Polecane Sklepy

HEMP.pl - growboxy, lampy, nawozy do uprawy roślin

nasiona marihuany

 
 
 
 
  • Strona:
  • 1
  • 2
  • 3

TEMAT: Wołanie o pomoc... Co mam zrobić ze swoim związkiem...

Wołanie o pomoc... Co mam zrobić ze swoim związkiem... 9 lata 4 miesiąc temu #11

  • KLICZKO
  • KLICZKO Avatar
  • Offline
  • ... oblany żywicą
  • Posty: 2956
  • Zebranych lumenów: 5275
  •  

  •  

Podsumuj swój związek i przemyśl za i przeciw.
Potem zrób listę rzeczy o których trzeba porozmawiać (napisz na kartce bo zapomnisz) i przemyśl sobie to na spokojnie.
Następnie usiądź z kobitką i pogadaj z nią o tym. Powiedz co Cie boli i nie pasuje. Daj jej czas na zastanowienie i potem wróć do tej rozmowy. Jak nie będzie chciała zaakceptować zmian to wal prosto z mostu że nie będziesz tkwił w związku w którym nie jesteś szczęśliwy.
Niestety podchodząc to takiej rozmowy musisz mieć alternatywę zerwania i pożegnania sie z druga połową.
Polubownie rozwiąż sprawy materialne, dla świętego spokoju na rzecz kobitki i papapa nowe życie, nowe perspektywy i nowe podboje...
pozdrawiam
Jebać "kolegów" w tym hobby trzeba być samotnikiem...

WODA JEST MAGICZNA...
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

 
 
 

Wołanie o pomoc... Co mam zrobić ze swoim związkiem... 9 lata 4 miesiąc temu #12

  • JIM
  • JIM Avatar
  • Offline
  • ... oblany żywicą
  • Vertyka(na)lny Amator
  • Posty: 1632
  • Zebranych lumenów: 2513
  •  

  •  

Chyba każdy przeżywał tą chujnie związana z pierwszą miłością ;) Dla miłości wszystko nawet chuj zawiązany na miesiąc lub więcej bo ją łeb boli :D

Jakby ci to powiedzieć , twój penis już to wie ,że musi zwiedzić nie jedną pochwę bo inaczej uschnie lub odbije mu na starość ;) A do ciebie własnie to dochodzi :P

W ogóle jak ją odprawisz to daj cynk jak zareagowała bo pewnie będzie niezła bonanza :D Będzie płacz , cyrk , prośby o powrót i groźby ,że odbierze sobie życie :talk:

Oj jak sobie przypomnę jak to było u mnie to aż łezka się kręci jakie były jaja :)

Powodzenia młodziak i baw się !
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Otrzymany Lumen od: Bongjour, , Chuck

Wołanie o pomoc... Co mam zrobić ze swoim związkiem... 9 lata 4 miesiąc temu #13

  • Marysia_Gram
  • Marysia_Gram Avatar
  • Offline
  • ... indukujący
  • Posty: 229
  • Zebranych lumenów: 188
A ja przytoczę jeden cytat z pewnego filmu mordeczko "Musisz sobie zadać, jedno, ale to zajebiście ważne pytanie, co chcesz robić w życiu? A potem zacznij to robić" :) Ja kiedyś w huj żałowałem, że w podobnej sytuacji zostawiłem kobietę tym bardziej, że moje młodzieńcze podejście do sprawy i po części brak odwagi nie pozwoliło mi zrobić tego jak normalny człowiek i dojebałem jej oficjalnie rogi żeby ona zostawiała mnie :D Potem było pijaństwo i wsadzanie huja tam gdzie inni nie wsadzili by nogi ( nie tylko oczywiście, alkohol po prostu czasem robi swoje ) aż w końcu poznałem fajną kobietę ładną, miłą, intligentną i zajebiście troszczącą się o mnie i tak już zostało :D Czyli mowa o tym, że może to być ta jedna niech odejdzie na drugi plan. Dodatkowo, NIE DAJ SIĘ PANNIE MANIPULOWAĆ! Tylko ona? A gdzie piwo/joncik z kolegami? Gdzie sport? Gdzie te wszystkie rzeczy, które nie sprawiają takiej przyjemności w damskim gronie jak męskim? Ńo way...

Zapamiętaj kolego - jeżeli jest Ci nawet zajebiście dobrze i tak jest cały czas to powoli zaczyna Ci się to nudzić bo przecież nie wiesz, że może być gożej i ta radość nie smakuje tak samo - wiesz co mam na myśli?

Jeżeli jej już nie kochasz i nie jest Ci z nią dobrze załatw to jak najszybciej, jeżeli jest trochę inaczej i głównie przez to, że ona stawia warunki nie zapominaj, że to Ty jesteś mężczyzną w tym związku i Ty postaw warunki a jak będzie miała to w dupie to wtedy Ty zacznij mieć ją i podziękuj za to więzienie :)
Lubię piersi ( . )( . ) MJ, zabawę, alkohol, dobrą muzykę itp itd ogólnie jestem pierdolonym hedonistą i dobrze z tym mi :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Otrzymany Lumen od:

 

Wołanie o pomoc... Co mam zrobić ze swoim związkiem... 9 lata 4 miesiąc temu #14

  • Gwyhyr
  • Gwyhyr Avatar
  • Offline
  • ... indukujący
  • Na pohybel skurwysynom!
  • Posty: 246
  • Zebranych lumenów: 799
  •  

  •  

A ja ci powiem tak warto powalczyć o związek ale nic na siłe.
Porozmawiaj z nia przedstaw swoje racje powiedz co cie boli i że nie chcesz tak dłużej powiedź jej że jeśli sie nie zmieni to bedziesz musiał odejść niech pokrzyczy popłacze patrz jak zareaguje potem daj jej i sobie czas odpocznijcie od siebie z tydzien albo dwa. Jeśli cie kocha i jej zależy to po dwóch dniach wyladujecie w lożku grzmocąc sie na zgode :D
Jeśli nie i dalej bedzie chujnia to odpuść albo potrzebuje innego bolca albo sie jej znudziles albo chuj wie co bo to baba w końcu i ich nikt do konca nie zrozumie nawet one same.
Powodzenia życze badz twardy i konsekwentny ;)
,,Zaciągnij się zielem przyjacielu, to rozjaśni twój zamglony umysł..."
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Otrzymany Lumen od: Pingwin, Człowiek Nauki Fazy,

Wołanie o pomoc... Co mam zrobić ze swoim związkiem... 9 lata 4 miesiąc temu #15

  •  Avatar
Nawet potrafily powiedziec ze sa w ciazy:D Ty kurwa fa zawalu dostajesz, a ona po miesiacu" Nie jestem w ciazy, powiedzialam tak, bo bys mnie zostawil" zalamalem rece, wystawilem ja bez butow za drzwi....puka, tzn napierdala jak kotlety, a zapomnialem o butach...Tylre byla warta nasza milosc...Wyrzucilem buty na klatke, zamknalem drzwi i tyle sie widzielismy. Pozniej pisala, prawda to raz ja wyruchalem, zaszla.....Tak nas one kocaja...ze sklamia, zryja mozg a pozniej wala po rogach:D Dobrze mam tera wariatke dobra, ale zauwazylem ze nie ma madryc dziewczyn./... sa tylko w miare ogarniete, a pozniej zdejmuja maske ALE, mozemy miec TO SZCZESCIE i chociaz trafic na UCZCIWA, co w mym przypadku. Devine bd dobrze dzieci nie masz, jak juz sa to dylemat a tak? hyyhyy Pozdr
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wołanie o pomoc... Co mam zrobić ze swoim związkiem... 9 lata 4 miesiąc temu #16

  • maladama
  • maladama Avatar
  • Offline
  • ... oblany żywicą
  • Posty: 578
  • Zebranych lumenów: 1042
  •  

  •  

Ja z moim facetem jestem od 16 roku zycia, a mam 38, wiec znam go lepiej i on mnie jak ktokolwiek. Mielismy 21 jak sie chajtalismy. Ale czy z wielkiej milosc to ja nie wiem do konca, ale napewno z przyzwyczajenia. Potem przyszla monotonia i znudzenie. Oddalislimy sie od siebie, on sobie robil co chcial a ja sobie. Ale dalej bylismy malzenstwem. W wieku 30 lat urodzilam 1 syna i wtedy dopiero to scementowalo naz zwiazek. Ile razy ja go chcialam zostawic to tylko panbog wie, zreszta on pewnie mnie tez, bo ja niedobra jestem hehe ;) Teraz mamy 3 muszkieterow , najmlodszy ma 18 miesiecy i zycie bysmy za siebie oddali. Dopiero teraz to prawdziwa milosc. Czuje sie w niej spelniona. Jest super. Nieraz sie zastanawiam jakby sie potoczylo moje zycie bez niego, napewno skonczylabym AWF, a przez mlodziencza milosc nie poszlam nawet na studnia, bo gdzie tam mieszkac w akademiku :)

Dotarlismy sie po latach.


Czy Ty sie z nia dotrzesz nie wiem, bo faceci maja inaczej ;) Jesli tego nie czujesz to ja bym sie nie meczyla.

Zawsze do moich kolezanek mowie, ciekawe jaka france poznaja moi synowie :) baby potrafia byc okrutne i walniete ;)
Boże, użycz mi pogody ducha....
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Otrzymany Lumen od: Golas, Pingwin, Człowiek Nauki Fazy, Jacek,

Wołanie o pomoc... Co mam zrobić ze swoim związkiem... 9 lata 4 miesiąc temu #17

  • Golas
  • Golas Avatar
  • Offline
  • Indoor Killer
  • Peace & Love !
  • Posty: 7701
  • Zebranych lumenów: 8099
  •  

  •  

Ja tylko dodam ....
Każdy jest inny ... nikt nie jest idealny ... na wszystko potrzeba czasu !

Radzić komuś co ma zrobić ... to tak jak by podejmować decyzję, czy ktoś ma żyć, czy nie !

Musimy sami podejmować decyzje, bo to jest wielka niewiadomo, co będzie jutro.
Sami tworzymy wszystko, to co dzieje się dookoła nas !!!

Aby mądrze i z głową ! ;)

Pozdro B)
G.
Żyjemy aby Doświadczać !
Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi, bo nie jesteś Sam !
Rośliny to nie maszyny !
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Otrzymany Lumen od:

Wołanie o pomoc... Co mam zrobić ze swoim związkiem... 9 lata 4 miesiąc temu #18

  • padadeszcz
  • padadeszcz Avatar
  • Offline
  • ... oblany żywicą
  • Posty: 646
  • Zebranych lumenów: 1153
  •  

  •  

Ty to Golas mądry facet jesteś
Ostatnio zmieniany: 9 lata 4 miesiąc temu przez padadeszcz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Otrzymany Lumen od: Bongjour

Wołanie o pomoc... Co mam zrobić ze swoim związkiem... 9 lata 4 miesiąc temu #19

zalezy jaki to typ kobiety, jednej trzeba zajebać buta, na inna trzeba się wydrzeć, ktorąś przytulić, a z inną intelięgnie pogadać - ale takich jest mało jeszcze.

fajnie pisali Gwyhyr i Kliczko.
też proponował bym spokojnie wyłozyć kawe na ławe a nawet napisać list i podać jej, bo jak się człowiek rozgada to i mysli straci albo żle powie w nerwach. Potem oczywyście będzie rozpierdol w domu, rozstanie nawet krótkie też dobre bo wtedy najbardziej zaczyna być brak tej osoby.

kiedyś odstawiałem dziewczyny zanim się cokolwiek zaczeło po małych potyczkach słownych, a teraz przechodze kolejne wyprawy wojenne od czasu do czasu i jest dobrze.

najważniejsze mnie się wydaje, to przeliczyć bilans energi. Zadaj sobie pytanie jak działa na ciebie jej obecność w przeciągu np. tygodnia czy to minus czy to plus.

i najlepiej to wsłuchaj się w swoje wnętrze tam znajdziesz odpowiedz my mamy doświadczenia i osobowości każdy inne.
powodzenia.
przyjme nasiona. Juanita la Lagrimosa : )
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wołanie o pomoc... Co mam zrobić ze swoim związkiem... 9 lata 4 miesiąc temu #20

  • FrakZaFrakiem
  • FrakZaFrakiem Avatar
  • Offline
  • ... na WEG'u
  • Po zielonej stronie mocy.
  • Posty: 145
  • Zebranych lumenów: 302
Przeczytałem Twój wpis, nie czytałem podpowiedzi. Nie chciało mi się.

Moja diagnoza:

Jesteś w toksycznym związku w którym się dusisz. Masz mało lat i bez urazy pewnie to Twoje pierwsze bzykanie (albo jedno z pierwszych). Ona była pewnie dziewicą i czujesz się winny. Ona widzi w Tobie tego jednego jedynego, bo dała Ci coś czego już innemu nie da.

Zrobisz jak Ci nazwijmy to serce podpowie.

Ja bym spierda..........lał gdzie pieprz rośnie. Będzie coraz gorzej.
Sam fakt, napisania tego postu świadczy o tym, że jesteś mocno zaangażowany i bardziej myślisz o niej jak o sobie.


Daj sobie czas.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Otrzymany Lumen od: andy botwin
  • Strona:
  • 1
  • 2
  • 3
Moderatorzy: AS

Polecane Sklepy

HEMP.pl - growboxy, lampy, nawozy do uprawy roślin

Nasiona Marihuany