym można też zastosować Polysect Hobby AL. Roślinę opryskujemy preparatem dwukrotnie, w odstępach siedem – dziesięć dni.

Naturalnym wrogiem Przędziorka jest Dobroczynek Szklarniowy. Zabija Przędziorka w temperaturze powyżej dwudziestu stopni Celsjusza.

Zródlo: www.swiatkwiatow.pl

witam niewiem gdzie się z tym skierowac wiec tu sprobuje .
Mam inwazje żółtych pełzaczy



plis hellp

Tak to przedziorek skurczybyczek

Oprysk z wywaru z cebuli lub czosnku albo leć do ogrodniczego po chemie

Charakterystycznie blednace liscie, to na pewno przedziorek.

Jak sobie z tym poradzic. Zalezy w jakim wieku masz rosliny... Jesli weg lub wczesne flow to spryskal bym jakas chemia. Z doswiadczenia wiem ze trudno sie tego pozbyc, najlepiej profilaktycznie pryskac czyms pod koniec wega, jak juz raz je zlapales to bedzie za toba to chodzic jak smród po gaciach. Dezynfekcja namiotu oraz calego pokoju gdzie uprawiasz bardzo wskazana.

Akurat panienki są w pierwszym tygodniu Flo.
Kur•a Mac! Widać ze inwazja dopiero się zaczęła polecisz mi jakąś cheme?

Nie uzywajcie zadnej chemii na przedziorki bo to bez sensu.
Jest naturalny wrog - pajeczak ktory go zjada nazywa sie phytoseiulus phyto

Na ebay UK wpisz sobie spidermitte terminator.

Uzywam regularnie i zapominam o przedziorkach. 1 tydzien flo to idealny moment na uzycie.

Mój sprawdzony sposób, to:

Bierzesz roślinę pod kabinę prysznicową, napełniasz spryskiwacz ciśnieniowy wodą (najlepiej wyregulowane pH), pompujesz i ustawiasz dość mocny, wąski strumień wody. Pryskasz ją od samego dołu aż po szczyt nie pomijając żadnego detalu. Każde rozgałęzienie, każdy liść z obu stron, łodygę i szczyty. Musisz uważać, żeby nie uszkodzić krzaka, bo konopie mają to do siebie, że przemoczone liście stają się obwisłe i strasznie się sklejają. Staraj się trzymać je bardziej rozpostarte i zdmuchuj wodę opierając liścia o palec, bądź delikatnie odsączaj chusteczkami. Po wszystkim odłóż krzaka do boxa i czekaj aż wyschnie. Najlepiej zwiększyć wentylację. Kiedy wyschnie możesz ją wyjąć i nasączonym wacikiem pozdejmować resztę pasożytów. Ustawiasz lampkę nad krzakiem i świecisz w liście z góry. Na oświetlonym krzaku lepiej widać robale. Będą siedziały na spodzie liści.
Jeśli masz więcej krzaków i robota staje się zbyt czasochłonna, możesz to robić po prostu mniej dokładnie. Najważniejsze są młode pędy i rozgałęzienia. Tam będzie gromadzić się najwięcej przędziorków i będą tworzyły małe pajęczynki. Młode zaatakowane pędy zwijają się i umierają, a cała roślina zatrzymuje się w rozwoju. Warto chociażby pobieżnie spryskać łodygę i liście od spodu. Woda po prostu zmywa te robale.

Problem polega na tym, że po tygodniu/dwóch to paskudztwo wraca i mycie krzaków trzeba powtarzać. Jak już pisał kolega SkuneT 2.0.

Innym sposobem jest umycie rośliny i wystawienie jej na outa. Na zewnątrz jest większa wilgotność, wiatr i deszcze, przez co paskudztwo po prostu znika.

Neem Oil!
100% bio i po sprawie...
(Do kupienia w dobrych sklepach ogrodniczych hihi)

Pozdrawiam,


Sent from my iPhone using Tapatalk

to nie jest przedziorek tylko wciornastek podnies wilgotnosc do 70% to napewno je spowolni albo nawet zlikwiduje, choc jaja zostana, użyj tego....

Biospin 120sc

F.B.I napisał:
To jest jedno i drugie Widze wciorniastka ale jaja przedziorka tez sa