Witam
Aby wszystko wyglądało jak należy pora zakończyć i podsumować tą fotorelację.
Ogólnie jest kicha.
Panie zakończyły życie w 69+14 dniu, po suszy już nie podniosły się na tyle aby warto było to kontynuować. Podupcyło mi się tyle rzeczy, że już przestałem ogarniać temat.
Topki małe, luźne. Zobaczymy jak z mocą.
Połowa ściętych krzaków:
Obieranie:
Wyszło półtora 12 litrowego wiadra, mam nadzieję że będzie tego chociaż z 250 gram. Obcinałem tylko większe topki, sporo popcornu poleciało do wora z którego jak znajdę ochotę zrobię masełko i coś upiekę albo zrobię czekoladki. Po prostu nie miałem cierpliwości tego trymować.
Ale nie ma tego złego i nie ma co się łamać. Palonka starczy mi na razie
Dostałem nasionka od Kozy, kolega poratował klonami i w namiociku już się coś dzieje.
Jak kupie ziemię wystartuje z nowym growlogiem.
Dziękuję wszystkim uczestniczącym w tym temacie za rady i lumeniki.
Do zobaczenia znowu.
Pozdrawiam
FzF