Cosa_Nostra napisał:
Jak to kto? Russian Farmer, nie słyszałeś że wrócił w tym roku?

Hej hej

Na razie wrzucę tylko zdjęcia, a tekst jutro.

edit:

To już prawie 2 miesiące... Serowa Wdowa powoli dochodzi swoich dni. Całkiem szybko. Pod lupą część trichomów jest zbrązowiała...
Za 4 dni mam kilkudniową wizytę teściowej z córką siostry żony Zapach rośliny jest wybitnie wyczuwalny, kiedy ją wyciągam z szafki. Mam zrobionego miniboksa awaryjnego dla małych roślinek (bo już nie mogłem wytrzymać i kiełkuję nowe, bo idą zmiany, o czym później), ale tam nie wpakuję Sera, bo bez filtra to wiadomo, co będzie. W sumie to warto powalczyć i coś zmajstrować więcej, bo to tylko parę dni.

Wiadomo, że kokosów nie będzie, może będą mini-ultra-hiper-kokosiki, ze 2 g. Mała doniczka nie jest wymówką, bo paru chłopaków porobiło takie giganty, że aż trudno uwierzyć. Przy okazji: złodziejom u Gołego wielki kolczasty ch... w d... Teraz wiem, że prawdopodobnie zbyt skąpo dawkowałem nawozy, na zbyt długo zapomniałem o algach.


WWxCh :: 58 dzień WEG / 35 dzień FLO:: 16/8 :: 27°C/21°C








sałata wczoraj


sałata dzisiaj


dzisiaj trochę zabawy z tym było... pomidory syberyjskie, jalapeno, sałaty...


a to nie pomyłka

Kupiłem doniczki z podstawkami, kurier przywiózł, żona zobaczyła i zabrała, bo takie fajne, a potem widziałem, jak panieruje w tym kotlety... trzeba kupić nowe.



Tak, tak, RussianFarmer jest autorem mądrości outowych, wiadomo, że on baardzo wcześnie zaczyna, teraz już w grudniu... Ja postanowiłem już powoli wypuścić pierwszą partię pełnosezonówek do szklarenki, Passion, Hollands Hope... (zmajstrowałem kiełkownicę z termoregulatorem i matą grzewczą, żeby sprawniej szło). Relacja z Outa może się zaczynać już od przygotowania miejscówki, jakby co.
No i kiełkuję parkę nasionek od Babysa, aby zrobić fotorelację.

Za jakieś dwa tygodnie przeniosę się do nowego, dużego boksa. Pan od mebli już zwymiarował co trzeba, teraz tylko czekać. Światło już skompletowałem, nowiutki wentylator także, a że przynajmniej z początku nie będzie ujścia powietrza na zewnątrz (jak teraz), to będę musiał nabyć filtr. Cieszę się bardzo, bo to jak przesiadka do Mercedesa z Tico.

Do miłego

SALUDO

Tak poza konkursem informuję, co porosło.

Roślinkę ściąłem w ostatnim tygodniu lutego, w 39. dniu flo. Zdjęcia mi się kończą na wadze mokrego.

w dniu ścięcia, 62 weg, 39 flo






waga mokrego





Nie wiem, ile było suchego, bo popalałem w miarę wysychania. Było baaaardzo smakowite i mocne.

Z perspektywy czasu mam wniosek: byłoby o wiele lepiej, gdybym przygotował lepszą mieszankę glebową i nie skąpił nawozów.

SALUDO

Gratki Edziu
Projekcik dociągnięty do końca ... o to właśnie chodziło
Mało ważny wynik ... zabawa przednia !

Pozdro
G.