No to i Ja się wyżalę... Byłem przez dłuższy czas z kobietą. Niczego mi nie brakowało, ładna, lubi sprzątać, gotować, w łóżku bajka Ale, że człowiek głupi to pomyślałem, że skoro ona taka dobra i tak się stara, a Ja taki gupek to szkoda, żeby się dziewczyna ze mną marnowała... I zerwałem z nią, choć w sumie to sam tego nie chciałem.
A tu wczoraj dostaję mmsa, który zmienił moje życie...
Się okazało, że będę tatą
I weź tu człowieku zrozum życie...
Problem w tym, że posiadam kawalerkę, a ona boi się o bezpieczeństwo i zaczyna mówić, żebym zlikwidował boxa w domu. A dopiero co ruszyłem z kolejnym projektem, ehhh.

prometeusz napisał:
Po pierwsze gratuluję Perseuszu ups...Prometeuszu;) Dziecko to coś pięknego. Sam przez pierwsze 6 czy 9 miesięcy mieszkałem z dzieckiem, żoną w kawalerce. Następnie wynająłem coś większego choć dupy nie urywa. Miałem kiedyś 2-pokojowe mieszkanie, ale zaj** mi je poprzednia żona oskarżając o zdradę i szantażując sądem. A, że ogólnie staram się być ugodowym to odpuściłem. I co? Ona nadal samotna a ja mam już 3-letniego bąbla, który jest oczkiem w mojej głowie. Dodatkowo powoli buduję dom, co by chłopak miał lepiej niż ja miałem w swoim dzieciństwie. Najważniejsza jest miłość, dopiero na drugim miejscu wygody. Dasz radę Panie, masz super materiał na żonę i nie zmarnuj tego. Jak będziesz o nia dbał to Ci na wszystko pozwoli, albo inaczej....przymknie oko na Twoje hobby.

Powodzenia !!
DrJ

Wielkie Gratki Prometeusz !
Dawno temu mnie też taka nowinka zdeka zamurowała ... a zawsze miałem coś do powiedzenia ... hyhyhy
No ale myślę, że dałem radę i Ty tez dasz !

Ale ... projekcik trzeba dociągnąć do końca ... tak jakoś egoistycznie mi się napisało !

Pozdro
G.

Wiesz co Perseusz? Nic lepszego Cie nie mogło spotkać.
I mówię to jako ojciec dwójki szkrabow.
Co do uprawy to sa dwa wyjścia:
Likwidujesz boxa i koniec tematu In
Likwidujesz boxa i ze zdwojoną siła atakujemy Seedomaniakowy projekt IN i OUT
I kupujesz większe mieszkanie

Prometeusz ty to masz jeszcze kawalerke ja u starych siedze z dwójką dzieci na mieszkaniu i to dopiero mam przejebane,wynajmowałem ale z robotą jebło i od dwóch lat tak już siedze a teraz robota mi nie pozwala na wynajem,ale jebne jeszce outa 10kg i kupie se a póżniej CBŚ i znów bombki jebną
ps.jak cię kocha to boksa pozwoli ci zostawić mi moja żona obiecała jak będziemy mieli mieszkanie to będę mógł indora jebnąć

Ja wam powiem chłopaki tak..

bedzie dobrze:)

No ja już nie mogę , no bo jak inaczej ma być no każdy wie że będzie dobrze a i tak lubimy ponarzekać , dziwni jes ten świat

Dzięki za słowa otuchy:)
Na pewno będę musiał walnąć outa takiego, żeby na pieluchy wystarczyło.
co do indoora to negocjacje w toku, tylko kto wygra z kobietą w ciąży...
jeszcze raz wszystkim mega dzięki!!!

Co za czasy...
Nie wiem, czy to moja wina? Czy może mojej kochanej? A może Bóg tak chciał (czemu...)?
Jak na razie Messi i Ronaldo mogą spać spokojnie, nie narodzi się ten, który miał ich pokonać, a nasza reprezentacja dalej będzie w szarej dupie jak była dotychczas...
Moja kochana poroniła i na razie nie będę tatą.


Ale miejcie się na baczności (piłkarze), tak łatwo się nie poddam!