Z moje krótkiego doświadczenia w wodzie i willmie to jest tak ze po pierwszym zalaniu zbiornika sprawdzasz codziennie ph tak do 4dni a potem sie utrzymuje ale i tak je sprawdzam.
Jak zaczyna brakować wody to robię wiadro z odżywkami i reguluje ph a potem następnego dnia znów sprawdzam i obniżam ph a potem juz sie utrzymuje.
Wychodzi na to ze raz na tydzień dolewam wode i raz reguluje ph dodatkowo.
Moje zdanie jest takie że tak dla wałasnego dobra i bezpieczeństwa raz na dzień warto zajrzeć do roslin i zobaczyc czy wszystko jest ok. A zmierzenie ec i ph to dwie minuty...
W autopotach nie ma doświadczenia ale jesli jest woda to trzeba ja regulować i to jest ta sama robota.
Willma jest mego prosta i mało roboty z nią jest. Polecam!
pozdrawiam

Hmmm tak pomyślałem że może zrobie zbiornik ( w moim przypadku na 80 L ) Zbije PH, to wszystko odczeka 4 dni i dopiero do bublerów. Myslisz że to ma sens ?

heheh, kazdy zanim zacznie robic wode to sra żarem a po kilkunastu dniach juz smiga jak stary

F.B.I napisał:
... i robi to LIKE A BOSS, czyli otwierając puche piwka i szepcząc pod nosem "A chuuuj z tym... "

F.B.I napisał:
Oby Oby Dzieki chłopaki ! Jak tylko zrobie wszystko to oczywiscie troche sie pochwale

Jeszcze jedno mnie nurtuje. Skoro wzrost i pobieranie pokarmu/wody zależy w głównej mierze od natlenienia korzeni moze lepiej do każdego wiadra wrzucić dwa kamienie napowietrzajace i zamontować mocniejsze pompki Co o tym myślicie ? Ktoś już próbował ? Czy mam być pierwszy hehe ? Pozdrawiam

dwa kamienie na jeden bubler to żadna nowość, wystarczy dac trójnik i gotowe. Z czasem kamienie zarastają kamieniem więc taka opcja jest wskazana jak chcesz spać spokojnie ale też możesz dać co rzut, dwa nowy kamień którego koszt nie jest jakiś porażający. Mocna pompka tj? ile m3/h?

Strzelam że im mniej przepompuję ciepłej wody tym więcej osadu zanieczyszczeń itp. Pogadamy jak zrobię wode. Powodzenia .

Koza napisał:
2 L na minute. Kupuje dwie takie pompki do tego dokupie trójniki żeby wsadzić dwa kamienie na każdy bubler Po świętach myśle że rusze z projektem i wszystko wrzuce na forum.

Patrzę na tą Wilmę i patrzę, oglądam fotorelki, tyle w nich mierzenia EC i pH, pilnowanie roztworu, inne kiełkowanie itd., czy to w rzeczywistości jest tak trudne jak wygląda? Proszę o pomoc, bo już sam nie wiem czy kupować tę wilmę i zaczynać przygodę w wodzie czy nie...

Mam jeszcze jedno pytanie. Widziałem w growshopie system nawadniający. Coś takiego jak w wilmie pompa wody z wężykami zakończonymi driperami. Czy to wielka różnica niźli wilma czy można załączyć taką pompę i powiedzmy podlewać raz dziennie by woda spływająca do podstawki nie wylewała się z niej, a wsiąkała w glebę i parowała? Czy takie coś zda egzamin czy lepiej kupić wilmę o kilka stówek droższą?

Bier willme i nic sie nie zastanawiaj. Roślny same rosną, a roboty mniej niz w glebie.
Ja już nie wrócę do ziemi.
pozdrawiam