Ja zawsze biore nozyk ze soba nad woda i flaczki wyprowam zlapanym rybom

strugi szczypiarza jakos nie rozprules:D co szkoda bylo?? ci dam flaki wypruwac cie zlapie(chyba ze tym co do domu ida jesc) To smakowa i najlepiej nad woda jak nie duzo trasy itp bo tal lepiej wiezc zywe jezeli to mozliwe. Jak nie w leb i do domu hehe

Rusłan_ Przekozacka ryba

Bonguś_ Nie mam żalu, ani nic tego rodzaju, nie lubię spin, a poza tym wyjaśniłem wszystko, znam się co nie co na rybach, może nie tak jak niektórzy ale zawsze coś. A co do niebieskiego dopisku.- Daj spokój, jest gitara Zacna kolekcja

Ps. I tak najlepszy jest karp jeszcze pływający w wannie

A co do ideologii człowieka północy, hm... troszkę podzielam jego myśli. Jesteśmy ograniczeni przez prawa, aczkolwiek chcąc, nie chcąc należymy do natury, a ona jest ponad wszystkim, zawsze znajdzie sposób na życie i nigdy nie oddaje tego co raz zrodziła. Z tego względu należymy też do obejmującego nas łańcucha pokarmowego. A to chyba już wam wyjaśnia wszystko co chcę przekazać

Ps. Kliczko_ Pozdrowienia :>

Panowie napisze cos jeszcze w tym temacie w już więcej nie bede sie odzywał.
Wędkarstwo to moja pasja od dziecka (czyli duuuzo czasu)
Jestem na rybach średnio raz w tygodniu a czasem dwa razy.
Przyznaje że to są raczej treningi przed zawodami ale duzo ryb łowie i dużo czasu nad różnymi wodami spędzam.

WSZYTSKIE RYBY WYPUSZCZAM A RADOŚĆ CZERPIE Z ŁOWIENIA I OBCOWANIA Z NATURĄ A NIE Z JEDZENIA ICH!!!!

Wasza filozofia wędkarstwa to dla mnie czyste MIĘSIARSTWO....

Żyje w polandi ale staram sie żyć na poziome europejskim i uważam że trzeba iśc do przodu i cywilizować rózne zachowania.
Jak mam ochotę zjesć rybę to ide do rybnego lub jade na stawy hodowlane (oczywiscie z wedka i rodzinaką) łowie karpia lub klika pstragów i mam swieża super rybkę na obiad.

W naszym kraju podejście większości ludzi jest podobne do waszego. Zapłaciłem kartę, wydałem 200zł i musi sie zwrócić.
Na klopsiki, dla kota lub na obiadek... Co złowie do wora i pod nóż.
Dlatego w naszych wodach jest tak słabo z rybami i tak rudno je złowić.
Jesteśmy zacofani, jestesmy zaściankiem i na poziome ludzi pierwotnych!

Proszę zobaczcie kraje skandynawskie, tam ryb jest bez liku. Szczupaki, sandacze, dorsze i halibuty...
Do wybory do koloru!
Co nasz rózni od nich to własnie podejscie ludzi do samego wędkarstwa.
Oni łowia dla przyjemności (zabieraja ryby na obiad ale tylko tyle ile sami zjedzą a nie na zapas lub dla sąsiada)
Większośc ryb wypuszczają a z wędkarskiej turystyki zrobili ważną dziedzine gospodarki krajowej.

Od pewnego czasu na całe szczęście widzę zmiany na lepsze. Powstaje dużo stawów komercyjnych a zasada "no kill" jest coraz częsciej stosowana.
Panowie trzeba dbac o nasze środowisko naturalne, okresy i wymiary ochronne są minimum które należy przestrzegać.
Trzeba zarybiac a nie ciagle pozyskiwac, trzeba edukowac (szczególnie młodych) a przede wszystkiem ŚWIECIĆ PRZYKŁADEM!

z wędkarskiem pozdrowieniem "połamania" KLICZKO

hehehehehe ja tez wypuszczam nie nawidze jesc i co? trza rozroznic klusolsto od lowienia. Tez sie da;) heh a se lapac mona wsio a brac mowie, nie ma ikry, wieksza odchowana a bierz czlowieku i tyle. kiedys te pzw takie nie byloi huj tez sie zrobilo panostwo. Rozroznic, klusolstwo-od wedkarstwa powtorze. na siate haki akumulatory, to napewno nie wedkarstwo.szarpak powiedzmy te z zlapales tak? tyle ze juz kaleczysz ryby to juz kazdy sam ze soba powinien roztrzygac jedna mozna szrpac ale stado szkoda bo to krzywda itp itd ja tak to widze. A nie panowie z PZW kurwa. sam w kole jestem, a nie lubie srania wyzej niz sie widzi, i deptania innych. zywa zazdrosc czy wam juz od dawna nie bierze? ja nie mam rekrdow czasem plotke czaem leszcza, a to a tamto aleeci. Eeepozdr akurat ten temat powinien uspokajac nie wkurwiac. Wyjasnijcie swoje racje kazdy a nie kra kra kra tak zle bo regulamin. Ciekawe czy ci z kola przestzregaja. A huja prawda.

Ryba ze stawu hujjjja warta,jebie mułem bllleee a ze sklepu to już całkiem lipa,nejlepsza swieza z rzeczki,a propo poziomu europejskiego,hmmmm oni mają inną jakość życia mogą sobie wypuszczać, jak w polsce bedzie zachod zaczne wypuszczac kazde okazy,poki co blizej ukrainy niz poziomu europejskiego

Golabek napisał:
Gołąbku jeśli dobrze zrozumiałem to do mnie skierowane?

Eh, jeśli tak to żaden szarpak. Wyjąłem spod kamienia, a co miałem zrobić innego, jak rybę doholowałem do brzegu niemal i ta mi jeszcze na wędce pod kamienia spierdoliła 2m ode mnie. Myślę, że moją kwestię w tej sprawie wyjaśniłem do końca.

Nie akurat do suma czlowieka pilem bo ktos pisal o szarpaku, a ryba stoi sami szrpia hehehe. Nie do Ciebie Chorielku akurat z twoim podejsciem siezgadzam calkowicie bo rowniez podobnie mysle. lowic z glowa, powtorze(uogolniam tu)
Dobra a i ja mowielm jedziemy na ryby z kolezka i pojechalismy. Przy okazji zdazylismy skoxic planty oraz zmienic olej w furce, takze dalej mozemy tluc kilometry i napewno nie jest to nasa z ostatnich wypraw, w recz rozpoczynamy chyba sezon...Nie panie A???Dzien udany. hehehe
Do rzeczy. Zajechalismy nad wode, i wola ta woda....wola...
huj rozkladamy sie....Momet juz kije zarzucone,2 gruntoweczki oraz dwie splawikowki, druga dolozona pozniej.

Czekamy na branie...

Tak siedzimy....Czekamy...pora chyba na lola? co kolezko?....Skrecili popalili...W polowie jointa mysle przerzuc zestaw...

Okonek wyczul....Konopie..A huj sie niech zalapie. Mikrus ale w tym roku 4 wycieczka a nic! Super!(Podnioslo nas na duchu...)

Wiec czeka golabek na branie, juz zawinalem 2 gruntoweczki, kolega natomiast, na grunt nie bardzo, ciekawszy mu splawik...Wiec zawinal 2 splawiki i tak siedzimy..

Czekanko...
czekanko...
cz...kurwa dlugo
I zaczelo sie! kolezka odnotowal branie splawika nr 1!
Piekna choc nieduza ploteczka!

Bodajze na kanapke;) dzieki Kowal! skuteczne bialy/kukurydzka


Szczesliwy kolezka z mina sadysty w krzakach meczacego ryby xD oczywiscie swirek, Lece po Kukurydzeeeee!

Mina mowi wszystko...
Ma kolejna!

I kolejna!

I kolejna!! Kurwa a jaaaa?

Znow!

Kurwa nastepna:D:D Ma parcie ten splawik + 2 ziarka kukurydzki(hujowa miekka jebana polamana)

Pieknie na zdjciu wyszla jakby "pozowala"?

Oraz przepiekny "krąp"po prawicy oraz ploc po lewej.

Wyjazd kozak, choc nahapane drobnicy. Oczywiscie wsio won do stawu od razu po odhaczeniu(choc moja robi smaka sobie na patelniaki, oaz dzieci. W kogo to kurwa poszlo ja ryb nie lubie jesc. Chyba ze sledzie pod wodke.)
Ogolnie gratuluje memu koledze dzieki ktoremu mogliscie zobaczyc jakiekolwiek ryby oprocz malego okonka co na jeffa polowal w moim wydaniu. Ciesze sie i z tego bo w koncu cos sie uhaczylo. pozdrawiam kolezke ktory wlasnie oglada pewno jak powrzucalem, oraz was moi drodzy wedkownicy-rybianscy. Polamania kija, nam sie nie udalo hehehe. Pozdr
KURWA KRAPIA NIE DODALEM SORY JUZ JEST!POZDR PS dla tych co nie wiedza co to Krapik. Jest to skrzyrzowanie kurwy z mulem....Tfu, skrzyrzowanie Ploci oraz Leszcza. Zobaczie- Charakterystyczne pletwy dla ploci, widzicie? Pekna czerwien. Nozdrza garbek oaz sylwetke przejal Leszcza, morda lesscza,tylko kolor oraz pletwy sa jakby ploci. Taka ciekawostka moze kto podpina pod leszcza. leszcz jest zlotawy zwyczaj ciem. pletwa zazwyczaj. tak troche perdolenia xD

Pogoda dopisała, rybki też czyli wyjazd zajebisty! I o to chodzi...

Krap jest odzielnym gatunkiem a nie krzyzówką.
pozdrawiam

Tak tak, Krap w koncu nie plotkoleszc kliczku, racja? a wywodzi sie z tad co napisalem z ploci i lesczyka, po prostu taka ciekawostka duzo ludzi myla i lapi i ooo leszcza mam, ale niestety, mylnie. Szary Krap czerwona pletwa. pozdrawiam i dzieki za spostrzegawczost. to jest oddzielny gatunek(i zobaczcie jak sie krzyzuja smiesznie te ryby) geny geny, o ktorych cholera co wiem. Zdroweczka.