Siemanko ekipa
Co tu dużo pisać. Krzaczki się ogarnęły, gdzieniegdzie widać nowe białe kłaki ale jest ogólnie kicha.
Zdjęcia w kupie
spod lampy, przy następnym podlaniu wyciągnę krzaczki na zewnątrz i zrobię kilka fotek bez lampy.
Jest jeden pozytyw całej akcji z zasuszeniem ogródka, roślinki są tak oblane żywicą, że masakra.
Pozdro FzF