Alternatywa 1

Jeżeli ziemia na wybranym przez ciebie miejscu nadaje się czyli znajduje się gdzieś na polu czy skraju lasu gdzie rośnie bujna trawa lub chwasty ziemię wystarczy odpowiednio przygotować.
Przekopać ziemię na głębokość 30-40cm głębokości, szerokość zależy po ile roślin chcesz sadzić w jednym dołku.
Ziemia która masz na miejscówce na pewno jest za kwaśna, ma nie odpowiednie pH które powinno być w granicach 6-7 więc należy zasypać 1 metr kwadratowy ziemi 5 szklankami dolomitu lub 2 łyżki stołowe na litr ziemi i dobrze wymieszać. Dolomit wyrównuje i utrzymuje ph na poziomie 7 więc do naszych celów jest doskonały można go kupic w sklepie ogrodniczym w cenie 4 zł za worek 5 litrowy.
Do ziemi dodajemy jeszcze krowiego obornika 3 pokruszone krowie kupy na 1m2, jest to najlepsze rozwiązanie gdyż nawozy organiczne powoli się rozkładają i nie psują smaku suszu w przeciwieństwie do nawozów mineralnych. Dla wygodnych pozostaje udanie się do sklepu ogrodniczego i zakup nawozu mineralnego o nazwie azofoska. Stosujemy go według zaleceń na opakowaniu. Z własnego doświadczenia sypię na oko z 2 sowite garści na dołek 40x40x30. Załatwi to brak azotu w glebie, rośliny beda ładne, zielone i nie będą tracić liści od dołu w późniejszej fazie wzrostu. Z azofoską nie należy jednak przesadzać gdyż zioło na koniec może mieć paskudny smak przez azot lub co gorsza możemy popalić rosliny.
Do wszytkiego można dosypać jeszcze torfu odkwaszonego lub nie odkwaszonego gdyż dolomit i tak go odkwasi wystarczy wtedy tylko dosypać go więcej. Torf dodajemy w proporcjach 1:3 [10 litrów torfu na 30 litrów ziemi z miejscówki ]
Dla bogatych pozostaje jeszcze opcja zmieszania ziemi na miejscówce z glebą ze sklepu ogrodniczego co może znacząco poprawić efekt końcowy.







Alternatywa 2

Całą ziemie na miejscówce wymieniamy na kupioną w sklepie ogrodniczym o ph od 6 do 7. Mamy różne opcje do wyboru aby zasadzić nasze rośliny. Możemy je sadzić w rzędach po 4-5 sztuk lub pojedyńczo czy w parach. Poniżej dwa przykłady.
30cm szerokości na 1 metr długości i 40cm głębokości, zasadzamy z 5-7 roślin.
dołek o szerokości i głębokości wiadra 20/30 litrów wysadzamy 1,2 czy 3 rośliny
Pamiętajcie że jeżeli macie nasiona regularne szanse na uzyskanie kobiet są 50% na 50% więc połowy roślin będziecie musieli się pozbyć.
Jeżeli ziemia nam miejscówce jest podmokła, rośliny należy wysadzać w wiadrach lub workach plastikowych aby ich korzenie nie z gniły od nadmiaru wody, pamiętajcie o zrobieniu dziur na dnie. Ziemię można kupić trochę taniej w większych 50 litrowych workach cena ok. 10-14zł. Na dno takich dołków/ wiader/ worków warto nasypać troche kamieni lub keramzytu z 5 centymetrów, dzięki czemu zyskamy lepszy drenaż który zabezpieczy rośliny przed przelaniem i gniciem korzeni.

No to ja zacznę : Jak widać zima sie nie pojawia a jest już zaraz styczeń. Wiec tak pomyślałem że może zamiast kupnej ziemi postaram sie zrobić dobrej ziemi z ziemi na spocie skoro nie ma u mnie minusowej temperatury . A wiec mój plan wygląda tak:
Niedługo wpaść na spoty z saperka i workiem.
Ziemie spod pokrzyw wymieszać z dolomitem (1 łyżka na litr)
w marcu dorzucić do niej jakiegoś nawóz (tylko jaki?)
i tak do końca kwietnia początku maja niech przeleży i potem wiadomo.
Ma to sens?

Tak ma to sens i wiele osób tak robi.

Ziemia, która zostanie przygotowana przed sezonem uprawowym na zewnątrz jest dużo lepsza niż ziemia przygotowywana na początku sezonu (choć nie zawsze). Spowodowane jest to najczęściej tym, że ziemia, którą przygotujemy odpowiednio się zmineralizuje, oraz po dodaniu odpowiednich (dodatkowych) składników spójnie zwiąże się z ziemią z otoczenia, co pozytywnie powinno wpłynąć na rośliny. Przez zimę się przemrozi uklepie itd.

Co do przygotowania ziemi. Najlepiej poczytaj kilka tematów związanych z przygotowaniem ziemi pod rośliny outdoor i potem porównaj wszystkie te "poradniki" tworząc ich własną jednolitą interpretację. Nie ucz się schematowo, doświadczaj.

Co do dodatków. Dolomit jest bardzo słusznym rozwiązaniem, reguluje bowiem pH gleby. Co do innych dodatków to polecam azofoskę która dostarcza roślinom azotu. Jednak łatwo, nawet bardzo łatwo z nią przesadzić. Jej odpowiednikiem organicznym jest krowia, końska kupa, czyli po prostu obornik. Dobrze się rozkłada, a i organika lepsza niźli chemia.

Co do innych składników. Gorąco polecam mikoryzę, wzmacnia budowę systemu korzeniowego poprzez syntezę korzeni z grzybami. Co do podstawowych dodatków można dodać jeszcze perlit lub styropian.

A jeżeli szukasz natomiast czegoś wyszukanego, to mogę cię nakierować na bat guano, gówienka dżdżownic itp. Jest tego dużo, wystarczy siąść i poczytać

Tylko pamiętaj wyżej wymienione dodatki to składniki ziemi, a jeżeli chodzi ci o NAWOZY to musisz sam poszukać, wachlarz wyboru jest bardzo szeroki, mogę ci polecić nawozy z Plagronu, między innymi chodzi o nawozy z alg. Dobre też są nawozy z Canny choć już coraz mniej spotykane w warsztatach growerów. Ale dobrze sprawdzi się pospolity, stary, dobry zestaw czyli: biohumus i planton K. Możliwe do kupienia w każdym niemal sklepie ogrodniczym bądź zoologicznym (czasem) w cenie 5 zł za biohumus i 10 zł za Planton K

Pozdrawiam
ChorielMJ

Każdy widzi jakie mamy warunki pogodowe za oknem. To nic innego jak ukłon przyrody w stronę spóźnialskich ogrodników
Zawsze warto przygotować wcześniej medium; w moim przypadku dwukrotne wapnowanie na jesien i wiosnę do tego w zależności czym dysponuję; obornik na jesień lub azofoska + siarczan magnezu na wiosnę. Ostanie prace z glebą staram się robić najpóźniej miesiąc przed wysadzeniem sadzonek.
ufolud napisał:
Pytanie tylko czy w marcu zmarzlina puści. Użyźnianie gleby możesz zacząć nawet w kwietniu z realnym sadzeniem plantów na połowę maja.

No to trzeba będzie się wybrać na wycieczkę Cosa_Nostra napisał:
Ziemie mam zamiar trzymać w worku/reklamówkach wiec nie powinno być problemu.Wymieszam ja z perlitem i dolomitem.Keramzyt jako drenaż.

Co do nawozów pomyśle nad obornikiem najwyżej w ogóle nie dam żadnego do gleby. Mam florovita na flo (5-6- , dokupię biohumusa na weg i jakiegoś bez azotu na końcówkę flo i powinno być git.
Dzięki.

To ja wam popsuje troche radoche Koza jestes tu "starym dziadem" jezeli chodzi o out`a i sam wiesz, ze 3-4 mc na "przezarcie" sie gleby to malo. Zawsze powinno sie robic to na jesien, zeby na wiosne miec dobre medium pod uprawe. Optymalny miks to spot + dolomit + obornik/bat guano ale nie na ostatnia chwile... mozna mieszac z perlitem itp tylko nie wiem po co (ja tak nigdy nie robilem)

Z glęba jest trochę jak z muzyka - nieważne na jakich instrumentach zagraja i ile ćwiczyli - byle by się człowiekowi podobała

ryszardieu napisał:
Rysiu listonoszu można na szybkości zoorganizować dobre medium na azofosce i Ca ale conajmniej miesiąc niech sie przeżre i w zupełności wystarczy. Obornik wymiata ale tutaj trzeba zdążyć jesienią uwinąć się z przygotowaniami. Duże planty i tak trzeba nawozić nawet na wegu co by się nie dało do medium. Duże krzuny mają duże potrzeby

Stawiałem donice "z" i "bez" perlitu i powiem szczerze nie zauyważyłem różnicy w wyglądzie i plonowaniu planów. Donice z perlitem lepiej ciągnęły wodę przy podlewaniu i ... to chyba tyle w różnicach Chciałbym nadmienić, że gleba była torfofa/ próchnicza/ spotowa więc napowietrzenie było na dość dobrym poziomie; inaczej pewnie miałaby się rzecz przy glebach gliniasty, iłach.

Zamierzam wysiać kilka pestek na outa i zastanawia się czy wykopać dołki i w nie wrzucić ziemie kupną czy lepiej jest użyć doniczek. I jak to jest z tym pH na out'cie, jak mam miernik i będę podlewał panny pożywką o odpowiednim pH to problemów być nie powinno ?

Tak nie powinno być tylko musisz pamiętać by pH raczej utrzymywać stałe i w miarę średnie do odpowiedniego aby każde jego zawyżenie lub zaniżenie w glebie było niwelowane przez pozostawione proporcje Ale niech się jeszcze w tej kwestii wypowiedzą bardziej doświadczeni

A co do ziemi. Lepiej będzie jak wykopiesz dołek i albo wsypiesz do środka ziemię albo wsadzisz tam ziemię razem z workiem wcześniej robiąc na jego dnie dziurki dla przelewu wody, dlaczego? Można to interpretować np., tak:

Donice na spocie = większy przypał.

Pozdrawiam
ChorielMJ