Oto kilka moich fotek z przygody z Main Liningiem. Eksperymentowałem z HST w hydroponice męcząc jedną z królewskich indic GHS: El Nino. Oto skrócony
timeline uprawy Ebb&Flood pod 150W HPS przy wsparciu nawozów GHE oraz suplementów Advanced Nutrients.
Z eksperymentu zrodziło się kilka wniosków na temat samego main liningu, jak i HST (za takie uznaję main lining...) w ogóle. Większość z nich ociera się o kwestię wielkich ... oczekiwań i nieadekwatnych do nich efektów. Niewątpliwie jednak uważam, że każdy grower, którego nurtują rozmaite aspekty uprawy powinien przynajmniej raz w życiu spróbować tej techniki, choćby po to, aby nigdy więcej do niej nie wrócić
HST pozostawia potężny ślad na krzaku, jego witalności, czy raczej może ukierunkowaniu jej w specyficzny sposób. Mocne ukorzenienie, potężne łodygi, opóźnione mocno indukowanie, bardzo wyraźne momenty przestojów w procesie wzrastania... to wszystko daje pewien pogląd na "poprawianie natury". Odważnie trenowana roślina, wielokrotnie nacinana i gięta bezwzględnie dojrzewa dłużej, czy mniej obficie trudno powiedzieć. Zapewne odpowiedni dobór genów może mieć tutaj kluczowe znaczenie, jednak kwestia ta odnosi się ponownie do czasu, z tym że w skali większej... czasu poszukiwania tych "odpowiednich" genów, robienia testów porównawczych, itd.
... mimo wszystko było smacznie :]