Człowiek północy napisał:
Nie obchodzą mnie okresy ochronne,swinie ludzie wpieprzaj i zabijaja non stop i niema jakis okresow ochronnych,a pozatym jak ktos zatrowa rzeke sciekamai i zatrowa miliony ryb to co...nie znam ludzi ktorzy by patrzyli na okres ochronny heheheehe napewno nie polacy ,po to jest natura zeby z niej zyc jak to było kiedyś,a nie jak obecnie gdzie zatruwa sie non stop dymami i spalinami z samochodow,fabryk itp więc lepiej chyba zyc dobrami natury niz sztucznie się żywić pracowac i tru nature....
tylko ludzie z całęj planety takie pasozyty ze wlasna ziemie rozkurwia dla pychy
Jasne napierdalaj sobie ryby ze zbiornikow prywatnych a nie z PZW. Bo nie po to ja i cala rzesza innych ludzi place skladke i przestrzegam zasad zeby miec co robic nad ta woda a nie tylko sie najebac. Z tych pieniedzy sa zarybienia ale nic z tego nie wychodzi.
Bo wszyscy napierdalaja ile wlezie jakby w sklepie nie bylo.
Ale nie bo przyjdzie takie stado baranow i zabiera co zlapie nie wazne sprotki dla kota co kolwiek to sie zmieli na oktlety albo zamrozi albo moje ulubione powiedzenie idioty na glebokim tluszczu.
Zero wartosci dla mnie dno.
To skoro ludzie swinie wpierdalaja bez okresow ochronnych to u ktorego sasiada ostanio byles i swinie zlapales ( zajebales ) bo przeciez to natura i sie nalezy ( Nie ) zaplacic za czyjas prace i zabrales do domu zeby napasc brzuch ?